Tydzień Kultury Beskidzkiej.
Organizowany po raz 48.
Widziałam kilka.
Z przykrością ,z roku na rok coraz słabszy.
Każdego dnia ,cztery polskie kapele.
Z okolic Beskidów ,wszystkich okolicznych wsi,Domów Kultury,
Koła Gospodyń,ze szkół,przedszkoli,Straży Ochotniczej….
kto potrafi przeciągnąć smykiem po strunie,ten na estradzie stoi!
Te same stroje,kierpce,przyśpiewki,skrzypki i zawodzenie.
NUDY !
Ale stragany z żywnością nie zawiodły 😀 !
Właścicielką widocznego biustu, jest Pani Basia.Oferuje wielkie mięsiwo 🙂
Zestaw pierwszej potrzeby.
Mniejsza wersja tego co wyżej.
Kolejna świńska anatomia.
Wifil becalen ? 😀
Zestaw minimalistyczny.Sześć złotych.
I wciągnąć można 😀 😀
To chyba ziebro?
Perła przed świnie 😀
Praca Pana Adriana z restauracji Classic w centrum Cieszyna.Samouk,pasjonat.
Szefie Adriana,co z dodatkiem za wyjątkowe umiejętności?
Na zakończenie-bukiet wykonany przez Adriana dla tych,
którzy oglądając,choć raz się oblizali!










