Øresundsbron -oficjalna nazwa skandynawskiego cudu.
Most i tunel jednoczy Szwecję z Danią i resztą Europy.
Biegnie od szwedzkiego Malmo do duńskiego półwyspu Kastrup a stamtąd do stolicy Kopenhagi.
Jak twierdzą znawcy,hybryda pół tunelu-pół mostu jest cudem inżynierii.
Laicy stoją z otwartymi ustami. Na całość składają się :
Most 7,845 metrów – w granicach Danii i Szwecji
Sztuczna wyspa Peberholm 4,050 metrów- w granicach Danii.
Tunel Drogdentunnelen 3,510 m – w granicach Danii.
Po dodaniu to -15,405 km ,
co czyni go najdłuższym mostem na świecie, łączącym dwa państwa.
Bo najdłuższy most w Europie,to ten nad Tagiem w Lizbonie – ma 17,3 km.
Tu mieszają się wody Morza Bałtyckiego,Morza Północnego i dalej Oceanu Atlantyckiego.
Komunikacja promami stawała się coraz bardziej uciążliwa.
Wyliczono że koszty mostu byłyby ogromne i nie zwróciły się nigdy.
Tunelu również.
Postanowiono stworzyć kombinację mostu i tunelu.
I tak w roku 2006, londyńskie biuro architektoniczne
ARUP group założone w roku 1947,
powołało gigantów : skandynawskich architektów i budowniczych.
Elita elit to:
Klaus Falbe Hansen, Jorgen Nissen, Niels Jorgen Gimsning Georg Rotne
Dyrektorem projektu mianowano fachowca o znanym nazwisku i zasługach : Klaus Falbe-Hansen,obecnie pracujący emeryt,inżynier budownictwa lądowego,
specjalizującym się w projektowaniu mostów.
Jorgen Nissen legendarny duński projektant.
Niels Jorgen Gimsning
Profesor Inżynierii Cywilnej,Wydz. Budownictwa,Duńczyk.
Georg K.S Rotne duński architekt,generalny konsultant budowy mostu,
człowiek o którym mówią że jego kreatywność jest nadprzyrodzona.
Wjeżdżamy razem z pociągiem,ale on teraz jedzie pod nami.
Rysunek niżej jest bardziej czytelny 😀
Granica szwedzko-duńska,którą codziennie przemieszczają się oprócz zachwyconych turystów,
mieszkańcy obu państw.
W Danii-tańsze mieszkania i życie -w Szwecji praca.
Most ma 7,845 metrów,najwyższy filar 204 metry,
waga- 82 tysiące ton.
Słupy,podpory mają swoje lustrzane odbicie po przekroczeniu połowy mostu.
Centralne wieże zostały osadzone przez największy na świecie
pływający dźwig .
Rysunek porównawczy wielkości mostu i tankowca .
Cieśnina jest strategiczna dla statków,most musi być bezpieczny dla kontenerowców.
Bezpieczny również dla pobliskiego lotniska Kopenhaga – Kastru,
dlatego tam, przebiega tunel podwodny.
Most jest zaprojektowany tak,że nie zniszczy go nawet uderzający w niego samolot.
Sztuczna wyspa Peberholm wygląda jak wielki, morski, szpiczasty jęzor podwodnego potwora 😀
1 lipca 2000.
Duńska królowa Margethe II ze śp.mężem Henrickiem (l)
i Król Karol XVI z żoną Silvią na sztucznej wyspie Peberholm
oficjalnie otwierają genialne dzieło dwóch państw.
Czeluść, dalej już nic,morze pochłonęło resztę mostu.
Tak to złowieszczo wygląda z góry.
A tymczasem,cały ruch już znajduje się pod wodą.
Wjazd ( wyjazd ) ze sztucznej wyspy do tunelu ,który ma 4.050 metrów.
Otwarte gardło tunelu.
Jest !
Śmigają tylko plamy światła…
Jeszcze ….i
Ląd ! Wyłączam wyobraźnię 😀
(ilości wody nad głową, contra wytrzymałość dachu tunelu 😀 😀 😀 )
Magazyny SAS-u skandynawskich linii lotniczych.
Ziemia Hamleta.Dania.
Powrót, zachód słońca który daje pierwsze kolory.
Nie dziwię się wielkiemu procentowi depresji
w krajach naszych sąsiadów za Bałtykiem.
Po lewej widać ząb wyspy.
Mimo że od otwarcia minęło 18 lat ,projekt i wykonanie ciągle budzi zachwyt !
Przybyłam promem z Rostocku ( poprzedni wpis ) na duńską wyspę Falster
posiadającą trzy miasta,choć to przesadne określenie 😀 ,
w tym Gedster.
Słynnym mostem, (następny wpis )
przedostałam się na drugą stronę mocy – do Szwecji.
Skandynawię zawsze omijałam szerokim łukiem.Czyżby intuicja ?
Raz kozie śmierć !
Czy kraina 500 wysp z czego tylko 1/5 jest zamieszkała pokaże mi swoje tajemnicze dotąd oblicze 🙂 ?
Krajobraz niderlandzki,choć duński, ale wiatrak malowniczy.
To co zobaczyłam dalej ,przypominało postpegeerowskie domy
z czasów naszej komuny.
Suche badyle przed jednakowymi domami,
prezentującymi się bez wdzięku .
Jeszcze do pokonania most Dania -Szwecja i staję na ziemi tej drugiej.
Szwecja to najstarsze osadnictwo w Europie, 13 tysięcy lat.
Z topniejącym lodem przybywało od strony Danii wielu myśliwych i poszukiwaczy.
I tak, przez tysiąclecia zasiedlano półwysep.
Przez wieki przybysze zajmowali się uprawą roli i rybołówstwem.
I mentalność tych profesji pozostała do dziś.
Obok XIX -wiecznych sanitariatów,nieczynny skansen.
Granica.Kontrolerzy celni niczym nie różnią się
od wielu kolegów strzegących granic.
Luzik,dowcipy,śmiechy.
Tylko Polacy prezentują się na medal .
I mundury i postawa.
No i zawsze eleganccy Austriacy.
Szwecja –
kraj ABBY, IKEI,chodaków,niemieckiej królewny,króla rozpustnika,
potopu,sałatki śledziowej z jabłkiem i burakiem (pycha),
stali, Pippi, SAAB-a, Volvo,H&M .
Mam wielkie oczekiwania.
Malmo ,300 tys. mieszkańców,trzecie pod względem wielkości i ważności miasto Szwecji.
Gmina 704 tys.ludności z pokaźnym procentem przybyszów,jak piszą o sobie. W ubiegłym roku awansowało na drugie miejsce najniebezpieczniejszych miast Europy.
Nie wiem czy to zła, ponura pogoda,czy jest inny powód,
ale miasto wygląda na wyludnione ,
na ulicach pojedyncze osoby.
Stortorget, historyczny rynek Malmo .
Powstał w 1540 i jest największy w mieście,
a kiedyś w północnej Europie ; ma 2.500 metrów kwadratowych.
Ratusz zbudowano w 1546 ,gdy burmistrzem był Jorgen Kock.
Przez wieki ewaluował do dzisiejszego stanu,
choć początkowo wyglądał jak spichlerz (foto niżej ).
Zachowuje wielkie, XV wieczne oryginalne piwnice.
Drugie piętro obfituje w piękne zdobienia,
w wielkich salach historyczne rzeźby postaci.
Obecny wygląd pochodzi z lat 1864-69.
Ratusz około roku 1600.
Stortorget Dom Gubernatora – na wprost.
Na miejscu obecnej rezydencji stały od 1500 roku,
dwa budynki Dom Łochska i Dom Króla.
W roku 1658,kiedy wschodnia część Danii stała się Szwecją,
budynek przysposobił na siedzibę gubernator Gustaw Otto Stenbock
Po zlikwidowaniu urzędu,zamieszkała tam świta Karola XI ,a nawet sam król.
Obecny stan budynku trwa od roku od 1777 ,
kiedy to przeprowadzono gruntowny remont i zmianę elewacji.
Rezydencja około roku 1600.
Prawda że piękniejsza od dzisiejszej ?
Stortorget Karol X Gustaw 1654 – 1660.To on !
Ten przystojny 😉 , pucołowaty jegomość,stojący na środku wielkiego placu,
wielbiony przez Szwedów-
ogołocił i zrujnował naszą ojczyznę,
zamienił w perz dzieło Kazimierza Wielkiego .
POTOP SZWEDZKI !
Flensburgska huset -dom Flensburga.
Nazwa od rodziny która mieszkała tam od 1827-1964 (!)
Zbudowany w stylu holenderskiego renesansu,
prawdopodobnie powstał w 1595 roku. Charakterystyczną cechą budynku są poziome białe rzędy kredy
i pięknie zakrzywione szczyty. W budynku ,w górnej części pozostały ślady magazynu.
Jednak w XVII wieku, cały budynek był wykorzystywany jako dom mieszkalny.
Ok 1600.Kiedyś stał na rogatkach ,kontrolując skrzyżowanie widocznych dróg,
obecnie jest główną atrakcją w samym sercu miasta
Ulica zachodnia 5b .Rosenvinge -husset,
zbudowany w roku 1534 przez Annę Peddersdatter,
wdowę po Moges Jensen Rosenvinge ( nazwa),
pracowniku duńskiego sądu.
Nad drzwiami wmurowany herb .
Obecnie dom podzielony jest na dwa mieszkania o położeniu lustrzanym.
Wewnątrz piękne malowidła ścienne i najstarsza w Skandynawii tapeta.
Stan obecny
Ok roku 1600
Historyczny Lilla torg – Mały plac. Niels Hammers Hus .
Jeden z najbardziej znanych i malowniczych budynków w Malmo,przy Lilla torg.
Zbudowany w połowie 1597,przez Nielsa Hammera.
Dwupiętrowy,na dole biura i mieszkanie ,górna część służyła jako magazyny.
Po gruntownym remoncie,przywrócono pierwotny wygląd.
Każdy historyczny budynek w Malmo ,na czas określony pozostaje w administracji bogatego opiekuna.
Tym, zajmuje się rodzina Gabriela Hedmana.
Widoczna brama prowadzi do Centrum Kulturalnego w dzielnicy st.Gertrude.
Około1600
Pod murami najstarszego ceglanego budynku ,
wystawia się sklep ze znanymi w świecie szwedzkimi chodakami.
Drewniaki po szwedzku to träskor.
Skąd się wzięło w Szwecji to popularne proste obuwie?
Na pewno przywędrowało na półwysep z Niderlandów.
Ale produkcja? W 1868 roku urodził się August Johansson ,
który będąc pacholęciem, praktykował przez osiem lat jako czeladnik szewski.
Wpadł na pomysł robienia papci z drewna we własnej firmie.
Udał się więc na nauki do stolarza.
Eksperymentował z mokrym i suchym drewnem.
Wymyślił maszyny napędzane wiatrem,później silnikowe.
W roku 1943 synowie Augusta zakładają fabrykę z etatowymi pracownikami.
Zakład płonie,podnosi się jednak popiołów.
Dziś wielki zakład pozostaje firmą rodzinną,eksportującą drewniaki na cały świat.
Para ze straganu kosztuje ok 180 KS.
Lilla torg
Najpopularniejsze szwedzkie piwo Arbo.
Pracownik operował na pokładowym komputerze,a piwo lało się ,lało,
tysiącami hektolitrów do studzienki 🙂 w bramie .
Stortoget 8.Apoteket Lejonet, Apteka pod lwem.
Jedyne jasne zdjęcie całego budynku , znalazłam w fińskiej Wikipedii 🙂
To nie Hiszpania ,gdzie cokolwiek pstrykniesz 😀 ,to arcydzieło 😀
Ciemne niebo ,ponura aura = fatalne zdjęcia (dla amatora ).
W Malmo istniała apteka ,która przechodziła z rąk do rąk .
Pewien ambitny biznesmen, postanowił wybudować pokazowe dzieło .
Zatrudnił dwóch znakomitych architektów ,
spółkę August Lindvall i Harald Boklund.
Jednak inwestor pan John Techs miał wiele pomysłów i ciągle zmieniał projekt.
Sprawa zakończyła się w sądzie .
Jednak na koniec, inwestycja błysnęła w ponurym Malmo.
Porównywana do apteki carskiej w Moskwie,była największą w Europie.
Na przełomie XIX /XX wieku była najdroższą nieruchomością w Malmo.
Posiadała pierwszą windę do apartamentów właściciela,
co wzbudzało sensację w tej odciętej od świata dziurze 😀
Pan Tesch znudził się zapachem leków, więc po 16 latach
przeszedł do bankowości i zrobił tam karierę.
Jego miejsce zajęła siostra,Hjalmar Andersson-Tesch.
To był jedyny jasny punkt w tym mieście ,
bo apteka działa do dziś,jest piękna,dopracowana w każdym detalu.
Za późno dokonałam tego spostrzeżenia,bo zdjęć byłoby więcej:
mężczyźni chodzą trójkami (widziałam siedem takich zestawów) .
Dziewczynę jedną -chudą długą,w czerni i pięknych trzewikach.
Cudzoziemiec 🙂
Standard architektoniczny, bank z tureckiego zielonego szkła.
Bogaci Szwedzi zaprosili mojego ulubieńca .
Tak, to Santiago Calatrava i jego projekt Turning Torso,
zaprojektowany na kształt skręconego męskiego torsu (?)
Zbudowany z białego marmuru i metalu ma 190 metrów wysokości i kosztował 1,6 miliarda koron szwedzkich.
Na 54 piętrach znajduje się 149 luksusowych apartamentów od 45 do 230 metrów kwadratowych.
Mieszkańców na górne piętra dowozi do mieszkań 5 wind.
Na dole znajdują się biura i restauracje.
i tutaj trzeba myć okna.
Zdjęcie internet.
W trakcie budowy dla koncernu NCC.
Dla mnie ,symboliczne zdjęcie -piękna apteka , wielki plac i idący samotny mężczyzna -Malmo
Płowdiw to starożytne miasto ,na ziemi którego rezydowali :
Trakowie,Rzymianie ,Osmanie. Eumolpias ,od roku 46 n.e.
przemianowane przez Rzymian na Trimontium -Miasto Trzech Wzgórz.
Słowianie nazwali miasto Pyłdin.
Od 1363 po podbiciu przez Osmanów ,którzy okupowali je przez 500 lat
miasto nosiło nazwę Filibe.
Płowdiw to najpiękniejsze miasto Bułgarii,
pełne uroku ukrytego w zwisających winogronach,
starych,czasami sypiących się elewacjach,zapachach.
Byłam tu kiedyś,spotkałam nawet Hektora 😀
bębniarza z rockowej miejscowej kapeli 😀
( piękny był 😀 i imię miał takie piękne 😀 ….. )
Płowdiw ,to miasto życzliwych,miłych osób.
To jest Tonia z Adelin.Tonia pochodzi z Płowdiwu i kocha je całym sercem.
Miłość zawiodła ją do Salonik w Grecji,gdzie obecnie mieszka.
Poznałyśmy się w autobusie Sofia – Saloniki 😀
i od tej pory Tonia pomaga mi we wszystkich historycznych dylematach.
To dzięki niej ,opisy pod zdjęciami są szczegółowe i mam gwarancję że prawdziwe.
Dziękuję Toniu,błagodaria !
Po wyborze przez Unię Europejską,
miasto w roku 2019 dostąpi zaszczytu prezentacji swoich dokonań,
jako Europejska Stolica Kultury.
Pomysłodawczynią tytułu była Melina Mercouri.
Stare miasto ,to rozłożone na wzgórzach świątynie,
starożytne ruiny,szkoły wyższe artystyczne i restauracje.
Wdrapuję się 😀 się na wysokie wzgórze,
( po hiszpańskich Gironie i Avili,
to trzecie miasto do którego należy przyjeżdżać z rakami 😀 )
Dom Balabonowa zbudowany w XIX w,
bardzo ważny na mapie kulturalnej Płowdiw.
Tu odbywają się spektakle teatralne,spotkania z pisarzami i wystawy.
Muzeum Etnograficzne zwane domem Argira Kuyumdjioglu.
Sądząc po nazwisku turecki kupiec ,wybudował dom o ekstrawaganckich kształtach i kubaturze prawie 600 m 2.
Salon półokrągły,ma wymiary 18,5 * 11 m i fascynujący sufit.
W pięknym otoczeniu ogrodu i fontanny,
odbywają się tu coroczne koncerty kameralne .
Na każdym kroku znajduję pozostałości potęgi rzymskiej.
HISAR KAPYA to symbol Płowdiwu
Data budowy bramy obronnej nie jest znana,
ale jeśli się doda,że pod poziomem bruku
znajduje się baza założona w czasach rzymskich, to wskazuje na II wiek nowej ery.
Ustalono że przebudowy to wiek XII i XIV,
a łączenie cegieł w specyficzny sposób dało
dowód na budownictwo bułgarskie.
Plac Hisar Kapiya
znajduję prawosławną cerkiew Konstantyna i Heleny,
usytuowaną na pierwszej świątyni chrześcijańskiej z IV w.
Ikony autorstwa Zacharego Zografa,
ikonostas również .
Moja ulubiona forma kontaktu z ciszą i duchowością.
Marmurowa płyta niewiadomego pochodzenia.
Dwa groby ? Epitafium w postaci nożyczek i centymetra krawieckiego ?
Kluczyki do szufladek ?
Zasiadam na patio Restauracji Carskiej,
podziwiając dachówkę,którą pokryte są domy w Bułgarii.
Drewniana konstrukcja, to stelaż do suszenia tytoniu.
Grillowane jarzyny i
Śnieżynka,bałkańska wersja mizerii ,w gęstym jogurcie,
z czubrycą i koniecznie orzechami.
Bułgarzy w swojej prostej kuchni, nie szczędzą zielonej pietruszki
(na targach stoiska tylko z pietruchą ,wielkości miotły )
i orzechów.Pasują do wszystkiego .
(znalazłam zdjęcie pietruchy !)
Pod górę do katedry Świętego Wniebowstąpienia i
Wyższej Szkoły Muzyczno-Tanecznej.
Katedra Święte Wniebowstąpienie ,wybudowana w roku 1844.
Główna świątynia miejska i parafia dla centralnej części miasta.
Ta sama droga w odwrotną stronę.
Przepiękne żyrandole z wizerunkami świętych.
Starożytny teatr Philipoppol jest jednym z najlepiej zachowanych teatrów na świecie.
Odkryty przez archeologów z Płowdiwu w latach 80 XX w.
Jest jednym z najbardziej znaczących odkryć z okresu rzymskiego.
Napis na cokole informuje o dacie budowy.
Lata 90 I. w ne.,w czasie panowania Tytusa Flawiusza Cotisa.
Widownia to 28 rzędów marmurowych półokrągłych schodów,
scena w kształcie podkowy ma 26,64 m.
Miejsca dla 6.000 widzów.
Współcześnie, w teatrze odbywają się spektakle teatralne,operowe i koncerty muzyczne.
Nieodzowne kable,cała Bułgaria jest tak okablowana.
***
Meczet Dzhumaya Mosque.
Został zbudowany za czasów sułtana Murada II 1421-1451.
Układ cegieł nazwany budową komórkową ,
świadczy o wpływie bizantyjskiej średniowiecznej techniki budowlanej.
Na dachu znajduje się 9 sklepień pokrytych ołowiem.
Współczesność wdziera się nawet do leciwego meczetu.
Nawoływanie do Ramadanu odbywa się elektronicznie 🙂
Sala modlitewna ma 37 *27 m
I już myślałam ,że to pierwszy meczet ,
w którym dominującym nie jest turkus ,ale
dostrzegłam nakrycia-galabije dla kobiet .
Rysunek informuje w jakim stroju nie jesteśmy mile widziani.
Nałożyli mi na głowę chustę ,mimo moich protestów 😀 ale sukni nie !
Czeszma, tureckie określenie studni,wodopoju.
W języku bułgarskim jest wiele wyrazów przejętych od Turków w czasie 500-letniej okupacji.
W północnej części masywu Trzech Wzgórz Nebepette (wzgórz Nebet) rozciąga się
widok na ruiny rzymskiego miasta
z murami obronnymi
z czasów Justyniana Wielkiego.
Płowdiw posiada przepiękne parki i okwiecone skwery, hipsterskie kawiarnie i kluby.
A mieszkańcy to potomkowie wszystkich, wymienionych na początku nacji.
Wspaniała mieszanka !
Museo Goya – Coleccion Ibercaja – Museo Camon Aznar.
Muzeum Goyy-Zbiory Iberyjskie im Camon Anzara
Saragossa ,ulica Espoz y Mina 23.
Fundacja Ibercaja (Fundacion Bancaria Ibercaja) jest prywatną organizacją non-profit.
Wąska uliczka wiedzie z placu Matki Bożej Na Palu,
na ulicę Espoz y Mina .
Brama wejściowa do pałacu,
którego budowę rozpoczęto w roku 1535,
i po trzech latach, mógł się do niego wprowadzić pierwszy właściciel ,
szlachcic Jeronimo Cosida.
To najpiękniejszy przykład budynku renesansu cywilnego w Saragossie.
Kopia obrazu Widok Saragossy pędzla Juan Bautisty Martíneza del Mazo 1647.
Wymiary : 181 * 331.Oryginał -Muzeum Prado.
Eksponowany w holu muzeum,idealnie objaśnia położenie obiektów ,dziś już zabytków.
Juaon Bautista Martínez del Mazo ok.1611 – 1667.
Hiszpański barokowy malarz portrecista,pejzażysta i perfekcyjny kopista.
Jego prace według znawców, były nie do odróżnienia z dziełami mistrzów.
Zięć Diego Velazqueza.
Pałac przez stulecia wielokrotnie zmieniał właścicieli.
Zostawiali swoje ślady w postaci mniej lub bardziej udanych remontów.
W roku 1931 dom zakupił jako ostatni właściciel Moriner Artal.
W latach 1976 – 79 pałac oddano w ręce architekta z Saragossy Regino Borobio Navarro,
który doprowadził go do stanu pierwotnego.To obecny wygląd budynku.
Pałac Jeronimo Cosida przed zasadniczym remontem w latach 1976-79.
Jego część ,spełniała rolę sklepu meblowego.
Muzeum otwarto 30 listopada 1979,aby wyeksponować kolekcję -dar
wielkiej osobowości
aragońskiego profesora sztuki José Camón Aznara i jego żony.
Kolekcja iberyjska nosi jego imię.
Hol z kasą
biletową.
Muzeum posiada trzy kondygnacje i 26 sal.
Na pierwszym piętrze umieszczono chronologicznie,
malarstwo i rzeźby z XVI – XVIII w.
Drugie piętro przedstawia dzieła najwybitniejszych malarzy,
którzy żyli w tym czasie co Goya i odnieśli sukces,
lub wywarli na niego wpływ, lub byli jego konkurentami.
Drugie piętro zajęli również artyści aragońscy do XIX wieku,
np Antonio Gonzalez Velazquez z wielkiej rodziny artystów Velazquez.
Kolekcję zamykają dzieła z XIX i XX wieku,
wśród nich Aureliano de Beruete
(jego syn,również Aureliano,w latach 1918-1922 dyrektor Prado,
uzyskał w roku 1920 ,od Alfonsa XIII dekret ,
nadający Prado nazwę Muzeum Narodowego)
i Francisco Pradilla.
Trzecie piętro to wyłącznie spuścizna
aragońskiego malarza Francisco Goyy.
I tutaj koniec z aparatem.
W ciemnych,ciemnozielonych pomieszczeniach,podświetlane małymi reflektorami i halogenami,
w towarzystwie kilkunastu pilnujących pięknych hiszpańskich dziewczyn,
rozpoczynam wędrówkę między koszmarami,zjawami i zwidami Franciszka….
Znajduję 14 płócien,szkice i bardzo wiele grafik.
Bo jak wiadomo wraz z Durerem i Rembrandtem
Francisco de Goya to wybitny mistrz sztuki grawerowania.
Artystą był wielkim z pokręconym życiorysem.
Pozostawił po sobie ponad 500 obrazów, 300 grafik i ok. 1000 rysunków.
W Sarogossie ,skąd pochodzi rodzina Goyy ,konkurują ze sobą na dzieła mistrza
regionalne Museo de Zaragoza z GoyaMuzeum.
Ale największa kolekcja jego dzieł (ok. 130 płócien)
znajduje się obecnie w Museo del Prado w Madrycie.
Piesz cyklu czarnych obrazów (1819 – 1823 )
malowanych na ścianach domu w Madrycie ( Dom Głuchego )
Jestem nim zafascynowana.
Wieś Fuendetodos położona ok 50 km od Saragossy ,
miejsce urodzenia malarza,w domu rodzinnym matki.
Rodzina przyjechała z Saragossy,gdzie mieszkali na stałe ,na krótki okres
i w tej chałupie przyszedł na świat,jeden z bardziej płodnych artystów romantycznych. Francisco José de Goya y Lucientes, urodził się 30 marca 1746 roku.
Jadalnia i salon
Piękny fajans hiszpański w domu wiejskim mistrza.
Francesco Goya zmarł we śnie,
w nocy z 15/16 kwietnia 1828 w Bordeaux we Francji,po wylewie.
Miał 82 lata.
Jego prochy przenoszono trzykrotnie.
foto net.
Obecnie spoczywa (bez czaszki ,która zaginęła ) w samotni kościoła San Antonio de la Florida w Madrycie,
pod freskami, które wykonał na zlecenia Karola IV.
Kiedyś,pod nieobecność ojca,dobrałam się do jego biblioteki,
co było dużym wykroczeniem (byłam wówczas ok 5-letnim dziecięciem )
Księga, którą wyciągnęłam,otwarła się na ilustracji
która mną wstrząsnęła.
To był Saturn pożerający własne dzieci.
Ale od tamtej pory ,Franciszka mam we krwi 😀 😀 😀
pięknych dzieci,turystów,knajp,oliwek,
Ronaldo,muzyki,zabytków i pomników.
Jeśli jednak miałabym wybór, gdzie zamieszkać w Hiszpanii,
na pewno nie byłby to Madryt.
Na pierwszym planie :
och,gdyby je zobaczył Diego ! ( Velaquez 😀 )
Na planie drugim:
Królewski Ogród Botaniczny założony w roku 1755, przy Plaza da Murillo .
Kolekcja 30.000 roślin ,wszystkie opisane po łacinie i hiszpańsku.
Przyszłość Hiszpanii 🙂
Tak jest wszędzie.Zwyciężają łokcie.
Portuguese man in Madrid 😉
Oczekiwanie na VIP-a.
Calle Alvarez Gato 5
Na czarnej tablicy :nie nadaje się dla dzieci ibłogosławionych 😀
W latach czterdziestych Don Jesus Cerezal ,
hotelarz i restaurator,po powrocie z Włoch
postanowił otworzyć tawernę o nazwie miejsca
które zrobiło na nim wielkie wrażenie.
Mimo zachwalanej kuchni i bogatego repertuaru karty ,
uciekałam stamtąd:
kości ,trupie czaszki,nieudolne „freski” o tematyce seksu.
Szaro-bure wnętrze.
Zrobiło mi się ..niesmacznie..
A lokal ma ogromne powodzenie !
Hiszpanie (?) umiłowali ten temat 🙂
W centrum miasta inscenizacja: Skamieniałe Pompeje; odtworzona rzeczywistość z roku 79.
Na drugiej kartce: Praca moich rąk.
Faktycznie 🙂
Najsłynniejsza w Madrycie :Villa-Rosa
Puerta de Alcala
przy Plaza de la Independencia.
Carlos III zburzył poprzednią z 1599,aby nową bogatszą,oddać w 1778.
Nazwa pochodzi od miejscowości do której zmierza
najstarsza aleja w Madrycie o tej samej nazwie.
Biegnie od Bramy Słonecznej do rogatek miasta.
Palacio de Fomento
Obecnie Ministerstwo Rolnictwa Hiszpanii.
Projekt Ricardo Velaqueza Bosco.
Obiekt oddany do użytku w 1890,
jako Szkoła Główna Sztuki Rzemiosła i Handlu.
Na fasadzie dzieło Augustina Querola z brązu :Gloria i Pegaz.
Budynek znajduje się w kwartale Atocha-Ogród Botaniczny-Prado.
Grand Hotel Raina Victoria zwany przez miejscowych Symeon,
od imienia pierwszego właściciela.
Powstał w 1919,nazwany na cześć żony Alfonsa XIII.
Przez lata funkcjonował jako hotel dla torreadorów,
bo wielu z nich korzystało z noclegów w okresie walk.
Najsłynniejszym z nich był matador Luis Miguel Dominguin
i jego ognisty romans z Avą Gardner,
która w Madrycie przebywała wielokrotnie w latach 1954-55.
Zawsze wynajmowali pokój : 406.
W hotelu przyjmują zwierzęta,a następnie je dopieszczają 🙂
W pierwszej dziesiątce najbardziej luksusowych hoteli Hiszpanii.
Na złotej liście najlepszych hoteli świata według Conde Nast Traveler 2013.
Las Ventas główna arena do walki byków [z bykami 🙁 ] .
Trzecia pod względem wielkości na świecie ,po Meksyku i Wenezueli,
Największa w Hiszpanii 25.000 miejsc.
Postawiona na miejscu starej,mniejszej z 1874.
Ukończona w 1929,ale inauguracja nastąpiła w 1931.
Pochłonęła trzykrotnie więcej pieniędzy ,niż zakładano.
Zamknięta w czasie wojny domowej ( 1936-1939).
Dziś ma się świetnie,sezon trwa od maja,przez ponad miesiąc,
codziennie.
W tym czasie ginie ok 186 byków.
Bilet kosztuje od 10-150 €.
Trwa walka obrońców zwierząt o zakaz tego procederu,ale będzie trudno
bo gorącym zwolennikiem tego barbarzyństwa jest Juan Carlos I.
Torreador jest półbogiem,matador [pol.zabójca] bogiem…
Hotel Westin Palace Plaza de las Cortes 7
Rok oddania 1912 .
Był wówczas najnowocześniejszym hotelem w Europie.
W każdym pokoju był telefon,domofon i toaleta.
Podczas budowy, zastosowano po raz pierwszy nowość : beton zbrojony.
Znajduje się w pierwszej dziesiątce najbardziej luksusowych hoteli Hiszpanii.
Jaki hotel,tacy goście 🙂
Najstarsza część Madrytu,Plaza de la Villa.
Na lewo Casa de Cisneros z roku 1537,w przeszłości również więzienie.
Obok z flagami, Casa de la Villa z roku 1644,madrycki Ratusz.
Na pomniku z 1891, Markiz de Santa Cruz,Alvaro de Bazan. Pierwszy Admirał Kastylii.
Plaza Mayor 124 ˣ 94 m
najsłynniejszy plac w Madrycie funkcjonuje od 1617.
powstał po przeniesieniu stolicy z Toledo.
Prowadzi doń 9 bram,a okalające budynki posiadają 237 balkonów.
Pomnik króla Hiszpanii i Portugalii Filipa III Habsburga z roku 1616.
Choć królem był kiepskim i nieudolnie zarządzał
największym imperium na świecie, ciągnącym się od Półwyspu Iberyjskiego,
przez Niderlandy,Burgundię,aż po Sycylię,
to jako miłośnik literatury przyczynił się do rozwoju
pisarstwa i dramaturgii,
pozostawiając po sobie tzw.złoty okres w literaturze hiszpańskiej.
[Na tym placu polegli nasi politycy w słynnej aferze madryckiej] 😀
Catedral de la Almudena,
jedyna katedra w Madrycie,umiejscowiona naprzeciwko Pałacu Królewskiego.
Świątynia stosunkowo młoda,budowę rozpoczęto w XIX w ,a zakończono w roku 1993.
Pałac Królewski ,zbudowany przez Filipa V Burbona w XVIII w.
Obecnie,władcy Hiszpanii oddali obiekt we władanie turystom,
sami mieszkają w znacznie mniejszym pałacu na obrzeżach Madrytu.
No bo co może robić współczesna rodzina,nawet królewska na 280 pokojach ? 😀
Zwiedzający mają wstęp do 50 komnat.
Kino Callao otwarto 11 grudnia 1926.
Uroczystości zwieńczone zostały pokazem niemego filmu Luis Candelas, el bandido de Madrid
(Luis Candelas, madrycki bandyta) w reżyserii Armand Guerra.
Postarałam się i znalazłam :
plakat, i
fotos z filmu !
Plaza de Cibeles
Palacio de Comunicaciones,przepiękny budynek Poczty Głównej z roku 1919 .
Na banerze :Witamy uchodźców.
Torre de Madrid – wieżowiec , zaprojektowany przez architekta Julio Otamendiego.
Oddany do użytku w roku 1957.
Wysokość 165 m ,36 pięter.
Ze względu na centralne położenie jest symbolem miasta.
Mieszczą się się tutaj zarówno biura jak i mieszkania.
Obecnie właścicielem jest francuska firma ,która odkupiła budynek za 400 mln €.
POMNIKI
Paseo del Prado ,wejście główne do muzeum.
Diego Velazquez 1599-1660
urodzony w Sevilli,
proj.Aniceto Marinas 1866-1953
powstał i odsłonięty w roku 1899.
Plaza da Murillo.
Bartolomeo Murillo 1617-1682.
Urodzony również w Sewilli,tam też dokonał żywota (spadł z rusztowania w kościele).
W Madrycie przebywał krótko,doskonaląc warsztat na dworze królewskim.
Replika rzeźby z Sevilli (Plac Muzealny)
Zostawił ponad 500 prac,
proj.Sabino de Medina 1812 -1888,
odsłonięcie 1871.
Józef i żona Potifara.
Intryga kobiety która pragnie uwieść młodego Józefa.
Bardziej dramatyczny niż Rembrandta o tej samej tematyce.
Moje skojarzenie na hasło : Murillo 🙂
Paseo del Prado.
Francisco Goya 1746-1828.
urodzony we wsi oddalonej o 40 km od Saragossy.
Od 1887 mieszkał w Madrycie.
W Prado,znajduje się ogromna kolekcja jego dzieł,
A że był płodnym artystą,
to jego prace można znaleźć w wielu galeriach na świecie.
pomnik,usytuowany na środku schodów,
przeznaczony został do innej lokalizacji w roku 1902.
Zmian adresu nastąpiła w 1945.
Proj.Mariano Benlliure 1862-1947.
Plaza de Santa Ana.
Federico Garcia Lorka 1898-1936
Urodzony nieopodal Grenady.
Wszechstronnie uzdolniony artysta:
pisarz,malarz,poeta,barwna postać.
Jeden z najważniejszy dramaturgów XX w.
W 1919 przyjechał do Madrytu na studia.
Zaprzyjaźnił się z Luisem Bunuelem i Salvadorem Dali (przyjaźń przerodziła się w miłość )
Zamordowany przez skrajnie prawicową bojówkę z powodów obyczajowych.
Pochowany w nieoznakowanym grobie w okolicach Grenady.
Poszukiwania szczątków podjęte w roku 2009 roku w miejscu,
gdzie rzekomo miał spoczywać poeta, nie dały rezultatu.
Niewielki pomnik,postać z symbolicznym gołębiem.
I tylko : Madryt dla…
Odczytuję tu wszystkie emocje,szczególnie pokorę.
Ten minimalizm zrobił na mnie ogromne wrażenie…
Proj.Julio Lopez.
Odsłonięcie 1986.
Plaza de Santa Ana.
Calderon de la Barca 1600-1681.
Ukochany hiszpański poeta i dramaturg ( Życie jest snem)
urodzony i zmarły w Madrycie.
Odsłonięcie 1880.
Proj.Joan Vila Figueras 1829-1881.
Claudio Moyano 1809-1890 prawnik, filozof,polityk.
stoi na wzgórzu o tej samej nazwie,obok uniwersytetu.
W 1853 zasiadł w rządzie z teką ministra Robót Publicznych.
Funkcję senatora piastował do końca życia.
Reformował wydziały nauk na Uniwersytecie w Madrycie.
Wielce zasłużony zarówno dla stolicy jak i Zamory, z której pochodził.
Plaza de la Cortez
Miguel de Servantes ,1547-1616 duma narodowa Hiszpanów !
Urodził się 30 km od Madrytu.
W 2005 roku rzeźbę z powodu zmian urbanistycznych
postanowiono przesunąć na środek placu.
Wówczas,pod cokołem odkryto ołowianą skrzynkę
a w niej
cztery tomy Don Kichota z 1819,
księgę -życiorys Cervantesa,monety i inne dokumenty.
Była to prawdziwa sensacja !
Rzeźbiarz :Antonio Sola 1780-1861.
Odsłonięcie 1835.
Repliki pomnika znajdują się w Moskwie,La Pas,NY i Pekinie.
W tle Congreso de los Diputados,Kongres Deputowanych
dwuizbowy parlament hiszpański. .
Wejście główne do Prado.
Bilet z wizerunkiem,a jakże Velazquza.
Wejście dla zwiedzających.To tyle na tema Prado 🙂
Życie jak w Madrycie 😀 !
Brama Alcala,to znak,że opuszczam Madryt.
Kilkadziesiąt kilometrów za Madrytem, z gór Guadarrama ,
wyłania się
kamienny krzyż usytuowany w Dolinie Poległych.
Ma 152,4 m wysokości,
46 m rozpiętości i 6 m szerokości,
waży 201 tysięcy ton i jest widoczny z odległości
prawie 50 kilometrów.
zdjęcie net
Krzyż góruje nad katedrą i mauzoleum ,które zbudował Generał Franco
i sam spoczął tam w roku 1975.
W kryptach katedry znajduje się 40 tysięcy urn
z prochami żołnierzy frankistowskich i republikańskich.
Hiszpanie już nie chcą tam dyktatora ,
ciało będzie ekshumowane i przeniesione w inne miejsce.
zdjęcie net
Generał odwiedza miejsce pracy 20 tysięcy więźniów ,
w tym wielu politycznych.
************************************************
Polecam: o zamachu i pięknym dworcu Atocha w Madrycie :
O kościołach piszę tylko wówczas,
gdy są przykładem wyjątkowej,pięknej architektury,
lub mają związek z człowiekiem, ważnym przez dokonane czyny dla swojego kraju,
lub z wydarzeniem o podobnym znaczeniu.
W okolicy odbył się… portugalski Grunwald,
z tą różnicą,że Portugalia zaczerpnęła pewność i siłę z tego miejsca,
ruszając na podbój geograficzny nieznanego świata!
Zwycięstwo w bitwie skutkowało 200 letnią niepodległością Portugalii.
Nuno Alvares Pereira 1360-1431.
Święty Nuniusz ,bohater narodowy Portugalii;
rycerz,wojskowy,a po śmierci żony ,karmelita.
Uroczystości kanonizacyjne.
Ogłoszony świętym przez Benedykta XVI w dniu 26.04.2009
Batalha (portug.bitwa) czyt.batalia ,znajome polskie słowo 🙂 o tym samym znaczeniu.
Król Jan I, po zwycięskiej bitwie pod Aljubarrota ,
ufundował kościół , jako dar wotywny dla Matki Boskiej.
Budowany przez 150 lat,poprawiany przez kolejnych władców,
do dziś został niedokończony,
co w niektórych miejscach dodaje mu urody.
Kuratelę nad świątynią od 1388, przejęli dominikanie,
aż do likwidacji zakonów w Portugalii w roku 1834
Najpierw powstał gotycki kościół,następnie osiedlająca się wokół ludność,
nadała miejscowości taką samą nazwę : Batalha.
Bitwa pod Aljubarrota 14.08.1385 (król Kastylii miał ochotę na tron portugalski ) uznana za najważniejszą bitwę średniowiecza,
została wygrana dzięki genialnej taktyce
dowódcy, świętego rycerza z pomnika.
Chodzi o słynny kwadrat.
Czoło stanowili w znacznej przewadze Kastylijczycy,
trzy pozostałe boki to Portugalczycy,którzy zakleszczyli wroga.
Historia na azulejos.To właśnie jest cudowne w Portugalii i Hiszpanii.
Nie zdjęcia korespondenta wojennego 😀 ale historia układana z płytek.
Tu ciekawostka,ilustracja przedstawia grupę Valentine Ala.
Bardzo młodzi mężczyźni,nawet chłopcy dedykowali walkę za ojczyznę ,
swoim dziewczynom-wszyscy w grupie Valentine Ala,to zakochani <3
Na tarczy upadłego rycerza można odczytać „dla mojej pani”.
autor :Jorge Colaco (1922)
Koniecznie trzeba wspomnieć o bohaterce ludowej: Brites de Almeida ,
ogromnej kobiecie,o warunkach fizycznych jak mężczyzna .
Prowadziła miejscową piekarnię,ale była waleczna , poszła pomóc swoim.
Po powrocie ,w piecu piekarniczym znalazła siedmiu zbiegów wroga,
którzy czekali do zmroku,aby przeczekać i uciec.
Nie uciekli …
.
Spoczywają tu, król Jan I z żoną
Alfons V,
Jan II
i książę Henryk Żeglarz.
(pierwsza postać z Pomnika Zwycięzców w Lizbonie )
Brazylijki ,Sonia ( w okularach) mama Schnaidar,
która odbywa praktyki studenckie w Batalha.
To są najpiękniejsze momenty moich podróży;
Poznawanie ludzi!
A my widzimy się za kilka miesięcy,już się cieszę !
Miasto oddalone od Batalhia zaledwie 24 kilometry.
Posiada klasztor i historię wartą opowiedzenia,
bo zakrawa na thriller,a miejscami nawet horror!
Kartka pocztowa z 1906 roku uzmysławia
jakim kolosem jest klasztor Santa Maria de Alcobaca,
budowany przez zakon Cystersów od 1223,
a przez stulecia rozbudowywany.Opactwo uważano za największe na świecie.
Gotycki portal prowadzi do największego kościoła w Portugalii,
będącego integralną częścią klasztoru.
Cystersi kolekcjonowali rzeźby (popularna forma sztuki w Portugalii ),
i księgi,co zaowocowało największym w kraju księgozbiorem.
W szczytowym okresie funkcjonowania klasztoru,przebywało w nim ….999 mnichów.
Przetrzebieni przez epidemię dżumy przywleczoną z Chin,
odbudowali populację,aż do ataku Francuzów w roku 1810.
Po ogłoszeniu przez władze dekretu o likwidacji klasztorów ,
zostali wygnani ostatecznie w 1834.
Niesamowite wrażenie robią kolumny,
które mają 106 metrów długości i 20 metrów wysokości ,
licząc od wewnątrz.
Ogromna kuchnia składająca się kilku pomieszczeń,
do dziś zachowuje swoją świetność.
Jednocześnie można było piec dziewięć wołów !
Do klasztornej kuchni woda doprowadzona była
bezpośrednio z rzeki Rio Alcoa,
więc do kamiennego zbiornika wpływały ryby,wypłynąć nie mogły 🙂
Bez pracy,co za patent!
Alcobaca (56,5 tys ludności )
niczym szczególnym się nie wyróżnia.
Podobna do innych, sennych miasteczek portugalskich.
Mimo tego, miliony turystów przyjeżdżają ,
aby zmierzyć się makabryczną historią tego miejsca.
Zaklętą w przepięknych grobowcach,
króla Pedro I i Ines de Castro .
Bliżej obiektywu Inez,daleko po drugiej stronie pod rozetą,
sarkofag króla Pedro I.
Król Alfons IV (1291-1357) ,
ojciec Pedra I,ożenił się jego matką Beatrycze Kastylijską,
aby ugasić tlące się od lat konflikty z sąsiadami zza miedzy.
Cechował go wysoko pojmowana moralność i bogobojność.
Pedro I 1320-1367 ( nazywany Sprawiedliwym lub Okrutnym)
Pierworodny Alfonsa IV i Beatrycze Kastylijskiej ,sukcesor tronu.
Ożeniony w wieku 8 lat z Blanką Kastylijską,
jak się po latach okazało
księżniczką niepełnosprawną umysłowo i fizycznie,
doprowadził do rozwiązania małżeństwa (1333)
Następną żoną (1339) była kolejna Kastylijka Konstancja Manuel
(1315/1323 – 1345 ). Urodziła Pedro trójkę dzieci.
Ines de Castro
1320/1325 – 1355.
Pochodziła z Galicji, przybyła na dwór Alfonsa IV
jako dwórka Konstancji Manuel.
Ines była olśniewającą pięknością,elegancką blondynką o niezwykłej urodzie,
więc ciąg dalszy był łatwy do przewidzenia.
Rozkochała w sobie Pedra.Z wzajemnością.
Konstancja Manuel wiedziała o namiętnej miłości męża do Ines.
i jak piszą w kronikach , cierpiała męki zazdrości.
Opuszczona emocjonalnie,skompromitowana ,
umiera przy porodzie trzeciego potomka 13.11.1345
Książę Pedro ogłasza śmierć żony, podkreślając zalety i oddanie Konstancji,
wiernej małżonki i kochającej matki.
Jednak dodaje ,że czuje się wolny,bo w jego
sercu, jest miejsce tylko dla Ines…
W 1346 Ines rodzi pierwsze dziecko,
które umiera po urodzeniu.
Następnie kolejną trójkę : Beatriz,Juana de Portugal i Dionizego.
W kraju klęski rolne,wojny w Afryce,wreszcie Czarna Śmierć.
A Pedro i Inez żyją szczęśliwi z dala od świata ,
nad rzeką Arda nieopodal Coimbry.
Pobrali się podobno 1 stycznia 1354,
prawie dziesięć lat po śmierci legalnej żony Pedra,
ślubując przed biskupem Guarda.
Jeśli nawet związek został pobłogosławiony,
to nie ma na to w archiwach, żadnych dowodów.
Król Alfons IV
na tajnym spotkaniu w Montemor-o-Velho , swojej nowej siedzibie
konsultuje sprawę ze szlachtą koronną.
Dzieci Ines,w myśl obowiązującego prawa ,pochodzą z nieprawego łoża .
Zagrożony wydał się tron,po który na pewno ,sięgnęłyby w przyszłości.
Ines ma braci,których też obawiał się król.
Decyzja zostaje podjęta.
7 stycznia 1355 wykorzystując plany Infanta ,
przybyli razem z królem , krótko po tym
jak Pedro udał się na polowanie.
Jeszcze spała.
Karł Brułłov Śmieć Ines de Castro galeria St.Petersburg
Zawlekli przed oblicze króla Alfonsa IV,
i dla Ines nie było ratunku,
Trzech zamachowców godziło ją nożem.
Pedro szalał z rozpaczy,poszedł na wojnę z ojcem.
Ale nadszedł czas zemsty.
Po śmierci króla Portugalii Alfonsa IV,w roku 1357
Pedro jako I, zasiada na tronie.
Rządzenie zaczyna od poszukiwań morderców żony i ich zwolenników.
Tym dwóm zadano okrutną śmierć :
wyrwano im żywcem serca,jednemu prze klatkę piersiową,drugiemu z tyłu
i nakazano sporządzić posiłek dla ich rodzin.
Trzeci zbiegł do Anglii,lub Francji i ocalał.
W 1361, ciało Ines wydobyto z grobu w klasztorze Santa Clara w Coimbrze (stan dzisiejszy)
i przeniesiono do katedry w Coimbrze (pisałam )
następnie, prawie sześcioletniego trupa
ubrano w szaty królewskie, posadzono na tronie ,
przymocowano sznurami
i koronowano 24 kwietnia 1361 roku.
Wszyscy dworzanie
musieli oddawać cześć i
całować dłoń,królowej…
Odbył się uroczysty pogrzeb ,który wyruszył z klasztoru
Santa Clara w Coimbrze (wówczas stolica Portugalii)
do królewskich grobów w klasztorze Alcobaca.
Nakazano dekretem
udział w pogrzebie wszystkim mieszkańcom Coimbry.
Należało zapalić 5 tysięcy świec i tyleż pochodni.
Ustalono w procesji tysiąc żałobników ,śpiewających rzewne pieśni.
Tysiąc rumaków, duchowieństwo w nieprzerwanej modlitwie.
Tysiąc osób z ludu ,wszyscy mieli mieć ogolony włosy i brody i
na głos wypowiadać żałobę,
Obok trumny szło 12 giermków z chorągwiami,
na przodzie franciszkanie niosący ogromny krzyż z Chrystusem.
Pochowana w białym sarkofagu ,
w kościele Alcobaca.
Po przeciwnej stronie również króla po jego śmierci .
Zwróceni są do siebie głowami,
aby mogli natychmiast na siebie spojrzeć w dniu Sądu Ostatecznego.
Biblioteca Nacional de Portugal
Wszystkie trzy żony Pedra I.
Ożenił się jeszcze z Teresą Gille Lourenço,
o której wiadomo tylko, że urodziła się w Lizbonie ( 1333- ? ) i była córką kupców.
Została kochanką Pedra po śmierci Ines,urodziła mu Jana I i nic więcej o niej nie wiadomo.
Nie wiadomo również czy byli małżeństwem,
choć na tych sztychach przedstawiona jest jako trzecia żona.
Wspominam o niej bo przez swojego jedynego syna
została przodkiem imponującej listy monarchów:
Karol Zuchwały
Izabela Kastalijska zwana Katolicką
Maksymilian I Hamburg,
Henryk Żeglarz,
Karol v Habsburg.
Tragedię Ines de Castro przedstawił Jeffrey Lewton
na festiwalu teatralnym w Edynbugu w Scottish Opera.
Na temat zdarzenia powstało wiele pieśni,poematów,sztuk,oper.
A miejscowi opisują tragedię grając w corocznym performansie .
Opuszczam kościół…
o tym ,że jestem tutaj w innych okolicznościach,
przypomina ceramika
ta, produkowana w Alcobaca ,
…i życie toczące się swoim rytmem…
W knajpce vis a vis chorizo rustic bread,
pieczony na oczach klienta.
COIMBRA
dawna stolica Portugalii,
trzecie miasto pod względem wielkości.
Miejsce narodzin sześciu władców tego pięknego kraju.
No i najważniejsze :
tu działa najstarszy i najbardziej prestiżowy
Uniwersytet w Portugalii.
Rok powstania – 1290.
Powiedzenie,że ktoś miał do szkoły pod górę ,
tu jest pewnikiem 🙂
Nad miastem góruje Uniwersytet!
Pierwszy wieczór w hotelu.
Recepcja wskazuje miejsce, gdzie można posłuchać fado.
Zbiera się osiem osób i dwoma taksówki przyjeżdżamy do starej kaplicy,
położonej znacznie niżej niż poziom ulicy.
Kaplica pod wezwaniem Matki Boskiej Zwycięskiej powstała w 1361 i
została oddana jako mały szpital lub hostel,
pielgrzymom , idącym do Santiago de Compostela.
Była też Synagogą.
Porzucona w IX i XX wieku niszczała.
Odrestaurowana w latach 2001-2003 ,
jest oznaczona mianem dziedzictwa miasta.
Obecnie mieści się w niej Centrum Kultury.
Mój pierwszy koncert w ojczyźnie fado.
Nie w innym kraju,nie w Polsce.
Pierwszy najprawdziwszy..Początek,godzina 22,00.
Część druga, pod sklepieniem kaplicy,
przy akompaniamencie fortepianu.
Inny rodzaj rzewnej,portugalskiej pieśni.
Wracamy w noc;
góra dół ,góra dół,
a fantastyczny taksówkarz, nadkładając gratisowo kilka
kilometrów, pokazuje nam miasto,
zjeżdżając z naprawdę pochyłych dróg.
Był moment że zaczęłam się bać,tak ostro śmigał 🙂
Po drodze.
Inne miejsce, Centrum fado,ale o tej porze zamknięte.
Można tylko podziwiać fotografie największych artystów tego gatunku.
Fado, doczekało się pięknej rzeźby.
Coimbra skład hołd muzyce.
Odsłonięcie 18.07.2013.
Autor Celestino Alves André.
Symbol miasta TRICANA , mieszkanka Coimbry, nosicielka wody.
Postać popularna w literaturze,pieśniach,opowieściach.
To kobieta krążąca między domami ,gdzie dostarczała chleb,warzywa,jajka czy kwiaty.
Ale przede wszystkim wodę.
Pomnik usytuowany na jednej ze średniowiecznych uliczek Coimbry, Quebra-Costas,
niedaleko Fado Centro 🙂
Może dlatego, przewodniczka wprowadziła mnie w błąd
(po raz kolejny,ale o tym później),
twierdząc,że to pomnik poświęcony Fado 😀
Rzeźba wykonana z brązu a autorem jest artysta Andre Alves (ten co wyżej).
Odsłonięcie nastąpiło w roku 2008.
Tricana na azulejos
Katedra Se Velha ,zwana Starą,
najstarsza w Portugalii,z romańskimi korzeniami z roku 1140.
Fragment.
Zaniedbania.
Przeciekająca,zagrzybiona ściana ale rosnące drzewo ?
Zbliżam się do Uniwersytetu.
Wielokroć przenoszony do Lizbony i z powrotem,
w końcu osiadł na tyłach Pałacu Królewskiego i ma się dobrze do dziś.
Nie posiada akademików.
Studenci wynajmują pokoje u miejscowej ludności,często bez ogrzewania ,
w średniowiecznych domach.
Tworzą się komuny studenckie ,gdzie łatwiej i taniej żyć.
Te dziewczyny sprzedają ołówki ,aby dorobić do czynszu.
Inni śpiewają,jeszcze inni sprzedają kartki czy karykatury z Coimbry.
Jeden ołówek 1 €.
Kupiłam dwa ,dla zaprzyjaźnionych uczniów. 🙂
Wejście główne na plac przed uczelnią.
Mozaika ze św. Elżbietą ,Hiszpanką ,królową Portugalii urodzoną w Saragossie w 1271,
wydaną za mąż w wieku 12 lat,
za króla Portugalii,Dionizego.
***
Konsjerż,elegant ,zatrudniony na etacie przez UC.
Fragment dziedzińca.
Fragment dalszy.
Największy skarb :
Biblioteka Uniwersytecka,ufundowana na początku XVIII w
przez króla Joao V i na jego cześć,nazwana Biblioteca Joanina.
net
W pozłacanych szafach z egzotycznych
gatunków drewna stoi 300.000 ksiąg i
5.000 rękopisów.
Jan III Portugalski 1502-1557 stoi dumnie na dziedzińcu uczelni.
Zarządzał ogromnym imperium od
wysp Oceanu Atlantyckiego przez Wschodnie i Zachodnie wybrzeża Afryki,
Indii ,Malezji,Wysp Pacyfiku do Chin 🙂
Rozwinął piractwo,dzięki kolonizacji Brazylii.
Jesteśmy w miejscu zaznaczonym nr 1.
Jak ogromny teren zajmuje Uniwersytet,pokazuje kolor brązowy.
Barbara na dyżurze,serwis informacyjny.
Widok z byłego królewskiego,
obecnie uniwersyteckiego dziedzińca 🙂
Największa rzeka Portugalii, Mondego ,zwana Rzeką Poetów,
ma swój początek w górach Serra Da Estrela ,
płynie 234 km, tylko przez Portugalię
i znika w Oceanie Atlantyckim.
Czytałam o okrutnych praktykach czynionych na kotach
jakie stosuje się na tej uczelni.
Po spuszczonych głowach studentów I roku widać, że lekko nie jest !
Anja, Stefan, studenci
z Niemiec z dzieciątkiem Miro.
net
Na moje pytanie, jak nazywają się studenckie togi,
pani przewodnik po raz kolejny wprowadziła mnie w błąd.
net
Dopiero studentki opowiedziały mi historię,
net
peleryny i jej prawidłową nazwę.
W Coimbrze obowiązuje od 1718 roku,a celem było między innymi
ujednolicenie ubioru studentów.Tych biednych i bogatych.
Julia i Laura i ich okrycia, TRAJE ACADEMICO.
Każda uczelnia ma własny krój,kolor i fason.
net
Kolorem czerwonym bawi się Uniwersytet Katolicki w Lizbonie.
Jak soczyście,pięknie ;to idzie młodość !
Ciąg dalszy czerwonego 🙂 Piękna.
Bardzo mnie intryguje to zdjęcie 🙂
Nikt nie mógł mi odpowiedzieć, co to za worki ?
dlaczego tak równo wiszą i co się w nich suszy? 🙂
Siena to miasto leżące godzinę drogi od Florencji ,
miasto o którym wiedziałam,że ludzie mieszkają nadal w średniowiecznych domach,
a w centrum miasta kibicują gonitwie koni 🙂
Stedhal, po wyjściu z galerii Uffizi ,
dostał gorączki ,której towarzyszyły : gwałtowne bicie serca, omamy i inne przykre objawy.
W roku 1982,psychiatria zdiagnozowała tę przypadłość ,
jako Syndrom Stendhala.
To reakcja na widok skupionego piękna.
W przeciwieństwie do konkurencyjnej kiedyś Florencji,
Siena nie posiada tylu zabytków (oprócz bardzo podobnej katedry i dzwonnicy),
więc zdrowotnie nie ucierpimy 😀
Tu panuje spokój ,cisza i lenistwo.
Od dworca,wszystkie uliczki spadają dość ostro w dół,
by nagle ,na krótko się podnieść.
Mijane domy, mają dziury od spadającego tynku,
ale mimo tego pozornego zaniedbania,ciasnota uliczek przytula.
Zwiedzający SPACERUJĄ wolno,często przystają,podziwiają okiennice.
Nie widziałam nikogo biegnącego,czy mówiącego podniesionym głosem.
Takie budynki to norma.
Nazwy ulic wypisane na marmurowych tablicach.
Tabliczki informujące o gabinetach,pracowniach,również marmurowe.
I tablice pamięci.
Tozzi to niedoceniony włoski pisarz,urodzony w Sienie ,
który obecnie, pnie się na szczyt popularności i uznania .
W tej kamienicy mieszka trzech lokatorów.
Tylko imiona mają inne 🙂
Ten mężczyzna jest adwokatem i właścicielem kamienicy,
której fragment drzwi ,do połysku ,pucuje specjalną pastą.
Jest piątym pokoleniem zamieszkującym w tym domu.
Na wprost,w przyziemiu, za żelazną kratą znajduje się piwniczka na wina ,
a po prawej ,bardzo szerokie,marmurowe schody na górę.
Nareszcie teren się wyrównuje ,wchodzę na plac Salinbeni.
W tle Palazzo Salinbeni ,zbudowany w XII lub XIII wieku,
W 1472,aby ukrócić lichwę, przekształcony w Dom Pożyczkowy.
W 1886,zakupiony przez Banca Monte dei Paschi di Siena ,
i obecnie jest najdłużej, nieprzerwanie, funkcjonującym bankiem na świecie.
Od wielu lat jednym z największych we Włoszech.
Sallustio Bandini 1677-1760,
wszechstronnie wykształcony archidiakon,który zajmował się polityką i ekonomią.
Uważany za wynalazcę weksla.
Miłośnik literatury,podarował Sienie (gdzie się urodził i zmarł )
ogromny księgozbiór,zaczątek sieneńskiej biblioteki.
Idę dalej aż do TEJ apteki,nieprzerwanie działającej od roku 1880.
Kamienna mozaika na środku pomieszczenia.
Pierwsza brama ,a po niej kolejne ,
w których działają kawiarenki.Jest ich 11.
A tak naprawdę, są wejściem i wyjściem
z Piazza del Campo,jednego z największych w średniowiecznej Europie,
do którego zmierzam.
Nietknięty zębem czasu również z powodu wysokiej jakości budulca.
Siena była w średniowieczu,ceglanym monopolistą,
przestrzegającym rygorystycznie norm budowlanych.
Piazza del Campo.
Średniowieczny układ miast to plac,katedra i mury obronne. Ale nie w Sienie.
Tutaj ,przy placu stoi nie świątynia a Palazzo Pubblico,
kiedyś siedziba Rady Miejskiej,obecnie
Muzeo Civico,prezentujące historię miasta.
Plac ma kształt muszli,co widać dopiero z dzwonnicy.
Ale widoczna natychmiast dla oka,
jest pochyła powierzchnia placu, zbudowana z palonej cegły.
Obrzeża okolone białym marmurem,
zaś całość, zaznaczona dziewięcioma przerywnikami z kamienia
(widoczne na środku zdjęcia),
dzielącymi plac na dziewięć sektorów , jako zaszłość historyczną.
Tutaj ,odbywa się dwa razy w roku, 2 lipca i 6 sierpnia ,gonitwa koni, słynne PALIO. NIEPRZERWANIE od 1650 roku.
net.
Trzy okrążenia na oklep, na glinianej ścieżce zaaranżowanej przed gonitwami,
zgodnie z ruchem wskazówek zegarka.
Na te dwa dni w roku, powołano spółkę,zajmującą się od A – Z serwisem dla turystów.
Propozycji jest nieskończona ilość.Szczególnie ,gdy wykupi się pakiet.
Można wynająć balkon lub okno jednego z pałaców okalających plac.
Można też zapłacić ZA JEDYNY apartament z widokiem na plac,i oglądać rodzinnie.
Oczywiście w zacienionej części placu.
Mają wycieczki po Chianti,hotele,muzea.
I spełniają życzenia.Nie można tylko kupić biletu przez internet.
Okien udzielają również mieszkający przy placu.Gościnność zaczyna się od 200 € w górę .
😀
(na placu nie ma toalet!)
Uroczystości zaczynają się w dzień poprzedzający gonitwę .
Wielka rycerska parada trwa kilka godzin,ponieważ prezentuje się 17 dzielnic
(CONTRADA),na 600 koniach,
ale w Palio ,bierze udział 10 dzielnic,10 koni i 10 jeźdźców.
Ciekawostka,konie wystawione przez dzielnice,
losowane są przez burmistrza tuż przed gonitwą,
więc może się trafić i chabeta.
Zwycięzca jest bogiem dzielnicy,ale zdarza się,
że koń sam dojdzie do mety,co jest też uznawane. Contrada skąd pochodzi zwycięzca, zaprasza wszystkich uczestników i widzów,
do ciągnących się w nieskończoność zastawionych stołów i darmowego wina,
rzecz jasna Chianti.
net.
Wcześniej błogosławi się konia i jeźdźca w kościele lub katedrze.
Tradycja nakazuje wiele czynności ,
których nie sposób tu opisać;chorągwie,stroje,wybór jeźdźca.
Poprzez tę integrację w Sienie ,prawie wszyscy się znają 🙂 (54,5 tys ludności)
Bardzo silne, emocjonalne skupiska ludności we własnych obwodach,
powoduje prawie brak przestępczości.
Ta społeczność, uważa się za jedną,wielką rodzinę.
CIEKAWOSTKI
W publicznej toalecie szukałam fotokomórki.
Machałam i machałam ręką .
Ktoś mnie dotknął w ramie i pokazał palcem :woda na pedał 🙂
🙂
Klasyka toskańska-specjalność Siena.
W Bazylice San Domenico powstałej w 1216 roku,
na widok publiczny wystawione jest ucięty palec patronki,świętej Katarzyny ze Sieny (1347-1380)
(Co oni mają z tymi palcami ?)
To święta, Doktor Kościoła , patronka Europy,
Włoch,strażaków,strażników,pielęgniarek,kobiet ,które poroniły.
Jako siedmiolatka ślubowała Bogu czystość (czy w tym wieku dziecko wie co jest dziewictwo?)
Zmarła w Rzymie w wyniku zagłodzenia,mając 33 lata.
A teraz część dalsza makabry.
W Bazylice spoczywa obcięta głowa św Katarzyny.
Piazza Tolomei, kamienica z roku 1205,
co czyni ją najstarszą prywatną własnością w Sienie,
gruntownie odrestaurowana w 1971,obecnie własność banku,o którym pisałam wyżej.
Wspomniał o niej Dante w V części Boskiej Komedii.
Na pierwszym planie wilczyca karmiąca dwóch chłopców ?
W Sienie ? Tak!
Legenda mówi,ze Sienę założyli synowie Remusa,Senio i Aschio.
Poprzednio przebywałam w tym pięknym mieście kilka godzin.
Wyjeżdżałam z postanowieniem powrotu.
Wróciłam.
Florencji poświęciłam tym razem tydzień, siedem dni.
Hotel wybrałam przez Booking.
Jak już wybrałam,zaczęłam czytać opinie 🙂
A te, skłoniły mnie do napisania maila do recepcji z prośbą o pokój ,
który nie stałby się przyczynkiem skarg, jakie opisywali goście.
Odpowiedź nadeszła natychmiast,moje pragnienia są dla nich priorytetem 🙂
Nawet jeśli chodzi o ładny widok z okna,to drobiazg,
wystarczy dopłacić 15 €…za dzień !
Moja odpowiedź była błyskawiczna ; Czy ten absurd macie ujęty w regulaminie hotelu?
Odpowiedź nie nadeszła 😀
***
Moje stanowisko dowodzenia to prawie penthouse,
na samej górze tam, gdzie otwarte okiennice .
klucze,
winda,
V piętro,
zamknięte stare ,drewniane żaluzje na całej długości okna balkonowego.
Otwieram,
taras …I TEN WIDOK !
a nocą …
Zastanawiałam się,czy dopłacę….bo miałam najlepszy pokój w hotelu.Ale…nie !
Czyli potwierdziła się zasada:
tak się gra , jak przeciwnik pozwala !
SANTA MARIA DEL FIORE ,nazywana przez Włochów Il DUOMO,
Katedra i największa świątynia Florencji:
Budowę rozpoczęto w 1294 a zakończono w 1887.
Wielu artystów na przestrzeni wieków pozostawiło
tu swój ślad ,między innymi Pisano i Giotto.
Gotycka fasada ukończona najpóźniej,
z powodu zmian koncepcji i architektów.
Tympanon z mozaiką z XIX wieku, nad prawymi drzwiami katedry,
autorstwa Nicolo Barabino (och ,co za słodkie malarstwo ! )
Punkt orientacyjny dla mnie, wśród krętych,
małych uliczek w dotarciu do hotelu 😀
Rzeźby w marmurze.
Biały sprowadzano z Carrary,zielony z Prato,różowy z Maremmy.
***
Marmurowe schody 1596.
***
Kościół jest ogromny:długość – 153 m.
szerokość – 38 m.
Prezbiterium i apsydy to – 90 m.
Po bardzo obficie zdobionej powłoce zewnętrznej katedry,
przekroczenie progu , ujawnia ascezą wnętrza.
Filippo Brunelleschi, architekt który wygrał konkurs na projekt kopuły,
zaproponował czyste pole sklepienia.
Kiedy jednak zmarł,dobrali się 😀 do niej: Giorgio Vasari,a później brat Taddeo Zuccaro-Federico.
W ciągu siedmiu lat od 1573, pokryli wnętrze kopuły obrazami z Biblii.
Były próby przywrócenia pierwotnego,białego wyglądu wnętrza,
ale już nikt, nie chciał wydać na to zezwolenia .
Kopuła to znak rozpoznawczy Florencji.
Budowniczy mieli do zagospodarowania przestrzeń o średnicy 46 metrów !
Wiele się pisze o jej konstrukcji, dlatego zamieszczam rysunek,
dla nie-architektów 🙂
Dodam tylko że to rozwiązanie ,wówczas nowatorskie,
stało się obecnie wzorcowe i zapoczątkowało renesans.
Na tyłach katedry remonty..
Muzem Museo dell’Opera del Duomo ze zbiorami dzieł sztuki
pochodzącymi z katedry,dzwonnicy.Ich miejsca zastąpiły kopie.
Tutaj znajdują się też oryginalne drzwi
do baptysterium i inne dzieła .
A obok zawsze tłumy,zawsze !
Bo tu dają najlepsze ,najlepsze lody na świecie !Moje pistacjowe ….
BAPTYSTERIUM san Giovanni , Baptristy
Baptysterium to najstarsza budowla w tym skupisku trzech arcydzieł.
Najpierw należało nowo narodzonego ochrzcić,
więc to miejsce w życiu chrześcijan miało priorytet.
Rysunek baptysterium w Kronice Miejskiej .
Zewnętrzne ściany zostały pokryte
tym samym zielonym i białym marmurem ,co katedra i dzwonnica.
Do wewnątrz prowadzi troje drzwi z pozłacanego brązu.
Pierwsze powstały w roku 1330 a ich twórcą był Andrei Pisano.
W roku 1425 powstały drugie a w 1450 trzecie, autorstwa
Lorenzo di Bartoluccio Ghiberti zwanego Nencio,
który wygrał konkurs.
Tworzył je do końca życia,zdobywając sławę i fortunę.
Najpopularniejsze, przeniesiono naprzeciwko wejścia do katedry,
Michał Anioł na ich widok krzyknął :drzwi do raju !
I tak zostało 🙂
Turyści podziwiają kopię,nie wiedząc,że oryginał znajduje się
dosłownie kilkadziesiąt metrów dalej,
w muzeum katedry, Museo dell’Opera del Duomo.
Inna kopia eksponowana jest w Harris Museum w Preston w Anglii.
Autoportret twórcy,po prawej, podobizna syna.
Płaskorzeźby przedstawiają dziesięć scen ze Starego Testamentu: Mury Jerycha.
Królowa Saby przed Salamonem.
Fragment ramy, okalający blachę.
Namiotowy dach baptysterium ,widziany z mojego hotelowego okna,
powstał w roku 1128,a latarnię dodano w 1150.
DZWONNICA GIOTTA ,Giotto Bell Tower.
Dzwonnicę budowało trzech artystów :
projekt Giotto i praca do 1334,
po jego śmierci Andrea Pisano 1337 i Francisco Talenti 1359.
Wzrost tej piękność to 84,75 m ,
a ciekawscy żądni porażających widoków z góry,
muszą pokonać 414 schodów.
Widoczne w niszach rzeźby, postaci proroków izraelskich,to kopie.
Oryginały znajdują się w Museo dell’Opera.
W dzwonnicy znajduje się siedem dzwonów,
o ich sile miałam okazję się przekonać 4 razy dziennie ,
wcześnie rano i późno wieczorem.Ostatni…23,00 🙂
To też atrakcja ,bliskość zabytku 🙂
[Po tej godzinie odbył się kiedyś koncert solo na saksofon 😀
a nie był to Marsalis 🙂 ] !
Tak,tak.Wszystkie sklepy pracują do 24.00,
a miasto kładzie się spać o 4 rano…
Francisco Talenti
kończył dzwonnicę po wieloletniej przerwie,
spowodowanej epidemią czarnej plagi.
Miał łatwiej ,już bez obliczeń, bez pracy nad stabilnością itd.
Jednak wykazał się maestrią, przy wykonaniu górnych okien.
(zawiłych opisów technicznych nie będę cytować )
Ale piękne są 🙂 !
Na zakończenie,Francisco wziął sobie za żonę córkę …Giotta 🙂
Większość oryginalnych dzieł sztuki wybitnych artystów
jest zastąpiona kopiami,a oryginały oczekują na turystów w muzeach.
W czasie mojego poprzedniego pobytu krucyfiks Donatella
wisiał w oddzielonym miejscu do modlitwy, dla miejscowych, w Santa Croce.
Już go tam nie ma.
Jest kartka : czasowo 😉 w galerii Uffizi.
Chcesz zobaczyć ? KUP BILET !
W tym miejscu Florencja przypomina Campo dei Miracoli ,w Pizie.
OPERA DI SANTA CROCE Bazylika Świętego Krzyża
PANTEON,Świątynia Włoskiej Chwały.
Santa Croce jest jedną z najstarszych i najdumniejszych
bazylik Franciszkanów na świecie i zdecydowanie najwspanialszą.
Budowana od roku 1294 (szczegóły podałam w relacji
z poprzedniego pobytu we Florencji,link na końcu)
Mieści się tutaj 16 kaplic, nad którymi zacne,
włoskie rodziny otrzymywały patronat.
Później ,stawały się one ich grobami.
Wejście główne do świątyni.
W 2014,wrota stały się przyczyną wielkiej afery na
linii magistrat -pani dyrektor Santa Croce.
Po kradzieży jednego z elementów
dwie strony pokłóciły się o odpowiedzialność.
Belka leżało oparta o mur pobliskiej biblioteki,
a znaleziona dzięki monitoringowi .
Wszystko wróciło do normy 😀
Tu spoczywa ,Lorenzo Ghiberti,twórca drzwi do baptysterium.
Ołtarz główny.
GIOTTO
Kaplica Bardich ,rodziny florenckich bogatych
kupców i bankierów z roku 1325,dzieło
Giotta,uważane za testament artysty.
Freski suche poświęcone Franciszkowi z Asyżu.
Ściany wielokroć bielone,uszkodzone podczas powodzi,
niszczone przez wstawianie pomników nagrobnych,
odkryte ponownie w 1852.
Gruntownie odrestaurowane w latach 1958/59.
GIOTTO
Kaplica Peruzzich
Powstała dziesięć lat wcześniej jak sąsiednia Bardich.
Zawiera szereg obrazów Giotta na suchym tynku.
Tworzona w latach 1318-1322 ,poświęcona Św.Janom: Ewangeliście i Chrzcicielowi.
Niszczona przez wieki bezmyślnością człowieka.
Jest w znacznie gorszym stanie jak kaplica Bardich.
TADDEO GADDI,
uczeń i przez 24 lata współpracownik Giotta.
Kaplica Barnoccelich tworzona między 1328 i 1338.
Dekoracja kaplicy uznana za arcydzieło.
Gaddi jest również współtwórcą Ponte Vecchio,
Starego Mostu,zwanego Mostem Złotników.
ANGOLO GADDI (syn Taddeo)
współpracownik i naśladowca Giotta.
Kaplica Castellanich,zwana Najświętszą,przedstawia sceny z życia Marii.
Jedna z największych kaplic bazyliki (u mnie fragment).
Niccolo Ugo Foscale
ur 6 02.1778 w Zante ( wyspa grecka) zmarł w Londynie 10.09.1827.
Poeta,pisarz i tłumacz.
Po zjednoczeniu Włoch w 1871,
jego prochy sprowadzono z Londynu
i pochowano w Santa Croce.
DONATELLO.
Zwiastowanie Marii z roku 1435 ,jako fragment nieistniejącego grobowca G Cavacanti,
żony jednego z Medicich.
Złoty piaskowiec i polichromia,420 ˟ 274.
Jedno z nielicznych dzieł pozostające w stanie wyjściowym,bez naruszeń.
GRÓB.
Gioachino Antonio ROSSINI włoski kompozytor,
twórca popularnych oper (39).
Urodzony w 1792 w Pesaro we Włoszech ,zmarł w Paryżu w 1868.
Pochowany na cmentarzu Pere-Lachaise.
W kwietniu 1887 ekshumowano jego ciało,pozostawiając w grobie żonę Olimpię,
i pochowano w Santa Croce.
Monument do dzieło Giuseppe Cassioliniego z roku 1900.
GRÓB.
Nicolaus MACHIAVELLI
Urodzony 3.05.1469 w
zmarł 21.06.1527 we Florencji.
Pomnik z marmuru stworzył profesor Akademii Sztuk Pięknych
we Florencji Innocenzio Spinnazzi.
Jest trzecim dziełem jego autorstwa w Santa Croce.
*
Cel uświęca środki
*
Ludzie tak są prości i tak naginają się do chwilowych konieczności, że ten, kto oszukuje, znajdzie zawsze takiego, który da się oszukać.
*
Machiavelli
CENOTAF
W pobliżu grobów Michelangelo i Galileo,
w XIX wieku złożono hołd największemu włoskiemu poecie.
Dante ALIGHIERI,
urodzony we Florencji 1.06.1265,
wygnany z Florencji w roku 1302,
pozostał banitą w Rawennie aż do swojej śmierci w roku 1321.
Tam też został pochowany.
Rawenna nigdy nie zgodziła się
na zwrot prochów Dantego do Florencji.
GRÓB
MICHELAGELLO BUONAROTTI, MICHAŁ ANIOŁ
urodzony 6.03.1475 w Caprese Michelangelo, ok 100 km od Florencji.
zmarł w Rzymie 18.02 1564
.
Jego ciało zostało wykradzione przed pogrzebem z Basilici dei Santi XII Apostoli w Rzymie,
i sprowadzone do Florencji.
Fundatorem pomnika była Akademia Sztuk Pięknych,
zaś wykonawcą w roku 1570 ,Giorgio Vasari.
GRÓB
Giovanni Battista NICOLLINI,
włoski dramatopisarz.
urodzony 29.10.1782 w San Giuliani Terme (prowincja Piza)
zmarł 20.09 1861 we Florencji.
Pomnik wykonał Pio Fedi, który jest również autorem
znanej dramatycznej rzeźby, Gwałt Polyxena w Loggia della Signoria.
[ nazywanej przeze mnie loggią horroru 🙁 ]
GRÓB
Makiz Gino CAPPONI,
pisarz,polityk,parlamentarzysta.
urodzony 13.09.1792 we Florencji
zmarł 3.02.1876 we Florencji.
GRÓB
GALILEO GALILEI ,GALILEUSZ
urodzony 15.02.1564 w Pizie
zmarł 8.01.1642 w Arcerti na wzgórzu za Florencją.
Szczątki astronoma zostały złożone w Santa Croce w 1737 roku i wówczas
postała rzeźba nagrobna.
Wykonał ją Giovanni Battista Foggini, nadworny rzeźbiarz Medicich.
Medalion wmurowany w 400 – lecie śmierci Leonardo da Vinci.
Grób artysty znajduje się w kaplicy św .Huberta w zamku Amboise we Francji.
Dla GUGLIELMO MARCONI -ego w pierwsze stulecie,dla pamięci.
1895 – 1995.
W owym roku,kontrowersyjny Marconi przekazując sygnał radiowy
osiągnął odległość 2,5 km (źródła angielskie ) lub 1 km (źródła polskie)
PIAZZA DELLA SIGNORIA
Aż mnie zatkało !
Tak odstawało to „coś” od reszty,że zapytałam kelnera, nakrywającego obok stoliki, to chyba od niedawna ?Od kiedy ?
Podał mi w przybliżeniu datę,
a kiedy podeszłam bliżej znowu mnie zatkało bo to: JAN FABRE,
wszechstronny belgijski artysta,który opanował Florencję,
swoimi instalacjami i rzeźbami.
A ponieważ widziałam jego spektakl na którejś Malcie w Poznaniu,
więc uznałam go za znajomego 🙂
Pod Pałacem Veccho,między pomnikiem Medici
a fontanną Neptuna stanął jeździec … na żółwiu.
Searching for utopia ,( W poszukiwaniu utopii )
Plecami do Palazzo Vecchio,obok kopii Davida rozpościera ręce The manwho measures the clouds (Człowiek mierzący chmury )
Sam David niewzruszony.
Widział już wszystko przez tyle stuleci..
Dodane za TVN w grudniu 2017 :
Film o tym , jak transportowano tego kolosa.
PLAC REPUBLIKI
Znowu Dawid.
Kopię rozmiaru oryginału, wykonaną z marmuru Carrara,
pomalowano na czarno i powalono na placu Republiki.
Symbolizuje cierpienie i żałobę, którą powodują przemoc i terroryzm.
Artysta to Włoch, Massimo Barzagli
(maluje zamiast pędzlem, kwiatami ).
Miałam szczęście,David leżał na bruku tylko do 21 lipca 2016.
GALLERIA DEGLI UFFIZI
Tłumy,zawsze tłumy.
Czekają po kilka godzin ,żeby zobaczyć Narodziny Wenus 🙂
Wyjście nad rzekę Arno.
Teraz stoją wszędzie tam, gdzie są zabytki,
a więc turyści.Przywiezieni,
bo nie znają Florencji,o czym się przekonałam 🙂
PONTE VECCHIO ,STARY MOST ,lub MOST ZŁOTNIKÓW.
Ponte Vecchio 1335–1345 według projektu Neriego di Fioravante
i Taddeo Gaddi .
Długość to 84 metry,
szerokość 31.
Sklep nad samym środkiem lustra rzeki.
Ale widok !
Od 1593,od kiedy przegoniono sprzedawców mięsa,
a ich miejsce zajęli złotnicy.
Pani, stojąca za układającym precjoza panem,
skrzywiła się ,na widok mojego aparatu.
Poprosiłam ja na zewnątrz i powiedziałam że dla mnie ,
to jest prawdziwe życie Florencji.
Pokiwała głową,uśmiechnęła się i dodała,
to prawda,nie tylko David…. 🙂
Na samym środku mostu stoi
największy złotnik Florencji:
BENVENUTA CELLINI.
Nie tylko pisał i rzeźbił,ale prowadził aktywne a nawet burzliwe
życie awanturnika, który swoje przygody opisał w pamiętniku.
Dużo podróżował, poznawał ludzi wielkich i wpływowych.
To on jest autorem Perseusza z meduzą w loggia dei Lanzi.
ale przede wszystkim,najwspanialszego cacka jubilerskiego,
słynnej solniczki wykonanej dla Franciszka I ,króla Francji.
Solierę widziałam w Kunsthistorisches Museum w Wiedniu.
Zabezpieczona koncertowo po spektakularnej
kradzieży w roku 2003 !
Jest jedynym ocalałym dziełem Celliniego.
Waży z podstawą 5 kilogramów
a jej wartość to …50 milinów € !
Robota perfekt,ale ja po wizytach na arabskich bazarach,
nie padam z zachwytu.
Klapy ,stare,drewniane z pięknymi okuciami,
które zamykają sklepiki na noc .
Piazza de’ Pitti , Pałac Pitti,kolos,największy we Florencji.
Siedziba kilku pokoleń kolejnych florenckich arystokratów.
Obecnie muzeum z wieloma działami.
A przed pałacem, dwóch panów montuje (miałam szczęście !)
instalacje koreańskiego artysty Park Eun Suna,
który mieszka i pracuje w Pietrasanta nieopodal Lucci.
Ekspozycje na : Piazza Pitti [ przykręca się 🙂 ]
Palazzo Vecchio, San Miniato al Monte, ogród Rose, Piazzale Michelangelo.
Park Eun Sun urodził się w Korei i ukończył kierunek Rzeźby Kyung Hee University w Seulu,
a później w Akademię Sztuk Pięknych w Carrara.
Dom urodzenia Dantego,obecnie muzeum.
Rzeźba Dantego na ścianie budynku.
Schody,po których podobno stąpał.
No to i ja wspięłam się zaszczycona i dumna 🙂
Niespodzianka.
Przed domem poety można odnaleźć jego profil.
Ale tylko wtedy,gdy kamienie poleje się wodą…
Być we Florencji i nie zrobić zakupów w Antica Sartoria ?
Mieć bluzkę jak królowa hiszpańska ? Tak ! LINK !
http://www.anticasartoriapositano.it/
Albo nie nabyć takich smakołyków ?
Oby tradycji stało się zadość 😉
Graziee arrivederci a Firenze …
http://www.laterrazzadimichelangelo.it/news/torna-loro-sulle-porte-del-paradiso/?lang=en
http://www.santacroceopera.it/it/default.aspx
http://www.firenzeturismo.it/en/ FLORENCJA ( FIRENZE ) pierwszy raz….
Historia Villi jest dość zawiła,wybudowana w XVI wieku w okresie renesansu,
otoczona parkiem w stylu włoskim o powierzchni 90 arów,
przechodziła z rąk do rąk.
Była też własnością Niccola Machiavellego.
Miejsce urodzenia filozofa,to zaledwie kilometr od Villi ( obecnie muzeum ) , na tej samej ulicy .
Tu powstał Książę.
Nieświadoma przejeżdżałam obok tego domu.
Dopiero później dowiedziałam się dlaczego
nazwisko Machiavelli mignęło mi przez szybę .
Posiadłość leżąca w Toskanii, wśród drzew oliwnych i winnych plantacji, na wzgórzach Chianti ,
w roku 1979 została odkupiona od rodziny Fenzi,najsilniejszego rodu w. XVII – XIX we Włoszech,
przez Stowarzyszenie Krishny i nazwana Villa Vrindawana.
Mieszka tu obecnie wielu ludzi,rozmawiałam z Niemcem z Fuldy,Belgijką,Holendrem.
Mają dla gości ,coś na kształt hostelu.
Wersja nie dla mnie .
Wszystko na miejscu jest sprzedawane,każdy plon,każdy owoc ,nie ma nic za darmo,nawet wody. (tego powinnam się uczyć ! )
Stoi stragan,masz ochotę na sok ?- 3 €,woda ze źródła 250 ml ?- 1 €.
CEREMONIA , CEREMONY
Na jednym ze wzgórz otaczających Villę:
Przez pierwszą godzinę śpiewano mantrę, której tekst zamieściłam wyżej.
Ci ludzie wprawiali się w stan błogości w przeciwieństwie do mnie .
Nagle ożywienie, piski i wrzaski radości,
to entuzjazm na widok Matsyavatara Prabhu, prywatnie Maco Ferrini ,
guru ,
wprowadzanego pod baldachimem przez cztery osoby.
Po dotarciu,zgodnie z rytuałem,kładzie się na ziemi ,
po nim robi to również Pan Młody.
***
***
Prowadzący ceremonię.
Jeszce mikrofon,
ułożenie obuwia za tronem,
przyjęcie postawy po turecku.
Można zaczynać.
Najpierw zostaje poproszony ojciec Panny Młodej ,
aby powtarzał za Wtajemniczonym tekst,
w nieznanym mi języku.
i w ten sposób połączyło się życie doktor psychologii z frontmanem kapeli metalowej.
Następnie Wtajemniczony rozpala ogień w zabudowanej konstrukcji,
obłożonej płodami rolnymi.
Pojawia się Bosonogi Nosiciel Ryżu .
z którego goście robią użytek,sypiąc na Młodych i do ognia jakieś 6 kilogramów.
Samodzielna zmiana dekoracji.
Usuwa się stołeczki aby zyskać przestrzeń do innego obrzędu.
Zaproszona matka Panny Młodej
przekazuje córce konchę,
napełnioną oliwą i ryżem.
***
Zawartość muszli zostaje wlana do ognia ,
podczas odczytywania świętych wersetów .
Czynność jest powtarzana kilka razy.
Po syceniu ognia, Młoda obchodzi palenisko kilkakrotnie.
Mija trzecia godzina uroczystości.
Głos zabiera Najważniejszy.Mówi po włosku około godziny.
Życzenia i błogosławieństwo dla Państwa Młodych, którzy cywilnie
pobrali się tydzień wcześniej w Mediolanie,mieście rodzinnym męża.
Żona pochodzi z Rimini.
Słów kilka o Marco Ferrinim:
niewysoki mężczyzna z piękną twarzą,zawsze uśmiechnięty.
Żonaty,dwoje dzieci,pochodzi z okolic Pisy.Rocznik 1945.
Pokonał długą drogę do osiągnięcia obecnego stanu ducha
i statusu w kongregacji.
Marco Ferrini (Matsyavatara DAS) jest założycielem i prezesem
Centrum Studiów Bhaktivedanta i dyrektorem Tradycyjnych Nauk Indyjskich.
Walczy o ochronę życia zwierząt ,w parlamencie włoskim również:
Fragment: „Pomyśl, jak naładowany jest środek spożywczy uzyskany poprzez przemoc: całe cierpienie, przerażenie, strach odczuwany przez zwierzę, które zostały hodowane w niewoli aż do przerażającej chwili uboju. Jakie te przeżycia pozostawiły ślady w organizmie… Następnie są przyswajane przez kogokolwiek, nieświadomego, wybierającego te elementy ze zwłok z przeznaczeniem do spożycia „.
Trudno się nie zgodzić…
Mijają cztery godziny,uroczystość można uznać za zakończoną.
Pod wielkim parasolem odprowadzany przez cztery osoby oddala się ON.
Jeszcze płatkami sypną na szczęście,
jeszcze podzielą się świętymi owocami
(mnie przypadła brzoskwinia ) i warzywami.
I koniec…koniec uroczystości.
AKCESORIA , ACCESSORIES
***
***
Mężczyzna zatrzymał ruch,
abym mogła sfotografować miotełkę,
a pani,wyraziła oburzenie moją prośbą.
Przez cztery godziny omiatała jednostajnym ruchem ołtarzyk.
Ryż i święte księgi.
Mazidło,z którego niektórzy dostali plamę między oczy 🙂
***
Przeznaczony wyłącznie do wachlowania szefa.
POCZĘSTUNEK , TREAT
Prezydium 🙂 Zasiadają małżonkowie z rodzicami.
Mnie przypadł stół z numerem siedem,
z mądrościami Hegla
Pańskie oko..
moi sąsiedzi , Ornella z mężem Albańczykiem i nudzącym się synkiem.
Dania przygotowała na miejscu wspólnota,pod wodzą Pana Młodego.
Podane dania vegańskie prawie w całości wracały do kuchni.
Niejadalne dla cywilów, większości gości.
Smażone w głębokim tłuszczu pierożki z farszem imbirowym,
nie przemówiły do mnie.
Wielkie tort,bez jaj ,mleka itd, był ulepkiem z cukru.
Słodkie ,aż mdłe.
Kawy nie było,bo veganie nie używają .
Szampan bezalkoholowy .
Mogłabym zostać vegetarianką,veganką nigdy !
Tort weselny całą gębą.
Kiedy wróciłam ze spaceru po ogrodzie,było po imprezie 🙂
Udaliśmy się z Giovannim do florenckiej restauracji na lasagne z mięsem i piwo 🙂
ŚWIĄTYNIA ,TEMPLE
Duch duchem,ale wieści ze świata ważne.
Po lewej figura Bhaktivedanta Swami Prabhupada,
założyciela Międzynarodowego Towarzystwa Świadomości Kryszny (ISKCON ).
Jak do meczetu,tutaj też nie wchodzi się w obuwiu.
Po podniesieniu kurtyny wierni intonują mantrę ,
poruszają się w jej rytm w pełni szczęścia.
Święta Księga wyznawców Krishny.
Na patio poruszenie,piski…odjeżdża Najważniejszy….
GOŚCIE I OBSERWATORZY, GUESTS and OBSERVERS
Można ich łatwo odróżnić.Ci którzy siedzą ,zostali zaproszeni,
stojący, to mieszkańcy willi położonej 300 metrów niżej.
Goście co niemiara :z Florencji, Mediolanu,Rimini,Rzymu,Bolognii,z Indii i Polski 🙂
Chyba widzą ślub pierwszy raz…marzą ?
Ci również.W zgromadzeniu jest bardzo wiele osób samotnych.
***
Piękność ze Sri Lanki .
***
***
***
***
***
***
Dopięta na ostatnią…haftkę 🙂
***
***
Ten mały, jest jak Artur Barciś w Dekalogu Kieślowskiego .
Mam go tutaj w dwóch kadrach,ale w niepublikowanych,znacznie więcej.