KRAKÓW RYNEK GŁÓWNY

Leniwe popołudnie w ostatnią środę sierpnia.
Rynkiem zarządzają dziewczyny i wokół nich, toczy się całe turystyczne życie.
Podpitych woźniców ,zastąpiły piękne dżokejki,studentki,poliglotki,
wynajmowane przez właścicieli bryczek.

Anna

Ta dziewczyna, końmi zainteresowała się w wieku 6 lat.
Właśnie wyprowadziła się na podkrakowską wieś,aby zjednoczyć się z naturą,
z dala od miejskiego zgiełku.
Jest właścicielką 2 koni i jak mówi,ma zamiar być tam szczęśliwa.
Szkoda,ze ja tak boję się koni 🙁

Wszystkie te kobiety,są amazonkami z klubu jeździeckiego.
I podobno im ładniejsza buzia-tym twardsze negocjacje.

Romantyczny ,sentymentalny spacer za końskim zadem,
poprzedza profesjonalna organizacja.Komórka i koń …hm..


Panny urodziwe,zapraszają z cudzoziemska.

Kolejna pracownica rynku.
Pilnowaczka. 🙂
Rodzice z dziećmi odjechali zaczarowaną bryczką w siną dal Krakowa,
a ona pilnuje ich pojazdów.

Sesja ślubna na tle cegieł .
Zgodnego życia !

Bazylika  Mariacka.Kościół Mariacki.
Miejsce,na którym stoi,od 1222 zajmowały kolejne świątynie.
Po burzliwych losach poprzedniczek,w pierwotnej formie stanął ON.
Do obecnego architektonicznego stanu ewoluował przez wieki.
Wewnątrz, słynny ołtarz Wita Stwosza.
Swój ślad zostawili tu tacy artyści jak Jan Matejko
(mieszkał nieopodal,na Floriańskiej),
Józef Mehoffer,Stanisław Wyspiański,czy Tadeusz Stryjeński.
Fundatorem prezbiterium został w roku 1365, wielce szanowany obywatel Krakowa ,
Mikołaj Wierzynek starszy,ojciec Mikołaja mniejszego,
który przeszedł do historii
po wydaniu w roku 1364 , 21- dniowej  słynnej uczty dla Kazimierza Wielkiego
i jego gości.

mat

Matejko.

Jestem pasjonatką budowli ceglanych.
Nie równa się kamień,ani późniejszy beton.
Nie ma nic piękniejszego.
I nic nie wymaga takiej pracy ludzkich rąk,jak cegła i z niej budowa.
Pierwotny materiał budowlany, znany przed naszą erą,
nie zmienił się praktycznie do naszych czasów.
Już nie suszy się go na słońcu,
ale od zawsze zachowuje proporcje 1 : 2 : 4 ,
bez względu na wysokość i szerokość.
(Najwięcej cegieł jednocześnie ,w historii ludzkości,użyto do budowy Muru Chińskiego.)

Mój ulubiony element kościoła pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
Słońce ociepla mur złotem,
a w kontraście ma zielony patynowany baldachim.
Idealny zestaw kolorystyczny (pokazywany już  przeze mnie,o innej porze dnia)
Siedziałam pod parasolem i się wgapiałam z zachwytem.

Rynek Główny 9.

Drugi w Polsce ,od 2008 roku elitarny Hard Rock.
(pierwszy w Warszawie od 2007 w Złotych Tarasach.To stamtąd nadaje Antyradio.)
Jest jednym z 132 klubów Hard Rock na świecie.
Ma 500m 2 powierzchni,160 miejsc,restaurację i sklep Rock.
Pierwszy powstał w Hyde Parku w Londynie w 1971 r.
Wówczas Eric Clapton podarował im swoją gitarę ( Fender Lead II) z autografem.

Taki gest ,dla właścicieli knajpy w której lubił przebywać.
I zapewne na tym by się skończyło,gdyby nie  przesyłka z kolejną gitarą,
od Pete Townshend z The Who.
Napis brzmiał:„Moja też jest taka dobra „
I tak,zaczęło się szaleństwo zbierania pamiątek i rekwizytów muzycznych,
kupowanych na aukcjach na całym świecie.
W kolekcji krakowskiego klubu znajdują się pamiątki od : m.in.
Johna Lennona, Kiss, Prince’a , WHO, Jimiego Hendrixa czy Madonny.

Kilka groszy do emerytury.Stary,wysłużony śpiewnik używany na wszystkich weselach w okolicy..

Fragment Sukiennic.Lubię takie niespodzianki..

W niszy Sukiennic,swoją siedzibę ma wróżka Rosemarii 🙂
Jest czołową artystką scen polskich, głównie jednak ,związana z Teatrem Bagatela 😉
Aktorstwo ma we krwi bo jest córką Ludwika Solskiego 😉

Na szyldzie:

Wróżka Kraków
Przepowiada z kart i ręki
Teatr Bagatela.

087

Obecny widok,piękna forma kształt i kolor.

Ale jak to drzewiej bywało,najpierw stały drewniane,a następnie kamienne kramy,
w tym przypadku z suknem.
W roku 1257 Bolesław Wstydliwy,wydzielił na tę działalność fragment placu.
Ale potrzeby się zwiększały,więc przestrzeń powiększano,
W końcu stragany zadaszono.
Na lewo widok Sukiennic  gotyckich.
W takiej formie przetrwały do 1555.
Na prawo renesansowe,od 1559.

Obecny wygląd Sukiennic ,Kraków zawdzięcza projektowi Tomasza Prylińskiego.

Kapitele w/g J.Matejki.
Remont trwał cztery lata od 1875 do 1879.
Na dole znajdują się kramy z pamiątkami,
na piętrze Galeria Malarstwa Polskiego XIX w.

Ależ wtedy się budowało.Cuda tworzone ludzką ręką…Kto wymyślił te koszmary z wielkiej płyty..

Podcienie Sukiennic z widokiem na pomnik Adama Mickiewicza w Rynku,z roku 1882.

Sukiennicza codzienność.
Laleczki krakowskie udają się na wszystkie kontynenty świata.
Najwięcej do Stanów i Japonii.

Rynek Główny zbudowany jest na kwadracie 200*200 m.

Od Rynku odchodzi 11 ulic.
W 1882,ponumerowano kamienice i dodano litery do określenia boków rynku:

linia A-B – między ul. Floriańską i Sławkowską
linia C-D – między ul. Szczepańską i św. Anny
linia E-F – między ul. Wiślną i Grodzką
linia G-H – między ul. Grodzką i pl. Mariackim

KRAKÓW Kazimierz żydowski

Kazimierz został założony przez mojego ulubieńca,KAZIMIERZA WIELKIEGO,
znanego średniowiecznego plejboja  🙂  Znając temperament monarchy,nie dziwi
że chciał przytrzeć nosa Krakusom za ich pychę, rozbuchaną swawolę i bunty.
Pod ich bokiem założył w roku 1335 nowe miasto, nazywając własnym imieniem

KAZIMIERZ

Powstał rynek, ratusz, kramy jak Sukiennice, cechy, Bractwo Kurkowe.
Otoczył miasto wielkim murem obronnym.

W XV w Jan Olbracht,wygnał tam całą ludność żydowską z Krakowa,tworząc  swoiste getto .

CK-Franz Józef,kolejny mój ulubieniec,włączył Kazimierz do Krakowa.

Niemcy zaś, unicestwili mieszkańców.

Po II wojnie światowej Kazimierz dla Krakowa stał się tym co dla Łodzi Bałuty,
a dla Warszawy,Praga.
Teraz te szemrane dzielnice stają się modne i władze miast zaczynają o nie dbać.

Kazimierz-wieloletni obiekt moich tęsknot i ciekawości…

Synagoga Wysoka.
Ulica Józefa.Budowana w latach 1556-1563,jako trzecia bożnica na Kazimierzu.W stylu renesansowym.
Nazwa pochodzi od sali modlitewnej  na piętrze.
Obecnie na parterze-księgarnia z literaturą żydowską.

Synagoga Stara –ortodoksyjna.
Ulica Szeroka 24.Prawdopodobnie najstarsza,zachowana w Polsce.
Zbudowali ja żydzi czescy, po praskim pogromie w 1407,lub 1492.
Odbudowana w/g projektu Włocha Mateusza Gucci.
Przemawiali tu Tadeusz Kościuszko i Ignacy Mościcki.W latach 50 ubiegłego wieku, przeznaczona na Muzeum.

Kartka pocztowa z roku 1913.

Synagoga Wolfa Poppera Bociana.
Powstała w roku 1620 z fundacji kupca Wolfa Poppera.
Niewielki budynek halowy ,podparty mocnymi stropami.
Obecnie działa tu Staromiejskie Centrum Kultury.

Codzienność kazimierskiej ulicy 🙂

Restauracja Ariel.
Trzy wejścia z ulicy-do trzech sal.W każdych drzwiach dwóch kelnerów.
Ale wewnątrz pusto .Może dlatego że kelner nie wiedział co to jest cymes  ?

Ariel.
Za dużo,za dużo….

Za to tutaj,kilka metrów dalej,tak!

Ogólnie KOMERCJA.Żydostwo na siłę,na kasę.Zjadłam marny posiłek w knajpie,
której  nie pokażę  🙁

Aż trafiłam tu-do  Kolanka nr 6  (po starym sklepie hydraulicznym)
Muzyka: Joplin, Clapton.Kelnerzy uroczy, patio przepiękne.
Trzy sale, jedna koncertowa.
Pyszna sałatka z serem pleśniowym,ogromna za 12 złotych.
Martini dry z oliwką we właściwym szkle-9,00.

Piszę dlatego ,że tylko tam podano wino  zgodnie ze sztuką.
Początek ulicy Józefa.Polecam !

Cmentarz Remuh przy ulicy Szerokiej .
Najstarszy w Europie  założony w roku 1535, nieczynny od roku 1850.
Podgląd w murze z ulicy Jakuba.

A życie kolorowe jest ! Targ owocowo-warzywnym na Placu Nowym.

Stare nazwy ulic robią wrażenie.

 Kupa , to po hebrajsku  mnóstwo,ale przetrwało w obiegu jako kupa kasy 🙂
Jestem rozczarowana…Choć jak się ma cierpliwość  to na Kazimierzu,oprócz tandety,sztucznego judaizmu,lichej kuchni,można znaleźć perłę.Więc szukać  warto !

KRAKÓW for my friends

Dla nich,bo opowiadałam o naszej dumie narodowej.

For : Dagmar, Martina, Michael, Meena, Herman, Gerd.

Z konieczności,pokażę standardowe,symboliczne miejsca,a nie te obrazki,
które znalazłam „po kątach”-co uwielbiam !

Kraków,widok z lotu…balonu.

Wawel.Tadeusz Kościuszko.

Wawel.Brama główna.Księżniczka,prawdziwa,żadna tam…

Wawel.Widok z dziedzińca.

Rynek.Sukiennice.

Rynek.Kościół Mariacki.

Rynek.Pięknie proszę państwa? Czyż nie ?

211

Rynek.Tylko koni żal….

Uliczka do Małego Rynku.

Towarzystwo Miłośników Sztuk Pięknych.

Kościół św.Katarzyny.

Kościół św.Katarzy,z wydeptanymi przez miliony stóp,kamiennymi schodami.

Kościół św.Katarzyny,inspiracja dla studentów Akademii Sztuk Pięknych.

A w podziemiach kościoła św. Katarzyny,można napić się kawy,lub pograć w ping-ponga.
Sala gimnastyczna w kościele,to chyba ewenement na skalę światową !

Teraz postraszę smokiem wawelskim, prawdziwym,

Albo muralem który jak każdy mural, budzi mój entuzjazm !

Na koniec,spacerek po Wiśle.

Pełni wrażeń,zmęczeni ,mogą zaznać chwili spokoju na Plantach,w hotelu pod chmurką.
Bo jeszcze czeka Krakowski Kazimierz.

WELCOME TO KRAKÓW !!

 

Przechwytywanie.JPGkrak