Królestwo kiczu
Republika San Marino, powstała w roku 301, za czasów rzymskich,
i jest najstarszą na świecie.
Święty Maryn uznany za założyciela osady na skale.
Data urodzenia nieznana,zmarł w Rimini ok 375.
Dziś, to małe państewko nosi jego imię.
Położone malowniczo na kilku górkach na terenie Włoch,
niedaleko plaż Adriatyku.

Uchodzi za enklawę luksusu i bogactwa.
Ulice nie mają zakończeń;
przechodzą w kolejne wstążki,okalając skałę zwaną Monte Titano.
Wiją się wyżej i wyżej..
Centralny punkt San Marino – Piazza della Libertà ,
z ratuszem Palazzo Pubblico.
Siedziba Kapitanów Regentów, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Wielkiej Rady.
Wizerunek pałacu widnieje na nielicznych monetach € z San Marino
(mennica bije ich niewiele ,są raczej rarytasem dla kolekcjonerów)
Neogotycka architektura budowli ,nawiązuje do słynnego Palazzo Vecchio we Florencji.
Plac Wolności zdobi Statua della Liberta,z białego marmuru z Carrary,
wykonana w 1876 roku przez Stefano Galletiego.
Fundatorka pomnika- hrabina Otilia Heyroth-Wagner z Berlina.
Pod placem znajduje się średniowieczny system cystern gromadzących wodę deszczową.
Rozkład ratusza na funkcje.
Obiekt w obecnym stanie, zaprojektował
rzymski architekt Francesco Azzuri,
który w holu głównym ma swoje popiersie.
Kamień węgielny wmurowano 17 maja 1884,
zaś 30 września 1894, nastąpiło uroczyste otwarcie Palazzo Pubblico.
Zmiana warty co godzinę – od 8,30-18,30.
Oficer wyprowadza poprzebieranych obywateli,jednego pozostawiając
jako atrakcję turystyczną.To warta honorowa 🙂
Oglądając ten obyczaj,doszłam do wniosku,
że ten ,któremu przypadł ten zaszczyt,wcale nie jest tym godzinnym staniem zachwycony,
Daje temu wyraz
postawą i miną 😀 ,zblazowany jegomość z karabinem i bagnetem.
Ten pan w środku chętnie pozuje , jest najstarszy i rangą i wiekiem.
Nie nosi już getrów 🙂

Wśród zdjęć San Marino,opublikowanych w internecie,
znalazłam to, opisujące identyczną sytuację .
Tyle,że zdjęcie zrobiono …7 lat temu.
A na nim inny stójkowy, równie nieszczęśliwy 😀
Odizolowane,mieszkające jak w średniowieczu społeczeństwo,
w XXI wieku bawi się w królestwo.
Ale na tyłach budynku,znajduje się sklep z …militariami.
Tatuś Rosjanin przyprowadził córeczkę ,aby popatrzyła sobie na giwery.
Kilka metrów dalej,w skalnej dziurze-stanowisko dla kuszników.
Korpus Kuszników utworzono w roku 1295, jako trzon Armii San Marino.
Obecnie funkcje reprezentacyjne wykonuje 80 ochotników.
Dziś jeszcze puste stanowiska , ale
bogacze którzy tu mieszkają,przebierają się w sukienki , aksamitne nakrycia głowy,
i napinają łuki 🙂
i tak się zabawiają
po nudnych godzinach pracy w bankach…
(zdjęcie z archiwum miasta SM)
Najwyższą władzą w San Marino jest REGENT,a nawet dwóch.
Rządzą sześć miesięcy.Wybory odbywają się 1 kwietnia i 1 października ,każdego roku.
Wielka płachta wisząca w centrum,przypomina o tegorocznych wyborach, jesiennych.
Wiadomość to dla turystów,nie mieszkańców.
Oni wiedzą,bo ten obyczaj trwa od 1243 roku.
Praktyka podwójnych rządów pochodzi od zwyczajów Republiki Rzymskiej.
Burmistrz zaś,wybierany jest na 2 lata,radni na 5.
W San Marino nie ma bezrobocia- wszyscy znajdują zatrudnienie.
Na cichej spokojnej uliczce z bramą na stare miasto,stoi pani kierująca ruchem.
W czasie mojego spaceru,tą uliczką przejechał jeden samochód !
SKLEPY,to temat osobny.Wszystkie mają na stanie szmirę i tandetę.
W Brukseli,pokazałam zegarek za 79.810 tys €.
Tutaj,na najniższej wstążce,tuż przy bramie głównej rządzą ..Polacy.
Nachalnie zaczepiają,oferując odpustowe produkty.
A szczytem złego smaku i naciągania jest:
OPERACJA LIKIER 🙁
Przewodnik lub pilot,
na pierwszy ogień prowadzą swoich podopiecznych do TEJ knajpy,
usytuowanej przy wjeździe do miasta.
Elokwentny,luzacki rodak ,zaczyna swój monolog,powtarzany setki razy.
(ma też wersję dla pielgrzymek i likierek papieski )
Pomocnik nalewa do maleńkich kieliszeczków wręczanych przy wejściu,
podróbki alkoholi.
Wycieczkowicze , bo nie turyści,poranną porą degustują 😀
Po kilku płytszych,zaczynają się zakupy.
Rekordzista,wydał …230 €.
Przed odjazdem pojawił się pan z siatką pełną dobroci i dyskretnie wręczył ją pilotce.
Rzeźba pamięci-miasto zostało zbombardowane 26 czerwca 1944.
***
Bartolomeo Borghesi (1781-1860).
Włoski hrabia,pasjonat starożytności i badacz numizmatów.
Dzięki jego dociekliwości i skrupulatności, nauka dostała podstawy
chronologii władców rzymskich i egipskich.
Studiował w Bolonii i Rzymie.
Na starość przeniósł się do San Marino,gdzie zmarł.
Działo Borhsesiego,najwybitniejszego mieszkańca SM.

Współcześni uhonorowali uczonego,
wybiciem jego wizerunku na monecie € .
Miasto jest świetnie skomunikowane-oprócz samochodów,autobusów,kiedyś również kolei,
najszybciej można się przemieścić kolejką linową.
***


***
I tak, wolno,leniwie płynie czas w republice,udającej monarchię.
Mieszkańcy należą do najbogatszych w Europie,pewnie nie mają marzeń bo mogą je natychmiast spełniać.
Co zatem porusza obywateli i czym żyją?
Na przykład, aferą gównianą 😀
Na zdjęciu z obrazu telewizji San Marino,widać burmistrza,
wymienionego z imienia i nazwiska ,który wyrzuca rzeczony pakiet po swoim piesku,
do ogrodu sąsiada.A oko kamery widzi wszystko.
Po tym karygodnym zachowaniu ,przyjechała telewizja,przeprowadziła wywiad z sąsiadem i panem burmistrzem.
Winowajca pokajał się na wizji 😀
Cały kraj żył tematem afery kilka tygodni…
Nie tylko w San Marino,bo TV ma przecież większy zasięg .
Bogatemu wolno .





























































































































































































































































































































