MIASTO MARZEŃ,GRZECHU,ĆPUNÓW,GENIUSZY.
Maroko będąc kolonią francuską i hiszpańską,
posiadało miasto ,które w latach 1912-1956 otrzymało status miasta neutralnego;
TANGER
To wówczas ,sfruwały tu wszystkie wolne ,kolorowe i drapieżne ptaki.
Ten klimat tli się jeszcze dzięki kilku outsiderom,
którzy prowadząc knajpy, chcą podtrzymać legendę tamtych lat.
Ale ….to se ne vrati 🙂
Port w Tarifie.Miasto leżące w Andaluzji,
a geograficznie najdalej na południe wysuniętej części Europy.
Ważne jak Cabo da Roca w Portugalii z tą różnicą,
że stąd, można dostać się do Afryki,
a tam, prosto po wodzie do stanu Delaware w USA.
Ręka Maurów.Właściwie,to Hiszpanie dostali w spadku
po nich gotowe zabytki,
choć majstrowali w różnych świątyniach;
w Toledo,Granadzie a najbardziej w Cordobie,
przerabiając je na chrześcijańskie.
Jedziemy z WIELKIEJ PRZYGODY (ratunku ! ) w Gibraltarze,
aż tutaj,
mijając Algeciras które jest bardzo popularnym portem i pięknym miastem.
Ale tu bliżej do Maroka i bilety tańsze .
Mój gdzieś posiałam ,ale to koszt 35 €.
Smok 😀
Jednostka hiszpańskich linii FRS ( z delfinkiem ) Tarifa – Tanger.
Promy kursują bardzo często,
linie hiszpańskie i marokańskich.
Kolejka do kontroli paszportów.
Godzinna ,aż do wpłynięcia łódki do Tangeru.
Ja byłam dumnie ostatnia 😀
Kilka osób doceniło komfort chodzenia po ZIEMI 😀
Zatoka Tangerska.Błękit wody czaruje i nurtuje.
Dlaczego jest niebieska ?
Na statku dowiedziałam się ,że to zależy od zawartości w niej wapnia.
Jak zwykle, przed publikacją sprawdzam w kilku źródłach;
Znalazłam wypowiedź Prof.Henryka Drozdowskiego
z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
To co mnie zadziwia;jak taki sznurek uciągnie i utrzyma TAKIEGO kolosa 😀
ale kinetyka ,to nie moja bajka 😀
Jestem w Afryce !
Jeszcze długie ,kręte korytarze i oto
główna brama portu w Tangerze.
Wychodzimy na miasto.
Ląd.
I właśnie tutaj kończy się moja wolność !
Przechodzę pod skrzydła tego jegomościa.
Intuicja każe mi nie spuszczać go z oka .
To szef takiego stowarzyszenia ,jakie bywają na Sycylii :D,
Przewodnik (?) Nazwę go BOB 😉
Wsiadamy do czarnego autobusu i ruszamy stromo w górę.
Wszechobecne flagi na powitanie przybyłego z wizytą
króla Muhammada VI (Alavichi) rządzącego od 29.07.1999.
Wybaczy Jego Królewska Mość ,
ale u nas, tak prezentują się mężczyźni po wyjściu z kąpieli 😀
Król z rodziną:piękną rudowłosą żoną Lallą ,
która ubiera się u Prady ( 😀 ) ,Chanel i Diora.
Pierwsza w historii kobieta władcy,którą pokazano publicznie.
Z wykształcenia inżynier informatyk.
Męża poznała
pracując na wysokim stanowisku w prestiżowej
firmie marokańskiej,
w której rodzina królewska ma udziały.
Jej książę obywał gospodarczą wizytę…… <3
Tradycja tradycją,ale buciki od Blahnika !
Dirham marokański 20 DM =1,88 € z wizerunkiem króla.
Tanger jest zaniedbany poprzez beztroskie życie
przybyłych do miasta w latach wolności, ludzi zewsząd.
Nikt o nic nie dbał,nie było gospodarza.
Ale też ,przez ignorancję władców.
Ojciec obecnego króla, Hassan II,
szczerze Tangeru nienawidził,oficjalnie lekceważąc jego potrzeby.
Za bezbożność tamtych świetlanych czasów,które zbiegły się z jego rządami.
Jego życie prywatne objęte było tajemnicą.
Choć miał kilka żon ,w tym dwie bliskie kuzynki,
poddani dowiadywali się tylko o istnieniu kobiet
po urodzeniu kolejnych dzieci.
Przyjaźnił się z gen.Franco,lubił błysnąć cudzym blaskiem .
W 1985 zaprosił do Casablanki naszego Papieża.
Nowy król ma świadomość ,że Tanger to wrota do cywilizacji
stara się więc nadrobić stracony czas…
oby mu się udało.
***
NAJWAŻNIEJSZE ZDJĘCIE
W hołdzie ludziom,którzy paląc trawę , ćpając,prowadząc niemoralne życie
w większości w kultowej Cafe de Paris,
tworzyli dzieła,które zmieniły historię literatury światowej.
BYŁO TO JEDYNE MIEJSCE W TANGERZE, DO KTÓREGO CHCIAŁAM WEJŚĆ,
(aby doznać iluminacji z Nagiego lunchu 😀 )
Nie udało się…ale i tak jestem dumna,że dojrzałam w ostatniej chwili.
TYLKO PO JEDNYM TYTULE :
William Burroughs,mieszkał w Tangerze od 1954-1958. Nagi lunch.
Frank Zappa Andy Warhol,David Bowie,Patti Smith-czerpali inspiracje od Bourroughsa.
Paul Bowles osiedlił się z żoną jako pierwszy, Pod osłoną nieba.
Nie czytałam,ale film Bertolucciego z Malkovichem stoi na półce.
Truman Capote: Śniadanie u Tiffany’ego.
Jean Genet: Dziennik złodzieja.
Tennessee Williams: Kotkę umieszczam przed Tramwajem,bo Kotkę uwielbiam 🙂
Allen Ginsberg,poeta,współpracował z Bobem Dylanem i Paul Mc Cartneyem.
i malarze:
Irysy w wazonie Henry Matisse’a,też powstały w Tangerze.
net: Niestety….nie doznałam..
Terrace des Paresseux ( Taras Leniwy )
stąd rozciąga się cudowny widok na Gibraltar i Hiszpanię.
Zestaw starożytnych armat,celuje w stronę ewentualnych intruzów.
Waga sztuki:20 ton.
Szkoda ,ze tylko zza szyb autobusu.
BOB zarządza:WYSIADAMY !
Po jednej stronie ulicy luksusowy hotel o ..
..imponującym wnętrzu.
W piwnicach ogromny klub fitness
z utytułowanymi z zawodnikami.
A po przeciwnej stronie ulicy…
CEL NASZEGO PRZYJAZDU !
..atrakcja dnia; cztery wyleniałe,biedne wielbłądy.
Clou programu dla ciekawych świata..
BOB namawia na przejażdżkę (chyba 3 €,ale nie jestem pewna)
czyli 23 wielbłądzie kroki,po dodaniu wszystkich czterech nóg 😀
Przed wyjazdem nie zdawałam sobie sprawy,że BP Funclub,
wywożąc mnie na drugi koniec świata,
umożliwi mi obejrzenie 4 małp (Gibraltar) i 4 wielbłądów (Tanger) 🙁
Powrót,stromo w dół.
Mijamy te białe domy,ale nie wiem do czego służą:(
Cmentarz katolicki,po minionych,świetlanych czasach.
Piękne,ale nie wiem…..
A tu jest trop .
Po powiększeniu,użyciu inteligencji 😀
wiem: to tylna ściana budynku :
Królestwo Maroka
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Obrazek z sieci ,
front Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Tangerze.
****************
Podpatrzone z leżącej przez wodę Andaluzji ?
****************
Idę za strzałką:
projekt,a tam budowa trwa ,ale
to już całkiem inny Tanger…
Wnętrza,fantastyczne (link na końcu,świetna prezentacja)
Pozostałość po okupacji francuskiej.
Instytut Pasteura,francuska prywatna instytucja naukowo-badawcza.
Powstał w roku 1888 w Paryżu,z inicjatywy Akademii Nauk.
W Maroku są dwa przedstawicielstwa:w Casablance i Tangerze.
Ten ze zdjęcia, trwa tutaj od 1912.
BOB zarządza:
wysiadamy,
idziemy zasmakować uwielbianego przeze mnie kuskusu.
Porcja dla sześciu osób,każdemu po części kurczaka.
Tu w restauracji, elegancja-francja ,w oryginale, je się palcami.
Ale przyznać należy – całkiem niezły.
Obsługi kuskusu nauczyła mnie Marokanka Fatiha.
Do tego talerza zasiadło 5 osób.
Palcami robi się ścieżkę,a następnie z przydziałowego trójkąta
wyjada się to co po drodze.
Mięso (tu jagnięcina)znajduje się w środku
pod kalafiorem, traktowana jak deser 🙂
Mam przepis,WSZYSTKIE przyprawy,jarzyny i dobre chęci.
Ale nie wychodzi,bo brak kamiennego naczynia o nazwie tadżin,
Tadżin, tażin (arab: طاجين; wymowa w dialekcie marokańskim: tɑːˈʒiːn, w arabskim literackim: tˁaːdʒiːn; fr. tajine) – arabskie naczynie służące do przygotowania dań nad rozżarzonym węglem lub drewnem, rozpowszechnione w kuchniach Maghrebu, zwłaszcza w Maroku. Naczynie to, wykonywane jest z gliny.
którego para z jarzyn
daje NIEPOWTARZALNY smak.
W okolicy restauracji,pojawia się asystent BOBA 🙂
Od tej chwili jest nierozłączny !
لا لا لا لا التقاط الصور!
Wielki Meczet w Tangerze.
Jestem miłośniczką tej architektury.
A tutaj tylko jedno zdjęcie,w biegu .
Dzielnica Wielkie Socco.
(Małe Socco to tam,gdzie rozpusta i kawiarnia de Paris)
Meczet powstał w 1815 na zgliszczach katedry portugalskiej,
która z kolei stała na świątyni rzymskiej,
poświęconej Herkulesowi.
Asystent BOBA prowadzi nas na suk czyli arabskie targowisko.
Po kamiennych uliczkach wyżej i niżej,
po krętych zaułkach,ciasnych przejściach;
a my za nim.
Protestuję, bo już powinniśmy się rozejść.
Ale przemy do przodu,mijając piękne kolorowe stragany
z przyprawami
i takich zakapturzonych muzułmanów.Dżellaba, tradycyjny strój z tego regionu, uszyty z wełny lub bawełny, chroni przed słońcem,a kiedyś piaskiem.Kolor uzależniony od stanu cywilnego noszącego .
Nagle grupa zostaje wprowadzona do korytarza, przed którym siedzi cieć.
Idąc gęsiego w ciasnocie,58 osób nie ma możliwości ani się wycofać,ani zmienić kierunku.
Ani dowiedzieć się gdzie asystent BOBA nas wiedzie .
Znaleźliśmy się w dwupoziomowym sklepie z bardzo
drogimi produktami ze skóry i z meblami.
Teraz uwaga!
Sklep zamknięto na klucz,i przewidziano nasz pobyt na 20 min.
Nikt nie mógł wyjść !
Ale ja wyszłam,rzecz jasna 😀
(po wymianie uprzejmościach z BOBEM ) 😀
Nie było za wiele czasu na zakupy,
ale asystent prowadzał zainteresowanych do znanych sobie miejsc,
po czym na małym komputerze coś rachował 🙂
Plac przed portem. Ma a as-salama Tanger !
Niestety,ani po arabsku,ani nazwy miasta.
Jestem z powrotem w EUROPIE !
Dziś problem Tangeru, to na WIELKĄ SKALĘ handel narkotykami,
we współpracy z kartelami Ameryki Południowej.
Również handel i przemyt ludzi.
Na dolnej fotografii,po stronie prawej,
za barierką w białych budkach wyją psy.
Jeden jest w użyciu na tym zdjęciu.
Faktycznie wyciągnęli kolesia.
Hiszpanie BARDZO szczegółowo kontrolują transporty z Tangeru.
Trudno się dziwić…..
Oddalam się w kierunku Hiszpanii,zostawiając po prawej Maroko.
Jasne ,że mam niedosyt.
Przebywałam na ziemi marokańskiej od 14,13-18,30.
Rekord Guinnessa:wytrawne BIURO PODRÓŻY FUNCLUB Z Poznania
obskoczyło w JEDEN DZIEŃ:dwa miasta,dwa kraje,dwa kontynenty.
Postanowienie:
NIGDY I NIGDZIE Z TYM BIUREM PODRÓŻY !!!
Nowa technika przekraczania Cieśniny Gibraltarskiej;
wykonał ją 44-letni Algierczyk,
który usadowił się na krawędzi ramy śmigła katamarana
w samych majtkach,na bosaka.
Niestety,w Tarifie ,już czekali na niego policjanci.
Korzystałam:
http://www.theguardian.com/travel/2008/apr/22/tangier.culturaltrips
http://www.ferryto.pl/frs.html
http://www.maroc.ma/fr/actualites/les-autorites-locales-de-tanger-somment-des-ressortissants-subsaharie
http://aswakplaza.com/presentation/
http://www.natemat.com.pl/podroze/kraje/maroko/maroko-tanger.html
http://www.pasteur.ma/index.html
TANGER,jakiego nie dane mi było zobaczyć….
































































