To był tylko przedtakt;
tam,gdzie pali się książki,
na końcu także ludzi. 1821.
Heinrich Heine (1797-1856)
Trudno dosłownie przetłumaczyć słowo Stolper.
W języku niemieckim oznacza potknięcie,
pułapkę,przeszkodę. Zaś Stein ,to kamień.
W języku polskim określa się;
KAMIEŃ PAMIĘCI
Przed tym domem w Unnie, zobaczyłam 8 tabliczek wmurowanych w trotuar.
Zaintrygowana przeczytałam poprawnie napisane ;
ZAMOŚĆ. Z pytajnikami.
Usłyszałam ,tu mieszkali Żydzi…
Postanowiłam pójść tym tropem.

Rok 1942. Zamość, droga z rampy do Getta.
Wiosną tysiące Żydów deportowano tu z Niemiec i Słowacji.
Koniec ostatniej w życiu podróży ,
dla całych rodzin.
Zaraz zostaną pozbawieni tego,co na czarną godzinę zabrali ze sobą.
W Zamościu, Niemców interesowały szczególnie futra.Ot,taka specjalizacja…
Moshe Shklarek,który nie miał jeszcze 15-tu lat gdy nadeszła wolność,
był jednym z 64 ocalałych z obozu zagłady.
Relacjonował, że wiosną 1942 roku dołączył do niemieckich Żydów
przetransportowanych z Westfalii do Zamościa.
(Unna, gdzie zobaczyłam pierwszy raz tabliczki,
położona jest w Westfalii , kilka kilometrów od Dortmundu.)
Wśród Żydów z Dortmundu był też Alwin Lippmann, ( dobrowolnie dołączył do transportu żony i córki )
słynny niemiecki pilot i znajomy Hermann Göringa.Odznaczany przez Hindenburga i Hitlera,został dowódcą policji w zamojskim getcie.Stracony w Mathausen.
W dniu 17 kwietnia 1942,
po krótkim pobycie w Zamościu, 2.500 przybyłych Żydów,
przetransportowano z Zamościa do do obozu koncentracyjnego w Bełżcu.
Obóz powstał w roku 1942 i działał kilkanaście miesięcy.
W marcu 1943 zakończył działalność.
W 6 piecach krematoryjnych spalono w sumie 500.000 ludzi.
Druga, duża grupa Żydów przywiezionych do Zamościa,
zginęła podczas masowej egzekucji 2 listopada 1942 na cmentarzu żydowskim.
Zaś w maju 1943, 1000 żydowskich robotników przymusowych,
naziści wywieźli z Zamościa do obozu w Majdanku.
Tuż po wojnie,Zamojski Komitet Żydowski
przedstawia listę swoich obywateli
ocalałych z Holokaustu.
Nie ma na niej nazwisk sześciu obywateli Unny- rodziny Seligów…
*******************************
**************
GUNTER DEMNIG ur 1947 w Berlinie.
W 1967 roku ukończył szkołę średnią,następnie wzornictwo przemysłowe w Kolegium Sztuk Pięknych w Berlinie
u prof Herberta Kaufmanna.
W 1974 uzyskał dyplom Akademii Sztuk Pięknych w Kassel.
To Deming jest pomysłodawcą i wykonawcą płytek o nazwie
STOLPERSTEINE.
Poświęcone ofiarom nazizmu,montowane
w pobliżu ostatniego miejsca zamieszkania.
Ci ludzie nie mają mogił,
bo zostali zamordowani w obozach,gettach i innych miejscach okrucieństwa.
Wśród nich są nie tylko Żydzi.
Czarni,śniadzi,biali.Bez znaczenia.Wystarczy że byli INNI.
Cyganie,homoseksualiści,świadkowie Jehowy,
kalecy,komuniści.INNI .
Betonowa kostka brukowa z mosiężną tabliczką,
z wyrytym na niej nazwiskiem upamiętnianej osoby,
datami jej urodzin i śmierci oraz informacją o losie, jaki ją spotkał.
Dopóki na tabliczce widzimy tylko litery i cyfry,
nasza wyobraźnia nie jest poruszona,aż tak.
Poszukałam:
Podobizna robi wrażenie.
Kiedy okazuje się ,że Ruth Eva Scheye ur.1935 miała 6 lat i jeszcze palce w buzi,
robi się zimno.
Obok ,rodzeństwo małej;
Hilde,ur.1928 i Kurt 1927.
Cała trójka wywieziona z Kolonii do Litzmannstadt (Łódź) w roku 1941.
Uznani za zmarłych.
*****
Artysta
Günter DEMNIG zaczął montowanie kostek brukowych z tabliczkami w roku 1995 w Kolonii.
Jest ich tam 2.000, tyle samo w Hamburgu. W Berlinie 3.000.
W całych Niemczech ponad 20.000.





Są też w Holandii,Austrii,Belgii,Czechach,Norwegii ,w całej Europie.
Są i w Polsce.We Wrocławiu i Słubicach.
Są tam,gdzie INNI zostali unicestwieni.
Ku przestrodze.I aby oddać im cześć.
Udo Lindenberg,stary wyga,pacyfista,
ikona rocka ,miłośnik noblisty Hermanna Hesse, pyta;
Po co są wojny ?
Korzystałam:
http://www.stolpersteine.com/DE/
www.belzec.eu
http://www.museenkoeln.de/











