Przemyśl to miasto świątyń.
Na powierzchni 46 km², wierni posiadają :
Rzymskokatolicy 16 kościołów i katedr
Prawosławni 4 cerkwie
Grekokatolicy 2 cerkwie
Protestanci 2 zbory
Żydzi 5 istniejących,nieczynnych synagog
Świadk. Jehowy 1 Salę Królestwa
A że równowaga musi być zachowana,
to w czasach aktywności Twierdzy Przemyśl,
działało w mieście 80 burdeli (określenie z Haszka,info od przewodnika 🙂 )
Jedno z najstarszych miast polskich,pierwsza wzmianka przed 981 r.
65 tys mieszkańców.
O Przemyślu miałam blade pojęcie.
Byłam tam raz,służbowo,na jakimś festiwalu teatralnym.
To co zobaczyłam obecnie,kompletnie mnie zaskoczyło.
Do zwiedzania miasta,
trzeba mieć po pierwsze kondycję,po drugie obuwie wspinaczkowe 🙂
Nawet Rynek wymknął się spod kontroli i jest mocno pochyły.
Mur przy ulicy Basztowej 12 w trakcie renowacji.
Powstał ok 1340 przy okazji budowy na wzgórzu ,murowanego zamku.
Dzieło Kazimierza Wielkiego (mojego idola !)
Czwarty, ostatni tom powieści Haszka
Przygody dobrego wojaka Szwejka
zatytułowany „Po przesławnym laniu” niemal w całości poświęcony
jest wydarzeniom jakie przeżył bohater w Przemyślu po odbiciu twierdzy,
w lipcu 1915 roku.
Szwejk złapany został przez patrol żandarmerii.
Zakwalifikowany jako szpieg rosyjski i odstawiony piechotą
z Dobromila do Przemyśla.
Zatem to że rozgościł się w Rynku na stałe,
jest w pełni uzasadnione !
Pomnik powstał staraniem Przemyskiego Stowarzyszenia
Przyjaciół Dobrego Wojaka Szwejka.
Siedzi tyłem do Urzędu Miasta .
Naprzeciwko Szwejka,całkiem poważnie ,
spogląda na Rynek Jan III Sobieski ,
dłuta Tadeusza Błotnickiego,odsłonięty w roku 1883
w dwusetną rocznicę odsieczy wiedeńskiej.
Najprzyjemniejszy widok,droga w dół !
Odrestaurowane kamienice wokół Rynku.
Technika zdobienia ,zwana sgrafitto.
Polega na nakładaniu kolejnych warstw kolorowego tynku.
Później,po utwardzeniu,”skrobaniu” wzorów.
Taka robota jak przy pisankach, 🙂 tyle ,że na większych powierzchniach.
Typowe dla architektury renesansu (Krasiczyn,Przemyśl,Hradec Kralove)
W tej kamienicy w Rynku znajduje się skład win.
No i perła Przemyśla .
Dworzec kolejowy,wybudowany w roku 1895.
Remont kosztował 25 mln zł (wyłożyło je państwo i PKP).
A to dzięki Euro 2012.
Sztukaterie, złocenia, malowidła jak w pałacu lub muzeum.
Otwarty po remoncie w styczniu 2012 r.
Kasy biletowe,jedyne miejsce z życiem.
Mimo że dworzec wygląda jak pałac,
że ma wiele odrestaurowanych i wyremontowanych pomieszczeń ,
na piętrze i w piwnicach (ceglane podcienie idealne na winiarnię)
nie dzieje się nic .
Nawet nie można napoić się kawy.
Urząd Miasta na otwarcie zorganizował w jednej z sal koncert i i…nic.
PKP nie ma pomysłu,mimo że obiekt okrzyknięty został najpiękniejszym na Podkarpaciu.
Miejscowi twierdzą ,że jest najpiękniejszy w Polsce .
I tak zapewne zostanie….
W głównej sali malowidła Mariana Strońskiego, Feliksa Wygrzywalskiego i Jana Talagi.
Renowacją sztukaterii zajęli się fachowcy z firmy Mosaicon z Łodzi.
Wyjście na perony.
Jedyne zachowane oryginalne płytki z czasów Franciszka Józefa.
Podczas remontu wymontowane,wyczyszczone,położone z powrotem
w byłym saloniku dla Vipów.
Obecnie zamknięty na klucz,bo jak z pozostałymi pomieszczeniami kolej nie wie, co zrobić.
Basztowa 13.
Budynek Greckokatolickiego Seminarium Duchownego,zbudowany w 1912 w stylu neoklasycystycznym.
Po wojnie,mieściło się tu Studium Nauczycielskie i Liceum Ogólnokształcące.
Za budynkiem głównym znajduje się kaplica,
którą wówczas przeznaczono na salę gimnastyczną.
Obiekt zwrócono właścicielom w roku 1992.
A ci obecnie,wynajmują większość pomieszczeń,osiągając niebywałe zyski.
Słowackiego 15.
Synagoga Scheibnacha,na przestrzeni lat,pełniła różne funkcje.
W czasie wojny,była stajnią dla niemieckich koni,
od 1953-magazynem tekstyliów,
od 1967 do dziś – Przemyską Biblioteką Publiczną.
Jednak klamka zapadła,budynek wraca do właścicieli jak tylko biblioteka się przeniesie.
Wolnostojąca dzwonnica przy kościele Karmelitów.
Widok spod kościoła Karmelitów.Zawsze w obrazie jest jakaś wieża.
Kościół Franciszkanów pod wezwaniem Marii Magdaleny.
W jednym miejscu skupione trzy świątynie ,różnych wyznań.W centrum cerkiew greckokatolicka.
Stary Hotel Europejski,
widoczny z mojego pokoju w Nowym Europejskim.
Moje okno.Patrzę z sentymentem,ale czas ruszać dalej…..























