Witamy w WordPressie. To jest twój pierwszy post. Edytuj go lub usuń, a następnie zacznij pisać!
JAMES DEAN
Porsche w którym zginął ,obrosło przez lata
wieloma mitami.
Ale są też namacalne dowody,
że coś z tym samochodem było nie tak….
Ludzie mówią że było przeklęte.
*************************************
Żył zaledwie 24 lata.
W tym krótkim czasie dostał od losu więcej,niż inni przez całe życie.
Jakby na zapas,jakby hurtem..
Zagrał w trzech doskonałych filmach,
dostał rolę Malcolma w Makbecie Szekspira-pokonując 350 kandydatów.
Grał na Broadwayu.
Startował w wyścigach samochodowych.
Pracował lub uczył się od najlepszych.Byli to m.inn:
-James Whitmor – Skazani na Shawshank ,dwukrotnie nominowany do Oskara.
–Alec Guinness de Cuffe –Most na rzece Kwai (Oskar)
Gwiezdne wojny.
To on powiedział do Jamesa na siedem dni przed śmiercią;
Jeśli wsiądziesz do tego auta, za tydzień znajdą cię w nim martwego.
–Lee Strasberg, założyciel Studia Aktorskiego NY i LA ,
w którym ,uczą się też co poniektórzy polscy aktorzy.
–John Steinbeck
-Natalii Wood
-Elisabeth Taylor
-Marylin Monroe
-Elia Kazan
Dostał nawet dwie pośmiertnie nominacje do Oskarów,jako jedyny w historii Hollywood.
A żył tylko 24 lata….
James Byron Dean,
urodził się 8 lutego 1931 w Marion w Indianie
Astrologiczny Wodnik- uroda,wdzięk;
Numerologiczna 6-bliskie związki z rodziną,
z której się wyszło,niezdecydowanie (vide Zbigniew Cybulski)
Jednak 8 na początku,cyfra ziemi,mocy, obdarzyła go brawurą,z której skorzystał.
zginął 30 września 1955 w Cholame w Kalifornii.
Ojciec Deana był stomatologiem,mama prowadziła dom.
Mały James był bardzo związany z rodzicielką,która dbała o to,
aby uwrażliwić syna na sztukę i piękno.
Dzięki niej,całym sercem jak mówił, pokochał Małego księcia.
Kiedy chłopiec miał dziewięć lat,zmarła na raka.
Ojciec odesłał go do wuja ,Marcusa Winslow’a w Fairmount w Indianie.
W tym domu mieszka do dziś , jego kuzyn (pierwszy z prawej).
Zdjęcie wykonane na zlecenie LIFE,przez wybitnego fotografa Dennisa Stock’a,
na siedem miesięcy przed śmiercią Jamesa,w lutym 1955.
W Fairmount James skończył szkołę średnią.
Orłem w nauce nie był,ale sprawność fizyczna i umiejętności naśladowcze,przyczyniły mu popularności.
I tam spotkał mentora,Jamesa De Weerdema, pastora metodystów,
który wprowadził go w dorosłość w różnych dziedzinach.
W ostatniej klasie,pojął z Deanem kontakty seksualne,
które trwały również w latach późniejszych.
Osiemnastoletni James w automacie do robienia fotografii.
Ramoneska,dżinsy,papieros i umiłowanie wolności.
Obraz Deana ,który przeszedł do historii.
Ursula Andress (wówczas kobieta Marlona Brando)
Tyle ,że męskie głowy też były w jego zainteresowaniu .
Do kontaktów intymnych z nim ,przyznał się np.Marlon Brando.
Ale największą miłością Jamesa ,tak naprawdę był… speed.
Porsche Spyder 550 , jeden z 90 egzemplarzy,
wyprodukowanych w Niemczech, miało numer 130,czyli 13.
Sam go sobie namalował.Dodał też nazwę Little Bastard.
Rezydencja Deana w Sherman Oaks,
14611 Sutton Street w Kalifornii.
Po dodaniu cyfr suma = 13.
Po raz kolejny przywołam numerologię.
Przepowiednia…
Owego dnia ,minął tę bramę po raz ostatni…
Zatankował po raz ostatni.
30 września 1955.
Około 17,00,na pół godziny przed wypadkiem,
zatrzymał się w barze Corner Blackwells w Lost Hills,na piwo i przekąskę.
To tu miał powiedzieć słynne zdanie:
„Potrzymaj mi piwo i patrz na to…”
Inżynier Rolf Wutherich, (były pilot Luftwaffe ) mechanik,
przybył z Niemiec w kwietniu 1955.
Zasiadł obok Jamesa.Kierowali się na wyścigi,
w których Dean,miał wziąć udział.
Ruszył , dodał gazu.Zatrzymała go policja,dostał mandat.
To było ostrzeżenie.Gdyby się zastosował do poleceń,może dziś,
byłby starszym 82 letnim panem,zrytym przez życie.
Ale może by żył ..
Jednak przeznaczenie czuwało….
Dean zmierzał na zachód .

Donald Turnupspeed,23-letni student, nadjeżdżał czarno-białym Fordem coupe Tudor,
ze wschodu , skręcił w lewo,
aby udać na północ,w kierunku Fresno.
Wjechał na skrzyżowanie autostrady 466 (dziś 46) i 41.
Nie widział Deana,zachodzące słońce zafałszowało obraz drogi .
Ale raport policyjny ,wykazał kilka wykroczeń jednocześnie…

Ale James go widział.
Próbował wykonać manewr wyścigowy,ale nawet przy prędkości 55 mil/h
było to niemożliwe.
Srebrny Porsche nr 130 i Ford ,zderzyły się prawie czołowo.
Porsche Spyder,został wyrzucony w powietrze,
po czym wylądował na kołach w rowie.

Forda odrzuciło 39 metrów,wzdłuż drogi.
Dean został uznany za zmarłego, o 17,45.
przyczyny:
-złamanie karku,
-wielokrotne złamania dolnej i górnej szczęki,
-wielokrotne złamania lewej i prawej ręki,
-urazy wewnętrzne.
Jego pasażer Rolf przeżył,też połamany,ale przeżył…

Przeżył również ten,który spowodował kraksę.
Kierujący Fordem-rok młodszy od Jamesa -Donald Turnupspeed.
Rocznik 1932.
Dwukrotnie żonaty,miał 3 dzieci,1 pasierba,5 wnuków.
Zmarł w wieku 63 lat, na raka płuc w roku 1995.
Nigdy za życia nie udzielił wywiadu, ani informacji na temat tego,co się zdarzyło…
Policjanci,którzy byli pierwsi na miejscu zdarzenia.
Wielokroć dementowali różne opowieści na temat wypadku.
Pan Tripke zmarł w 2010.
Zabawa? głupota ? przeczucie ?
Dean,w przy okazji fotoreportażu dla Life,poprosił Dennisa Stock’a
o zrobienie tego zdjęcia…Siedem miesięcy przed wypadkiem…
Po wypadku,obiegło prasę światową…
Pochowany w Park Cemetery w Fairmount .
Tymczasem,szczątki Porsche zaczęły żyć własnym życiem,
uśmiercając kolejne osoby,które miały z nim kontakt.
Po wypadku,za 2.500 $ wrak zakupił George Barris,
znany konstruktor samochodów,również na potrzeby filmów (np.dla Batmana)
Podczas rozładunku,Spyder spadł i złamał mu obie nogi.
Barris chciał zarobić i sprzedawał z dużym zyskiem, części słynnego auta.
Dwóch lekarzy,Troy McHenry i William Eschrid mający części z 130,uległo wypadkom.
Henry zginął,a odpadające koło o mało nie zabiło policjanta.
William przeżył i oświadczył; nagle samochód zaczął sam toczyć się po jezdni,
bez możliwości kontroli,wtedy gdy on wchodził w zakręt.
Chłopak,który zakupił opony,o mało nie stracił życia,
kiedy te ,jednocześnie wybuchły.
Barris,czując że coś jest na rzeczy,postanowił pozbyć się fatum.
Na wrak połakomiła się Policja,która miała go wystawić
jako ostrzeżenie dla kierowców.
Garaż w którym go postawili,spłonął doszczętnie.
Płomienie nie dotknęły tylko Porsche…..
Wrak na wystawie, zdążył zmiażdżyć jeszcze nogi 14-latkowi.
Już najbardziej sceptyczni i
trzeźwo podchodzący do życia
doszli do wniosku,że to samochód zabójca….
Postanowiono oddać go na szrot.
W trakcie transportu,ciężarówka wpadła w poślizg,
wyrzucając kierowcę na zewnątrz…
I co dalej?
Oczywiście przeklęty samochód,
zsunął się z lawety i przygniótł nieszczęśnika….
A co się stało z mechanikiem
Rolfem Wutherichem, który przeżył wypadek ?
Wrócił do Kupferzell w Niemczech ( Badenia-Wirtembergia) z depresją i chorobą alkoholową,
Rozbił się po pijaku, w lipcu 1981,uderzając we własny dom.
I jak James,został zakleszczony. Miał 53 lata.
Rolf po lewej.Za kierownicą siedzi kierowca rajdowy E.Bohringer.
Co się stało z zabójcą na czterech kołach ?
Jedni mówią,że zniknął,inni,że rozpadł się na 11 części….
Korzystałam:

http://life.time.com/culture/james-dean-dennis-stock-photos-1955/#1
http://deadwrite.wordpress.com/tag/james-dean-crash/
http://www.forensicgenealogy.info/contest_101_results.html
ŁÓDŹ SYNAGOGA REICHERÓW
Tak zlokalizowanej synagogi,nie spotkałam nigdzie.
Świadomie zaprojektowana
w oficynie,na drugim podwórku od bramy głównej.
Budowana SIEDEM lat ! 1895–1902 .
Znalazłam ją na Bałutach.
Ulica Rewolucji 1905,nr 28.
Cała ulica to ruina,więc i tu,
nie mogłam spodziewać się czegoś szczególnego.
Przygnębiające podwórko studnia,
które trzeba pokonać,aby dostać się na następne,
na którym znajduje się świątynia.
Za żadną cenę, nie chciałabym tu mieszkać!
Mam wrażenie ,ze tu jest szpetniej niż w blokowisku.
Synagoga zaprojektowana przez architekta,
który jest twórcą kilku kamienic przy Piotrkowskiej.
Kilku willi,szkół,oraz innej, nieistniejącej już synagogi.
Jest też,twórcą scenografii w kilku teatrach.
To Gustaw Landau-Gutenteger,uznany za klasyka łódzkiej secesji.
Lokalizacja jest dziwaczna,ale jeśli weźmie się pod uwagę,
że cały teren,z przyległymi kamienicami ,należał do Reicharów,
można dojść do wniosku,że rodzina wybudowała ją dla siebie.
W dodatku,w środku jest miejsce tylko dla 42 osób,
więc dla licznej rodziny,oraz partnerów biznesowych.
Czuję tu,pewną próżność…
Tablica upamiętniająca wnuczkę fundatora,
Wolfa,który zginął w łódzkim getcie,zagłodzony.
Olga Arieli,sama sobie ufundowała (za życia )tę tablicę.
Wnętrze synagogi.Góra dla pań,dół dla panów.
Znaczenie Gwiazdy Dawida,opisałam przy okazji publikacji
Cmentarz żydowski w Łodzi.
Widoczna inskrypcja po hebrajsku,znaczy:
Jakże piękne są twoje namioty, Jakubie, twoje siedziby, Izraelu!
Błękitny baldachim w gwiazdy,umieszczony jest nad pulpitem kantora.
Miejsce kantora,pomiędzy czterema marmurowymi kolumnami.
Na pulpicie,główna menora świątyni.
Powtarzający się motyw Gwiazdy Dawida,tym razem ,w oknie.
Ostatni potomek rodu,sprzedał majątek,a synagogę przekazał Wspólnocie Żydowskiej.
Zaznaczył w testamencie,że nie można będzie jej zburzyć,jeżeli choć jeden wierny,
będzie się tu modlił.
Tym samym,związał ręce obecnej administracji.
Synagoga jest znienawidzona przez mieszkańców,którzy mają dość wycieczek.
Znienawidzona przez antysemitów,którzy notorycznie ją niszczą.
Ale jest ciągle odmalowywana,naprawiana i trwa.
A raczej tkwi…
Powrót przez to samo ogromne podwórko…
Bardziej uciekam,niż wychodzę.
Nic,łącznie z synagoga,nie zrobiło na mnie pozytywnego wrażenia.
Wszystko jest brzydkie.
Wychodzę na Rewolucji 1905.
Kamienica z naprzeciwka ,która kiedyś była dziełem samym w sobie,straszy.
Ozdoby elewacji,dawno nie istnieją,
rozkradziono nawet barierkę balkonową.Smutek…
Agnieszka Osiecka, musiała być na ulicy Rewolucji 1905…
Cóż bowiem ,mogło ją zainspirować do napisania Ulicy japońskiej wiśni,?
CARÓWNY OTMA córki Mikołaja II
Do czasu owego bestialskiego czynu bolszewików w 1918,
cztery córki cara Mikołaja II,
miały marzenia i wiarę w świetlaną przyszłość.
Caryca Aleksandra Fiodorowna (Alicja Heska) i
Car Mikołaj II Cesarz i Samodzierżca Wszechrusi,
Król Polski, Wielki Książę Finlandii.
Herb Mały Cesarstwa Rosyjskiego z 1883 roku.
**********
OTMA,
to skrót, będący w rodzinie pewnego rodzaju szyfrem;
Składał się z pierwszych liter imion dziewczynek:
OLGA
TATIANA
MARIA
ANASTAZJA
Dziewczyny tworzyły podgrupy:
wielka OTMA to Olga i Tatiana.
mała OTMA Maria i Anastazja.
Wielka OTMA:
OLGA
pierworodna ,urodzona 15.11.1895 w Carskim Siole.
Numerologiczna czwórka,astrologiczny skorpion.
Zamknięta w sobie,milcząca,co dawało wrażenie nieśmiałości.
Ale to pozory.Realizowała swoje cele bardzo skutecznie.
Dlatego służba,wypowiadała się o niej bardzo oszczędnie..
Bardzo podobna do ojca, (słynny identyczny nos !) , jego ulubienica.
Na zdjęciu,roczna Olga w objęciach taty, Mikołaja II.
1896. Zamek Balmoral w Szkocji.
Aleksandra odwiedza z mężem i maleńką Olgą,swoją babcię, królową Victorię .
Po prawej syn królowej Edward VII.
Olga z Tatianą,najważniejszą zaraz po ojcu osobą na świecie.
Mieszkały w jednym pokoju,
wszystko robiły razem,były nierozłączne.
Mimo zróżnicowanych charakterów,
rozumiały się bez słów.

Ostatnie zdjęcie Olgi z bratem Alexym.Na statku Ruś,w drodze do Jekaterynburga.
TATIANA 1910.
urodzona 29 maja 1897 w Peterhof
Numerologiczna piątka,zodiakalny bliźniak.
Przeciwieństwo Olgi.
Wesoła,gadatliwa spontaniczna.Organizowała zajęcia rodzeństwu.
Najwyższa w rodzinie i bardzo elegancka.
Utalentowana muzycznie,pięknie grała na fortepianie.
Była wysłanniczką sióstr do ojca,bo umiała negocjować.

Bardzo związana z matką.Pracowały razem jako pielęgniarki w czasie I WŚ.
Tatiana i Olga,po detronizacji ojca,na wygnaniu
w ostatnich tygodniach życia.
Mała OTMA:
MARIA 1914
urodzona 4 czerwca 1899 w Peterhof.
Numerologiczna jedynka,zodiakalne bliźnięta.
Najładniejsza z sióstr.
Wielkooka trzpiotka,której marzeniem było wyjście za mąż
i posiadanie tuzina dzieci.
Uwielbiała się fotografować i pozować do portretów.
Wysoka,silna,opiekowała się z oddaniem najmłodszym,
chorym na hemofilię bratem Alexym.
Maria oficjalnie.
Kolejne zdjęcie ślicznej Marii.
ANASTAZJA
Najmłodsza z sióstr.
urodzona 5 czerwca 1901 w Peterhof.
numerologiczna czwórka (kolejna),trzecia ze znaku bliźniąt.
Niesubordynowana,bo pozwalano jej na więcej.
Nie miała zapędów na damę,wolała męskie zajęcia.
Gry na świeżym powietrzu,wchodzenie na drzewa i bieganie z dziećmi służby.
W przyszłości,kilka osób będzie się powoływać na jej tożsamość.
W buduarze matki, pobiera lekcję robótek ręcznych.

Maria ,Anastazja,Tatiana,Olga.
Księżne z ojcem i bratem ,krótko przed wybuchem Rewolucji Październikowej.
Od lewej:Anastazja,Olga,Car Mikołaj II,Alexy,Tatiana,Maria.
Car Mikołaj II,abdykował 15.3.1917.
Tym samym przerwał dynastię Romanowów.
Rodzina carska pozostawała w areszcie domowym w Carskim Siole od marca do sierpnia 1917,
Następnie, wywieziona do Tobolska na Syberię ok. 3.000 km.
Wiosnę 1918 zostali zesłani na Ural,do Jekaterynburga.
Umieszczono ich w domu byłego kapitana
wojsk inżynieryjnych Mikołaja Ipatiewa,
którego wcześniej eksmitowano.
Po jego wyprowadzce,postawiono wysoki płot,
a okna w pięciu pokojach na piętrze zamalowano na biało.
Parter przeznaczono dla strażników.
Tak wyglądał w latach późniejszych ok 1970.
a tak w 1977,w trakcie burzenia na polecenia prezydenta Jelcyna.
Cerkiew na krwi , postawiona na miejscu wyburzonego domu Mikołaja Ipatiewa.
Pokój w którym mieszkały siostry OTMA.
W nocy 16/17 lipca 1918,wszyscy więźniowie
zostali wyprowadzeni przez komunistów na dziedziniec,
następnie umieszczeni w narożnej, 3,3 m² × 4 m² piwnicy pod budynkiem.
Car Rosji, Mikołaj II lat 50
Caryca Aleksandra lat 46
Księżna Olga lat 23
Księżna Tatiana lat 21
Księżna Maria lat 19
Księżna Anastazja lat 17
Książę Alexy lat 13
Cztery osoby personelu i pies carewicza rasy King Charles, Jemmy.

Wszyscy zostali rozstrzelani przez pluton egzekucyjny.

Schody do piwnicy ze śladami kul.

.
Na zgliszczach domu Ipatiewa ,wybudowano wielką katedrę
ku czci „ Świętych Carskich Męczenników”,
a przed świątynią,postawiono pomnik rodziny carskiej.
Po latach,odnaleziono miejsca,gdzie zrzucono poćwiartowane,
podpalone i polane kwasem ciała.
Szczątki pochowano podczas ceremonii
godnej rodziny carskiej, w Soborze Piotra i Pawła
w Sankt Petersburgu 17 lipca 1998 .
Osiemdziesiąt lat po tragedii.
Mikołaj II i jego rodzina,
zostali beatyfikowani przez cerkiew prawosławną w 2000 roku.
Święte OTMA z bratem.Na wieczność razem.
BERLIN po mojemu
Berlin stolica i największe miasto Republiki Federalnej Niemiec,
na prawach kraju związkowego.
Zajmuje powierzchnię 890 km².
Liczy 3 i pół miliona mieszkańców.
Tu pozornie nie ma nic ciekawego…
Ale to zdjęcie kryje tajemnicę.
Tam za siatką, była ostatnia siedziba Adolfa.
Jego słynny bunkier.
Na tym placu, znaleziono podpalone zwłoki Hitlera,
i jego świeżo poślubionej żony Ewy Braun.
Niemcy aby nie kusić złego,
zrobili tu parking.

W tym szarym gmaszysku ,
od 1935 roku mieściło się Reichskriegsministerium,
Ministerstwo Wojny Rzeszy.
Zdjęcie przez szybę,autobus zapłakany deszczem….

Galeria wystawiennicza przy Niederkirchenstasse 7.
Czynna od 10,00-19,00.
W czwartki zamknięte.
Do 9 czerwca ,ekspozycja malarstwa XIX I XX w
Wśród artystów:P.Picasso,M.Beckmann, M.Chagall,H.Moore,A Worhol,M.Abramowic.
Siedziba Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie
Berlinale
jednego z najbardziej prestiżowych w Europie i świecie.
Stworzony w 1951 roku przez Alfreda Bauera.
Każdego roku w lutym przyznawana jest
główna nagroda dla najlepszego filmu Złoty Niedźwiedź.
Po przeciwnej stronie ulicy, świątynia kinomanów.
Kolos do wyświetlania filmów.
„Czerwony dywan” na stałe 🙂
Restauracja „La DOLCE VITA „. Pusto 🙁
Najpierw zobaczyłam
wielką ekspozycję zieleniny z mchów,małych krzewów
i innych żywych roślin,zainstalowaną pionowo.Dalej w całej krasie ukazała się
Galeria Lafaytte,
delegowana 😀 z Francji.Druga znajduje się w Nowym Jorku.
W 1893 dwóch kuzynów założyło w Paryżu w IX dzielnicy mały sklepik.
Obecnie, X-cio piętrowy gmach przypomina barokową operę.
Londyn ma Harrods’a,Paryż Lafayette’a.
A Berlin-odprysk tego drugiego.
Kompozycja wymarzona !
Wyspa Muzeów .Kolejka do kas.
Stara Galeria Narodowa Alte Nationalgalerie,
Zbudowana w formie świątyni rzymskiej, otwarta w 1876.
Zawiera dzieła sztuki XIX wieku,w większości
kolekcję malarstwa francuskiego.
Na lewo niewidoczny Pergamon,pokazywany obowiązkowo zwiedzającym Berlin.
Za moimi plecami Muzeum Nowe,
z wystawą ,W świetle Amarny.”
Wystawa poświęcona 100-leciu odnalezienia Nefretete.
Jest tam….nieprzyzwoicie piękna.
No foto ,ale jest filmik.
Wystawa składa się z 400 elementów,
z czego 50 wypożyczono z Metropolitan Muzeum of Art, Luwru i Muzeum Brytyjskiego.
Pierrot z wózeczkiem sklepowym 😀
Uniwersytet Humboldta założony w 1809 przez Wilhelma.
Od 1949 funkcjonuje pod imieniem braci von Humboldt:Wilhelma i Aleksandra.
Tę bramę przekroczyli:Otto von Bismarck,Heinrich Heine,Kurt Tucholsky
Georg Wilhelm Friedrich Hegel,
Karol Marks,Friedrich Wilhelm Joseph von Schelling,
Arthur Schopenhauer,Albert Einstein.
Umysły,które zmieniły świat.
Opernplatz (dziś Bebelplatz) naprzeciwko uniwersytetu.
Inne chore umysły, również próbowały zmienić świat.
Obok obecnego wydziału prawa (widoczny fragment)
ludzkość okryła się hańbą….
DZIŚ MIJA RÓWNE 80 LAT.
10 maja 1933 spłonęło w Niemczech 25.000 książek.
Z samej tylko biblioteki Uniwersytetu Humboldta
kilkanaście tysięcy tomów.
O północy nad stosem przemówił Goebbels.
Płonęli :
Erich Marii Remarque
Stefan Zweig i jego brat Arnold
Tomasz Mann
Erich Kästner
Bertolt Brecht
Max Brod
Dołączały do nich „zepsute” książki autorów zagranicznych:
Hemingwaya, Jacka Londona czy Herberta George’a Wellsa –
już to za pacyfizm, już to za socjalistyczne poglądy,
już to za krytykę teorii rasowych.
Palono egzemplarze konstytucji Republiki Weimarskiej i inne dokumenty.
A Heine z tej uczelni naprzeciwko,
napisał ponad 100 lat przed wydarzeniami:
To był tylko przedtakt;
Tam gdzie pali się książki,
na końcu także ludzi.
Ale wiosną 1933 r. przepełnieni „niemieckim duchem” studenci i ich mentorzy
woleli palić Heinego niż go czytać.
Czasem zdarza się, że człowiek
Najcnotliwszy – szewcem trąci,
Podczas kiedy duch służalczy
Ambrą pachnie i lawendą.
Są dziewicze czyste dusze,
A czuć od nich szare mydło,
Gdy występek się częstokroć
Różanemi wody myje.
Holocaust-Mahnmal Pomnik pomordowanych Żydów.
Fundator-rząd niemiecki
Odsłonięty 10 maja 2005 ,czyli dziś, 8 rocznica.
Składa się z 2711 bloków,każdy za jedną stronę Talmudu.
Zajmuje 19 tys m².
Przezornie pokryte specjalistycznym preparatem,
ułatwiającym czyszczenie z ewentualnych dewastacji.
Niestety nie zrobił na mnie żadnego wrażenia,
nie mówiąc o zadumie nad tymi strasznymi czasami.
Beton kojarzy mi się tylko z komuną ….
Na placu przed Lustgarten,wystawa w formie słupów ogłoszeniowych,
z obwieszczeniem zasług Żydów niemieckich,
z których większość emigrowała lub została stracona.
Nazwiska muzyków,naukowców,filmowców,pisarzy.
Lokalizacja nie dziwi.
Przed wojną nie było tu trawy,

ani leżących na niej berlińczyków.
Lustgarden 1936.
Lustgarden obecnie.
Piszczałka Indianera 🙂 ,
berlińska katedra ewangelicka,
wieża TV.
Heinrich Zille ur.10.01.1858 – zm.9.08.1929.
Niemiecki Żyd, malarz grafik i fotograf.
Prześmiewczo,slangiem opisujący Berlin z przełomu IX – XX w.
Taki berliński Wiech .
Niżej,można zobaczyć kilka jego prac oraz akty.
http://www.welt.de/regionales/berlin/article1531196/Heinrich-Zille-150-Geburtstag.html
Ciekawostka:bratanica artysty była do niedawna burmistrzem Kapsztadu.
Jedyny w Berlinie pałac Hohenzollernów Charlottenburg.
Nazwę nadał Fryderyk I na cześć zmarłej żony Zofii-Chalotty Hanowerskiej.
Położony w dzielnicy o tej samej nazwie.
Na dziedzińcu pomnik,mówiącego biegle po polsku,
Fryderyka I, ojca króla Fryderyka-Wilhelma.
„My dzieci z dworca ZOO”.
Rozsławiony dworzec, przez historię nastoletniej Christiane Felscherinow ,
spisaną w książce przez dziennikarzy Sterna,
Kaia Hermanna i Horsta Riecka.
Na jej podstawie, powstał również film,pod tym samym tytułem.
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,137937,15915874,Zycie_po_dworcu_Zoo__Jak_sie_ma_najslynniejsza_niemiecka.html#CukGW
Próbka tego,co kiedyś było tu plagą:dzieci z dworca ZOO.
Na statku po 6 krzeseł przy stoliczku.
Z uprzejmości pytam:
Można ?
Cisza.
Po chwili znowu:
Wolne ?
Widzę grymas,
Siadam.
Z głośnika po polsku (80 % rodaków) informacje o mijanych miejscach.
(Pozostali obcokrajowcy, mają słuchawki ze swoim językiem.)
Ta po prawej,robi miny jak chrupiący królik,przedrzeźniając mowę polską.
Głośnik „mówi”o Brechcie,a ona gestykuluje że nic nie rozumie.
Ja ze złośliwości tłumaczę.
Ta po lewej,żona tej w środku 😀 oburzona:
My wiemy,jesteśmy stąd,jesteśmy z Berlina !
A teraz, na potępienie wieczne u mnie 😀
Pod mostem na Sprewie.
W tle ewangelicka neorenesansowa katedra (Berliner Dom)
wybudowana w latach 1894-1905.
W świątyni znajduje się 1500 miejsc,
co czyni ją największym budynkiem sakralnym na terenie Berlina.
Pod Bramą Brandenburską studenci
pozują na podobieństwo słynnego zdjęcia, żołnierza z flagą radziecką na Reichstagu,
A są tak zabawni że interes idzie bardzo dobrze !
Do raportówki 🙂
Podejrzewam ,że ten na pierwszym planie jest Polakiem 🙂
Specjalności berlińskie :
-zupa ziemniaczana z kiełbaską,
-rolada wołowa z czerwoną kapustą i ziemniakami ( specjalność śląska,lepsza bo z kluskami 😀 )
-golonka z kiszoną kapustą i ziemniakami (patent bawarski),
-strudel jabłkowy na gorąco,z sosem waniliowym.
To akurat, specjalność wiedeńska z korzeniami w tureckiej baklavie.
Najstarszy przepis strudla, pochodzi z 1696 roku i jest przechowywany w
Wiener Stadtbibliothek.
To jest specjalność berlińska !
Niewyszukany currywurst, można zjeść na ulicy,na każdym rogu.
Wymyśliła go w roku 1949 i zrobiła furorę
restauratorka, Herta Heuwer.
Przyprawą obdarowali ją brytyjscy żołnierze opuszczający Niemcy w 1945.
W samej stolicy sprzedaje się 800 milionów porcji rocznie .
Jest nawet Muzeum carrywurstu ! (Schützenstraße 70, 10117 Berlin.)
Za to danie ze zdjęcia w restauracji ,zapłaciłam 12,80 €. Na ulicznym straganie kosztuje 2 €.
Deser.Bugatti bez ceny, bo bezcenny 😀
Wieczór panieński od rana 😀
Szczęścia na nowej ,niemieckiej drodze !
REICHSTAG BERLIN

Godehard Hoffmann, “Architektur für die Nation”
Reichstag zbudowano w stylu barokowym,

na podstawie planów architekta Paula Wallota,
w latach 1884–1894.
ilustracja :http://olivierduranddesign.blogspot.com/
Noc z 27 na 28 lutego 1933, ok 21,00.
Płomienie zauważono w restauracji,ale źródeł ognia było więcej.

Stwierdzono celowe działania.
Do podpalenia przyznał się 24-letni,

niedowidzący holenderski Żyd ,Marinus van der Lubbe.
Po procesie został skazany na karę śmierci.

Zgilotynowany 10 styczniu 1934.
Trzech sądzonych Bułgarów,uniewinniono.
Jeden z nich zrobił karierę.

Georgi Dymitrow,
został Sekretarzem Generalnym Partii w Sofii.
A po śmierci zabalsamowany i wystawiony dla publiki ,jak Lenin. (WIDZIAŁAM !).
Niedawno, pochowany w ziemi.
Reszty zniszczeń dokonała Armia Czerwona.
Do dziś,sprawa z roku 1933 nie została jednoznacznie wyjaśniona.
Naukowcy podważają teorię podpalenia w pojedynkę.
Po dwóch dniach szarego,deszczowego nieba,zaświeciło słońce ,
więc spacer do Reichstagu był samą radością.

Szłam zmierzyć się ze szklaną kulą,projektu genialnego, Sir Fostera Normana.
Nawiązuje do kształtu oryginału,ale jest na wskroś nowoczesna.
Po odbudowie i przebudowie w roku 1998,
budynek Reichstagu, został ponownie Parlamentem Republiki Niemiec.
zwanym, Bundestagiem.
Na dachu przed kulą jest taras,dostępny dla zwiedzających.
Zdjęcie kopuły i tekst :M Matzke.DW.23.6.2012.
….dokumenty
….prześwietlenie
KOMENDY :
szal,
torba,
rękawiczki (mimo że mitenki),
aparat fotograficzny.
Wymienione części garderoby i sprzęt lądują w szufladzie, która odjeżdża w siną dal.
Następnie inna pani,
odczynia czary czarnym przyrządem 😀 nad nakryciem głowy .
….odbiór garderoby.
Podejście pod górkę .
Za szybą pan sterujący drzwiami ,
wpuszcza po kilka osób do holu.
Następnie,wielka szklana winda przewozi ok 50 osób,
pod wejście główne do szklanej kuli.
ufff 😀 !
Moja refleksja;
Pracownicy tej części obiektu,odziani w bure mundury,bez uśmiechu,
rozkazujący,warczący ze zmęczenia czy znudzenia,
Robią fatalne wrażenie i źle się kojarzą .
Wokół podstawy leja,wystawa starych fotografii,obrazująca historię gmachu.

Na górę, można dostać się ślimakową platformą,
o bardzo niewielkim stopniu nachylenia.
Osobna dla wchodzących,osobna dla schodzących.
Nudy, nudy…. 😀
Wieża widokowa.Na szczycie do dobrego tonu należy poleżeć ?
Widoki ….
Taras,o którym pisałam wcześniej.
Tradycyjnie,przy dużych historycznych obiektach,w różnych miastach
obleganych przez turystów,
pokazuję toalety.
Tę przynależną do Reichstagu,nazywam tulipanowa 🙂
cena :50 centów.
(Wieża w Paryżu za darmo,galeria pod Luwrem 2,50 €,
Park Gaudiego w Barcelonie -free)
MUR BERLIŃSKI
Najważniejszy element współczesnej historii Berlina.
Okupiony śmiercią wielu osób.
Kawałek betonu i PRAWDZIWE emocje:
fanatyzm,cierpienie,głupota,miłość,tęsknota,determinacja..

Mur,nazywany systemem umocnień lub wałem ochronnym,powstał w Berlinie,
13 08.1961,praktycznie w jedną noc.
Postawili go komuniści,aby oddzielić Berlin Zachodni od Wschodniego.
Miało to zapobiec wielkiej fali ucieczek,z DDR do wolności..
Czerwona linia zamyka „wolne”,zachodnie kapitalistyczne społeczeństwo w …gettcie.
Z tą różnicą,że tu, spełniano wszystkie potrzeby „uwięzionych”.
Na lotnisku Tempelhof,odbywały się, amerykańskie naloty dywanowe.
Ze wszystkim
co niezbędne do życia i odbudowy:
od żyletek,przez żywność po materiały budowlane.
Niemcy znów wykpiły cywilizację;
Rosły w siłę i dobrobyt,w przeciwieństwie do braci z DDR,którymi do dziś pogardzają.
1961. Budowa muru,strona zachodnia.
Gunter Grass,pozostający po stronie zachodniej,wzywał do powstrzymania budowy.
Był za to,na celowniku Stasi,aż do obalenia muru.
Z kolei Bertold Brecht,który wrócił z emigracji,
wybrał stronę wschodnią.
Po zachodniej stronie,został zbojkotowany.
John Kennedy 26 czerwca 1961 wizyta w Berlinie.
Podgląd na stronę wschodnią,na specjalnie zbudowanej platformie.
Aby powstał,nie trzeba było zatrudniać architekta.
Wystarczył betonowy kolektyw i 156 kilometrów.
Galeria strony wschodniej.
Do malowania,zaproszono artystów z całego świata.
wielkie społeczne, czyszczenie muru.
Nawet na tych zdjęciach,widać ile bohomazów przybyło od czasu
zrobienia przeze mnie zdjęcia.
Oryginał

Nie stawiać rowerów !społeczeństwo posłuszne,nie stawia !
Berlin nie odpuszcza.Mur jest wszędzie.
W kawałkach.
O niego toczą się boje o pieniądze (właściciele gruntów przez które przebiegał,to teraz krezusi).
Jeden z elementów w galerii,czyli dużym sklepie.
Na lewo zachód,na prawo wschód.Linia wskazująca na usytuowanie muru.
Wolnostojące kawałki zabezpieczono ogrodzeniem,przed kradzieżą.
Fragmenty muru,z malunkami,robią karierę w świecie.
Największy, znajduje się w Polsce,w woj. dolnośląskim.
Mają go w Wirginii,w nowej siedzibie CIA,
Jest w Bonn i Monachium.
We Francji,w Muzeum Pokoju.

Przy wejściu do bazyliki Fatimy w Portugalii.
W Muzeum Wojny w Londynie.
Jest nawet w Watykanie.Z malunkiem kościoła św.Michała.
Mur obalono 9 listopada 1989.
ELISABETH „KRWAWA” BATHORY
Báthory Erzsébet,
Krwawa Elżbieta,
zwana Wampirem z Siedmiogrodu.
Piękne kobiety mają gorzej 🙂
Te które nie godzą się ze zmianami ,
próbują najrozmaitszych metod i forteli,
aby zatrzymać w lustrze obraz ,który je zachwyca.
Dziś idą po prostu pod nóż
ale kiedyś musiały używać innych metod.
( Marlena Dietrich wbijała sobie igły w czaszkę pisałam o tym oddzielnie )
Link;
MARLENA DIETRICH
Mistrzynią kosmetyki była jednak Elżbieta Bathory zwana Krwawą
-do kąpieli,używała KRWI dziewic…
Sprawa hrabiny nie jest w pełni udokumentowana,
przyjmuje się,że była psychopatką i morderczynią.
Ale lud nazywał ją ,wampirem.
Elżbieta urodziła się 7 sierpnia 1560 roku,
w znaku Lwa,jako numerologiczna 9.
w Nyírbátor,na pograniczu Węgier i Słowacji,
Pałac rodzinny Batorych,obecnie muzeum.
w majątku zacnego rodu Batorych Władców Polski i Siedmiogrodu.
Rodzicami Elżbiety byli Jerzy i Anna Batory,kuzyni.
Na skutek ożenków między krewnymi,popularne były choroby genetyczne:
padaczka,hemofilia,choroby psychiczne.
Możliwe że to jeden z powodów późniejszych poczynań Elisabeth.
W miejscowym barokowym kościele ,
płaskorzeźba przedstawiająca herb Batorych,
trzy smocze zęby.
Elżbieta była siostrzenicą króla
Stefana Batorego,który zasiadł na polskim tronie
gdy ta, miała 25 lat.
Była piękną i próżną kobietą,świadomą swej urody.
Jasna cera ,ogromne błękitne oczy i okalające czarne włosy,budziły zachwyt.
Siadywała godzinami przed lustrem,przy blasku świec,
zachwycając się własnym odbiciem.
Jako dziecko narażona była na makabryczne widoki tortur,
stosowane nagminnie w średniowieczu.
A to za karę obcięto komuś nos a to uszy.

Bywało że zaszywano żywego człowieka w brzuchu konia,
aby skonał w męczarniach.
W wieku 15 lat,po dwuletnim narzeczeństwie,
8 maja 1575, wychodzi za mąż za grafa Ferenca Nadasdy
zwanego Czarnym,
bohatera Węgier w walkach z Turkami,ur.6.1o.1555.
Mąż w przeciwieństwie do żony,był analfabetą,
z wielkimi ambicjami i zdolnościami dowódczymi.
Na weselu bawiło się 4,500 osób.
Ferenc w drodze porozumienia ,przyjął nazwisko żony.
Znaczyło więcej,niż jego własne.
Zamek w Cetchicach (Csejte),został zbudowany w XIII w.,na wzgórzu,
u podnóża wioski Csejti,i miał służyć jako stanowisko nadzoru drogi,
łączącej Węgry z Morawami.
Nadasdy-Bathory nabył zamek, oraz sąsiadujące wioski,
jako prezent ślubny dla żony.
Na zdjęciu satelitarnym widać jego ruiny i położenie.
Na wzgórzu,w otoczeniu lasów,był odizolowany od świata.
Ferenc- żołnierz,rzadko bywał w domu.
Dlatego pierwsze dziecko pary,urodziło się dopiero 10 lat od dnia ślubu.
W 1578-Anna,
Po kolejnych, 9 latach w 1594- Katarzyna,
W 1597 -Paul,
oraz Miklosz, (brak informacji)
W sumie Elżbieta,urodziła sześcioro dzieci,z których przeżyła czwórka.
Stan obecny zamku.
Hrabia Nadasdy znany był z wielkiej odwagi w walce,
a także, ze skrajnego okrucieństwa wobec jeńców tureckich.
Podobnie jak jego poprzednik, wołoski Vlad Palownik,
lubował się w brutalnych praktykach.
Publiczne prezentował je na „upolowanych” wrogach z Imperium Osmańskiego.
Ferenc uczył żonę tych technik……
Dzieci Elżbiety wychowywali teściowie,mąż przebywał na wojnie.
Odizolowana od świata,rozpoczęła marsz ku zagładzie.
Podejmując , niewyobrażalne zbrodnie,
wykazywała masochistyczne i biseksualne skłonności.
Tylko dlatego,aby uzyskać krew, z młodych dziewczyn.

Upajała się strachem ofiar i sadyzmem.
Mówi się,że jest najokrutniejszą zbrodniarką w historii.
4 stycznia,1604,Czarny Rycerz -Ferenc,w wieku 49 lat,
umiera w samym środku bitwy.Po dwuletniej toczącej go tajemniczej chorobie.
Elżbieta zostaje 44 -letnią wdową.
Życie na zamku nabiera tempa.Przy pomocy oddanych służących,
oraz czarownicy,zwabia do zamku wiejskie dziewczyny.
Tam w piwnicy,żywcem toczy im krew.
Zleca wykonanie żelaznej dziewicy,skrzyni,
nabitej szpikulcami.Po zamknięciu……
Wyobraźnia działa…każdy inaczej przedstawia zdarzenia…
Różne źródła, podają różne opisy tortur.
Kilka zacytuję.
Dziewczyny były więzione w lochach bez jedzenia,
więc dopuszczały się kanibalizmu.
Do nosa i ust przywiązanym ofiarom. wkładała rozpalone węgle.
Specjalnymi nożycami cięła skórę między palcami,aby ją samodzielnie zdzierać.
Przypalała rozżarzonym prętem podeszwy stóp.
Rozebraną dziewczynę stawiała na mrozie i polewała wodą,aż ta zamieniła się w bryłę.
(tortura stosowana na Turkach,więc to wskazówka od męża.)
Zamykała ofiary w małych klatkach z dzikimi zwierzętami.
Wieża śmierci.Stąd zrzucano zwłoki dziewcząt.
Tak podczas procesu zeznawali dworzanie,
oraz ludność z okolicznych wiosek.
Muzeum Horroru w Londynie.Gabinet odnowy biologicznej.
24 grudnia 1610 ,po licznych niepokojących doniesieniach,
przybył na zamek wysłannik króla Jerzy Thurzo .
W zamku znalazł zwłoki kobiet a wokół niego , kości.Mówi się o 300 ofiarach,ale w notatkach Elżbiety znaleziono opisy tortur 650 dziewcząt.
Narzędzia tortur z miejscowego muzeum.
Po procesie, skazano na spalenie żywcem,
najbliższych współpracowników hrabiny.
Ona sama uniknęła śmierci,ale
została zamurowana w jednej z komnat
w której zlikwidowano nawet okna.
Pozostawiono tylko niewielki otwór w ścianie, do podawania posiłków.
Testament Elżbiety;
majątek rozdzieliła między czwórkę swoich dzieci.
Zmarła 21 sierpnia 1614,przez powieszenie.Miała 54 lata.
Pochowano ją ,w miejscowym kościele.
Po śmierci matki,potomkowie Krwawej Hrabiny ,zostali wygnani
z Węgier do Polski,
a ich majątki trafiły do Korony Węgierskiej.
Niektórzy z nich, po 1640, wrócili na Węgry,
ale szlachetnego statusu Nadasdy- Batory nigdy nie odzyskali.
Ekipa programu Discovery,na planie dokumentu o Elisabeth Batory.
SUPLEMENT
15 stycznia 2013,w wieku 75 lat,w Budapeszcie,zmarł bezpotomnie,
Hrabia Ferenc Nadasdy.
Ostatni potomek Erzsebet i Ferenca.
Zamknął tym samym, trwający 700 lat, ród Nadasdy.
link do strony Opery „Erzsebet”,premiera w 2011 w Vermont, US.
http://bathory.org/ –
Korzystałam:
http://www.steffmetal.com/countess-elizabeth-bathory/
http://pentomedia.pl
www.forum.paramythology.pl
http://en.wikipedia.org/wiki/Ferenc_N%C3%A1dasdy
TITANIC,po.
Katastrofa Titanica porusza ludzkie emocje.
Może dlatego, że w jakimś stopniu, została wówczas ukarana pycha człowieka.Tak pycha. Bowiem uważano,że człowiek jak Bóg, uczynił coś doskonałego.
Niezatapialny statek.
To był błąd.
/Daily News/
14.04.1912,daje po zsumowaniu 13.
W dodatku w dacie,występują złowróżbne 4.
W numerologii 13,to śmierć.
Stocznia Harland & Wolff w Belfaście.
Twórcy Titanica:Thomas Andrews,Eduard Wilding,Aleksander Carlistle.
Jaki piękny KOLOS !
Plakat reklamowy giganta.
W samo południe 10 kwietnia 1912 ,(Suma,daje 9. A to, cyfra KOŃCA, Nowe działania,nie mają szans na realizację.FATALNA data !) ,Titanic miał wyruszyć w dziewiczy rejs.
Od początku towarzyszył mu pech – opóźnienie.

Na starcie, miał kolizję z innym statkiem,
o czym pisze do szklonej pielęgniarki 11-letnia Eileen.
List dotarł do Irlandii, 5 dni po tragedii.
Część pasażerów potraktowała to wydarzenie jako niepokojące.
Część potraktowała jako ostrzeżenie i wysiadła w Queenstawn,co
uratowało im życie.
A przecież pasażerowie nie zostali poinformowani o tym, że
dnia poprzedniego bez przyczyny zapalił się węgiel w kotłowni…
Mówiono o przeczuciach….
Zdjęcia wykonane 4 stycznia 1912.(kolejna 9.I to ,jak się okazało były ostatnie zdjęcia)
Sypialnia klasy I.
Jadalnia klasy I.

Menu klasy I,ocalałe dzięki Washingtonowi Dodge i jego żonie Ruth,
która schowała je do torebki.
Oboje uratowali się z katastrofy .
Sprzedane na aukcji, za 76,000 £ ( $ 120,000.)
Oto kilka propozycji na ostatnią kolację:
Rosół cielęcy ze szpikiem kostnym ,
Łosoś z ogórkiem i sosem holenderskim,
Filet Mignon Lili z gęsią wątrobą, karczochami i truflami,
Jagnięcina z sosem miętowym,
Pure z marchewki,
Pieczone gołębie w sosie selerowym,
Pasztet z gęsiej wątroby,
Brzoskwinie w galarecie.

Menu klasy trzeciej

Lista pasażerów klasy pierwszej.

Lista pasażerów klasy trzeciej.

****

Przekrój statku dla laików .
Ostatnie zdjęcie płynącego Titanica.
Miejsce zdarzenia (Wikipedia)
Fragment śmiercionośnej góry.
Zdjęcie wykonane 3 dni po katastrofie.
Grafika położenia Titanica,w odległości od pozostałych jednostek.
Jeden z kilku komunikatów z wołaniem o pomoc.
Ostatni.„Toniemy szybko.Pasażerowie umieszczani w łodziach „
Rodziny w Plymouth oczekują wieści o swoich bliskich;
Wielu członków załogi Titanica były z Plymouth.
Załoga Mackay-Bennetta ,poszukuje ciał w oceanie.
Kanadyjski Halifax przygotowuje się na odbiór tych,którym się nie udało się przeżyć.
Na RMS Titanic, podróżowało 2224 pasażerów i członków załogi, z czego 1514 zginęło.

Hotel Halifax,pośpiesznie przerobiony na centrum informacyjne katastrofy.
Sensacja na Times Square.Tłum obserwuje podawane na bieżąco informacje.
Czołówki gazet,opisują znanych zaginionych.
Odpoczywają szczęściarze.Uratowani.
Pacjenci z Titanica, w St Vincent de Paul Hospital.
Ten szpital,mieszczący się w Nowym Jorku,Greenwich Village,
leczył również pacjentów z innej tragedii.
Z WTC , pamiętnego września.
W dniu 30 kwietnia 2010 roku, o godzinie 8 rano ,
oficjalnie zamknięto go, po 161 lat służby dla mieszkańców Nowego Jorku.
John Harper ,ewangelista pochodzący z Glasgow w Szkocji,
płynął na zaproszenie Moody Church w Chicago,
do wygłoszenia serii kazań w miejscowym kościele.
Zabrał ze sobą córkę.Kiedy kolos uderzył w górę,
jak co wieczór,czytał jej Ewangelię.
Dziecko,bez pożegnania,przekazał z uśmiechem obsłudze,
sam zaś, klęcząc na pokładzie ,modlił się o zbawienie pasażerów.
Oddał kamizelkę,wskoczył do wody i mówił do tonących o zbawieniu.
Do czasu,aż przykryła go woda.
Miesięcznik ewangelicki poświęcił okładkę
i duży artykuł wewnątrz numeru ,
bohaterskiemu kaznodziei.
Eva Miriam Heart ur.w 1905 ,z rodzicami.
Zdjęcie wykonano na kilka dni przed podróżą.
Siedmioletnia Eva podróżował do Ameryki z rodzicami,drugą klasą.
Kilka dni wcześniej,rodzina pojechała zobaczyć statek.
Kolos,zrobił na nich,ogromne wrażenie.
Wówczas ,matka Evy tknięta przeczuciem oświadczyła,
że nigdy TAM,nie położy się spać.
Tak też się stało.A i Eva nie mogła zasnąć.
W wywiadach mówiła że straszna była cisza,
która nastąpiła po kilku godzinach krzyków.
Uratowały się w szalupie nr 14.
Eva już nigdy nie zobaczyła ojca.
Zmarła 15 lutego 1996 w Londynie.
Nie wyszła za mąż,nie miała rodziny.
Była jedną z ostatnich ocalałych.
Izydor i Ida Strauss- Niemcy mieszkający w NY z siódemką swoich dzieci.
Potentaci finansowi.Ona nie chciała go opuścić…
Ostatnio raz byli widziani
gdy siedzieli spokojnie na leżakach.
Kiedy dziób statku przechylił się ,oboje zniknęli porwani przez falę
Od dnia poznania nigdy się rozstawali,
jednego dnia,6 lutego obchodzili urodziny.
Mają też jednakową datę śmierci.
Ciało Izydora wyłowiono po 4 dniach,
ale Idy,nigdy nie odnaleziono.
Rhoda”Rosa” Abbort Bolesna-taki przydomek otrzymała po tym,co zdarzyło się na statku.
W 1894,Rosa,popłynęła za młodym mężem z Anglii do Ameryki.

Tam urodziła dwójkę synów,ale małżeństwo nie było udane.
Postanowiła zabrać chłopców 14 ,16 i wrócić do Anglii.
Jednak dzieci nie zaadaptowały się w nowym środowisku.
Titanic, miał ponownie zabrać ich do Ameryki.Trzecią klasą.
Kiedy się zaczęło,Rosa,cierpliwie czekała na swoją kolej do szalupy.
Niestety,kilu mężczyzn przedarło się i zajęli miejsca w łodzi.
Wówczas jej dzieci nie mając już miejsca, wskoczyły do wody.
Ona za nimi.
Kiedy szukała ich w wodzie,została raniona przez wybuch kotła.
Straciła przytomność.
Ktoś wciągnął ja do łódki,która za chwilę się wywróciła.
Pasażerowie zginęli,jej znowu ktoś pomógł.
W maju, w szpitalu w Nowym Jorku,jej stan z powodu odmrożeń i wstrząsu ,
był beznadziejny,ale się wylizała.
Mając 40 lat,ponownie wyszła za mąż.
Po kolejnych,wielu nieszczęściach, zmarła w roku 1946.
Prawie święta „Rosa” Bolesna.
Jedno z ciał,starszego syna, zidentyfikowano i pochowano w morzu,drugiego uznano za zaginionego.
Najmłodsza uczestniczka katastrofy, Millvina ur.2 lutego 1912
i jej brat Bertram Deanowie.
Ojciec, marzył o założeniu w Ameryce sklepu tytoniowego.
Tej tragicznej nocy,wsadził do worka Millvinę ,
mającą wówczas 2 miesiące i 13 dni i spuścił do szalupy.
Znalazł się w niej również jej brat,dwuletni Bertram.I matka.
Niestety,ojciec zaginął.
Matka Dorota, wróciła z dziećmi do Anglii,ponownie wyszła za mąż.
Millvina,pozostała samotna do końca życia.
Bertram Dean zmarł 14 kwietnia 1992 w rocznicę katastrofy, w wieku 81 lat.
Millvina,zmarła jako ostania,najmłodsza,ocalona z katastrofy,
31 maja 2009 w wieku 97,w domu opieki w Ashurst.
Jej prochy zostały rozrzucone w miejscu wypłynięcia Titanica.
Michel i Edmond Navratil.Bardzo zawiła historia.
Ojciec Słowak,w separacji z włoską żoną,skorzystał z widzenia z dziećmi(4 i 2 lata),
i pod fałszywym nazwiskiem,chciał je wywieźć na Titanicu do Ameryki.
Kiedy wiedział,że to koniec,zadbał aby synowie znaleźli się w łodzi ratunkowej.
Zapomniał tylko podać prawdziwego nazwiska dzieci,więc nikt ich nie szukał .
Dopiero matka, rozpoznała ich wizerunki w nowojorskiej gazecie,
jako zdjęcia sierot z Titanica.
Popłynęła do NY i przywiozła synów do Europy.
Michael,został filozofem,jego młodszy brat architektem.
Odnaleźli grób ojca w Halifaxie.
Michael,(po lewej ),był najdłużej żyjącym mężczyzną z Titanica.
Zmarł w styczniu 2001.

Pan Thomas Whiteley,
ocalony steward przebywający podczas katastrofy na pokładzie Titanica.
Twierdzi on, że dwójka marynarzy (którzy również zostali uratowani),
przebywających na bocianim gnieździe, była oburzona
faktem, iż ich ostrzeżenia odnośnie góry lodowej, zostały zignorowane.
Pan Whiteley zdawał się mieć przeczucie,
że jakieś nieszczęście spadnie na okręt.
Żegnając się z niektórymi znajomymi w Southhampton, mówił,
„Nie sądzę, żebyśmy się już kiedykolwiek zobaczyli.
Pójdziemy na dno”
Na pokładzie Titanica,płynęło 12 psów.
Tylko 3 ocalały.Dwa Pomeraniany (szpice miniaturowe) i jeden pekińczyk.
Były szczeniakami i przebywały w kabinach z właścicielami z klasy I.
Pozostałe,w specjalnym pomieszczeniu dla zwierząt,
wyprowadzane były na spacery,przez obsługę liniowca.
Na obu zdjęciach,podczas takiego „czerpania powietrza.”
Ann Elizabeth Isham.Lat 50.Amerykanka.
Wracała z Paryża,gdzie od kilku lat mieszkała z siostrą.
Pragnęła spotkać się z bratem,mieszkającym w Nowym Jorku.
Wyszła z łodzi ratunkowej, po sprzeciwie pasażerów.
Miała ze sobą, za dużego psa.
Wróciła na statek.
W kilka dni po zatonięciu, jej ciało zostało zauważone.
Zamrożonymi dłońmi trzymała ukochanego doga.
Tego Foksteriera i jeszcze jednego,
należących do Johna Jacoba Astora IV i jego żony,
również pochłonęła woda.
Rigel, nowofundland , należący do pierwszego oficera Murdocha z Titanica.
uratował pasażerów łodzi nr 4.
Znany z siły i umiejętności pływania,wyruszył na poszukiwania swego pana.
Znalazł się przy dryfującej przed Carpathią szalupie,w której pasażerowie,byli zbyt słabi ,
aby wołać o pomoc.Mogli zostać zmiażdżeni.
Dzięki szczekaniu, zaintrygowany kapitan Rostron,
nakazał zatrzymać silniki.
Gdy statek został zadokowany w Ameryce,
zabrał go ze sobą ,marynarz z Carpathii.
RMS Carpathia,zabrał w sumie na pokład 703 rozbitków.
Sam został zatopiony w 1918 roku,
podczas pierwszej wojny światowej przez niemieckiego U-Boota
Amy..kim była ?????
Bardzo intymny detal.Kogoś bogatego.Ze złotym noskiem.
Ktoś wiózł ze sobą podstawowy sprzęt kuchenny.
Na rozpoczęcie nowego życia w Ameryce.
Money,money.Same niskie nominały.
Pierścionek z brylantem.

32- letni emigrant podróżował III klasą, pod nazwiskiem Bert Pickard.
Urodził się w 1880 r. w Warszawie w rodzinie żydowskiej,
jako Berk (Berek) Trembisky.
Był kaletnikiem.
Koc zabrał z klasy I,korzystając z zamieszania.
Kraciasty, z wyhaftowanymi literami WSL (od White Star Line).
Był w bardzo dobrym stanie i uzyskał na licytacji 5.400 £.
Bilet okrętowy Amerykanki,Lillian Asplud,która podróżowała Titaniciem ,
jako pięciolatka.W katastrofie straciła ojca i trójkę rodzeństwa.
Zmarła w wieku 99 lat w 2006 roku.
Bilet sprzedano za 33 .ooo £ ,na aukcji w Londynie.
Pęk kluczy, należących do Samuela Hemminga,
odpowiedzialnego na Titanicu za zapalanie lamp na pokładzie.
Zapewne jakiejś elegantki z I klasy.
Jeremiah Burke, lat 19 z Glanmire w Cork,
otrzymał od matki na podróż, buteleczkę ze święconą wodą.
Kiedy wiedział,ze nie ma szans na ratunek,napisał pożegnanie ,
włożył karteczkę do butelki i rzucił do morza.
Butelka wypłynęła kilka lat później…nieopodal jego domu rodzinnego.
Przez blisko 100 lat nikt nie wiedział, jak nazywał się chłopiec,
do którego należały maleńkie buty.
W ubiegłym roku dzięki testom DNA, niemal wiek po katastrofie,
ustalono, że gdy Titanic tonął, miał je na sobie
mały Brytyjczyk Sidney Leslie Goodwin.
Nr 4, oznacza kolejność wyłowienia zwłok z wody.
W tej mogile spoczywa Sidney,właściciel bucików.
Nie wszyscy wrócili do domu na wieczny odpoczynek.
121 osób,pochowano na Fairview Lawn Cementary w Halifaxie ,w Kanadzie.
29 pochowano na dwóch innych cmentarzach Mount Olivet Cementary
oraz Baron de Hirsch Cementary.
Na każdym nagrobku ,widnieje data śmierci,
jednak nie na wszystkich jest data urodzenia.
Często tylko numer.
Nagrobki markują dziob statku.
White Star Line, do której należał Titanic,
zapłaciła za nagrobki.

Nawet jeśli ktoś nie wierzy w numerologię,
choć to nie czary a Pitagoras (tak,tak!),
to może choć zdziwi się sumą dat, zatwierdzenia projektu Titanica :
29.07.1908
2+9+7=18 czyli 1+8 = 9- dziewiątka z dnia i miesiąca.
A co z rokiem ?
1+9+8 =18 czyli 1+8 =9.
A co otrzymamy po zsumowaniu daty dnia i roku?
9+9= 18 czyli 9.
A dziewiątka jak pisałam wyżej, KOŃCZY,nie zaczyna!
a zatonięcie ?
15.04.godz.2,20 po dodaniu daje 14,czyli 5,
piątka to ruch wypadki,nieoczekiwane zdarzenia.
rok 1912= 13– trzynaście to śmierć.
Po zsumowaniu daty dnia, godziny i roku =9


Lalka

money,money,money……………..
Na pierwszym filmie,odtworzono w czasie realnym ginącego Titanica.
Warto poświęcić 2 godz 41 min,aby poczuć grozę tego wydarzenia.
Dodane 23 października 2017 za TVN


www.tvp.pl
http://life.time.com/history/titanic-one-hundred-years-later/#3
History on the Net: Research All Of History -From the American Revolution to World War 2
http://cheddarbay.com
Gazeta.pl
http://www.squidoo.com
http://www.mirror.co.uk/news/uk-news/titanic-accident-before-it-even-set-755495
ANDRZEJ ZAUCHA
Artysta,który nigdy nie doczekał się
ani własnego plakatu,ani solowej płyty.
Andrzej,oprócz wielkiego talentu ze swingiem we krwi,
był cudownym człowiekiem.
Życzliwy,ciepły,skromny,zawsze uśmiechnięty.
Był tez pożądany towarzysko bo był dowcipny i wesoły.
Andrzej Zaucha urodził się 12 stycznia 1949 w Krakowie.
Jego tata był perkusistą,więc to,
że Jędruś zasiadł za perkusją mając 8 lat,
nikogo nie dziwiło.

Muzyczny samouk,potrafił zagrać na każdym instrumencie .
I śpiewał.Ale jak !
Ulubione powiedzenia Andrzeja:
Małe jest piękne.
Sam był nie za duży,z rozbudowanymi barkami.
To efekt treningów w kajakarstwie gdzie miał duże sukcesy.
Jednak rzucił wszystko i zawód i pływanie,
aby oddać się jedynej namiętności , muzyce.
Zaraz za nią plasowała się miłość do samochodów.
Ale tylko wielkich i czarnych.
Z zawodu był zecerem.
W roku 1966, spotkał ją w krakowskiej dyskotece.
Ona miała 16,on 17 lat.
Już nigdy się nie rozstali.
Pobrali się szybko i od tego momentu,Elżbieta przejęła wszystkie role.
Była zaborcza i bardzo zazdrosna.
To ona decydowała.
Z kim ma grać,w jakim składzie,jak się ubrać.
Zaucha nigdy nie podjął decyzji samodzielnie,nawet nie miał szans.
Żona nie opuszczała go na krok.
W czasie koncertów była za kulisami.
Muzycy byli wściekli,ale nie reagowali,
bo wszyscy uwielbiali Andrzeja.
Jedyne dziecko Zauchów, Agnieszka.
Elżbieta z Agnieszką.

Przeżyli wspólnie 23 lata,gdy spadło a na nich to nieszczęście.
Elżbieta pod koniec sierpnia 1989,
doznaje bardzo groźnego udaru, zlokalizowanego przy pniu mózgu.
Oprócz medycznej walki o jej życie ,przyjaciele zbierają się i radzą.
Krystyna Prońko opowiadała ,że imali się wszystkiego aby jej pomóc.
W kilka osób, zorganizowali mentalną sesję.
Polegała na absolutnym skupieniu,aby dotrzeć do… tam..
Mówiła że dosłownie czuła fizyczny opór…
31 sierpnia 1989 żona Zauchy umiera.
Andrzej się załamuje.Przechodzi depresję.Mówi że Ela go wzywa…
Koledzy z branży nie pozwalają mu na samotność,
angażując do pracy.
Po 2 latach, w roli Pana Twardowskiego,
roli napisanej dla niego ,obsadza go Krzysztof Jasiński.
*************************************
Zuzanna Leśniak
Urodzona w Nowym Sączu 12 marca 1964,
absolwentka PWST w Krakowie z roku 1985.
Zagrała kilka ról w krakowskich teatrach,aż trafia do Teatru STU.
Dostaje rolę w przedstawieniu Pan Twardowski.
Yves Goulais
Urodzony w roku 1960 w Bretanii .
Reżyser,acz jego dokonania do czasu przyjazdu do Polski są nie do odtworzenia.
Przybył na fali zachwytu Solidarnością,z darami.
Zapewne trafił do Krakowa ,bo tam poznał Zuzannę.
On zwariował na jej punkcie,ona pewnie wiązała z tą znajomością jakieś zawodowe plany.
Jednak nad tym związkiem, coś wisiało..
Ślub wzięli w Klasztorze Klarysek w Starym Sączu,
mimo przesądu pecha.
Budowniczy klasztoru, Jan Łopatka
został pogrzebany żywcem pod zwałami ziemi.
i podobno miota się tam jego duch.
Zuzanna,mimo ostrzeżeń o pękających lustrach,postanowiła przełamać legendę.
On wystąpił w folkowej, bretońskiej koszuli,
ona chciała klasykę.
Kiedy rzuciła za siebie bukiet, wyraził niezadowolenie bo był od niego.
Nie układało im się od początku.
Yves, często wyjeżdża za granicę,Zuzanna przebywa w Teatrze STU.
Tam poznaje Zauchę (ona-27,on- 42 )
Najpierw się z nim przyjaźni,podziwiając starszego kolegę.
Razem prowadzą życie krakowskiej bohemy.
Yves, wywarza drzwi do swojego mieszkania,
i znajduje ich in flagranti.
Wraca do Francji,organizuje obrzyna.
10 października 1991 r.
Zuzanna i Andrzej po spektaklu ok 21,00 ,
zmierzali do samochodu zaparkowanego przed Teatrem STU.
Nagle przed nimi wyrósł Yves Goulais.
Kiedy wycelował, Zuzanna próbowała zasłonić Zauchę . Została raniona.
Zmarła w karetce,w drodze do szpitala.
Andrzej nie miał szans.Otrzymał osiem kul.
Po zdarzeniu morderca udał się wprost na komisariat.
Oświadczył że zabił Zauchę z zazdrości o żonę.
Prokurator zażądał najwyższej kary.
Jednak sąd skazał go na 15 lat.
Karę odbył w kilku więzieniach: Krakowie,Trzebini,Nowej Hucie i Warszawie.
Tam uczył współwięźniów języka francuskiego.
Skończył filozofię.
Zrealizował kilka filmów dokumentalnych.
Mimo wcześniejszych deklaracji ,że ma poczucie winy
i chce odsiedzieć cały wyrok,
dwukrotnie wystąpił o skrócenie kary.
Ułaskawienie otrzymał rok przed terminem .
Wyszedł z Białołęki 1 grudnia 2005 roku.
Niestety,pozostał w Polsce.
Pracuje pod pseudonimem jako scenarzysta.
Andrzej dołączył do Elżbiety w dwa lata i niespełna dwa miesiące.
Spoczywają na Cmentarzu Batowickim w Krakowie.
Zuzanna Leśniak wróciła do domu.Pochowana w Nowym Sączu Biegonicach.
Pozostaje niepełnoletnia wówczas córka Elżbiety i Andrzeja.
Z zagranicy powraca babcia,aby się nią zaopiekować.
Przyjaciele Andrzeja organizują koncert,a wpływy przekazują Agnieszce.
Ta,kończy szkołę artystyczną i jest obecnie
wziętą specjalistką tattoo.
(Kraków,ulica Grodzka 50/2)
Po śmierci Andrzeja i Zuzanny,nastąpiło wiele paranormalnych zjawisk:
Zdjęcia robione u Sikorowskich
kilka dni przed śmiercią Zauchy,
zostały prześwietlone,ale tylko te, na których był Andrzej.
Z kolei Włodzimierz Korcz i jego żona Elżbieta Starostecka,słyszeli i widzieli ducha Zuzanny.
OBOJE !I wszyscy zgodnie twierdzą,że Zaucha przeczuwał bieg wydarzeń,bo Ela na niego czekała…
Ja tam wierzę…
http://youtu.be/A_I2TSZERKI
Korzystałam:
Wprost
wp.pl
Myspace
wywiady:
Andrzej Sikorowski
Krzysztof Piasecki
Krzysztof Jasiński
Włodzimierz Korcz



























































































































































































































































