5-Przez miasto przepływa Dunaj ,
moja ukochana rzeka,na którą patrzyłam przez okno,mieszkając w Wiedniu ..
1-Kościół pod wezwaniem NMP.
2-Kościół katolicki pod wezwaniem św Moritza (Maurycego).
3-Ratusz Miejski.
4.Teatr Miejski.
(zdjęcie z wydawnictwa Audi)
Kościół pod wezwaniem NMP
Münster Zur Schönen Unserer Lieben Frau;Liebfrauenmünster
powstał z inicjatywy Ludwiga VII Bawarskiego Brodatego.
Budowę rozpoczęto w roku 1425, a ukończono po ponad 100 latach.
W międzyczasie jedyny prawy syn Ludwiga VII ,uwięził ojca w Neuburgu,
za karę,że ten miłował bardziej swego drugiego syna z łoża nieprawego .
Bardzo ciekawa historia,polecam.
Gotycki kościół halowy budowano w czasach,
gdy ilość mieszkańców Ingolstadt, wahała się w granicach 3-4 tysięcy.
Tymczasem,świątynia mogła pomieścić 9 tysięcy wiernych
i do dziś należy do największych w południowych Niemczech.
Ołtarz główny:
nawa główna mierzy 89 metrów.

Gotycko-renesansowy ołtarz pochodzi z roku 1572 ,
jego autorem jest Hans Mielich,
w swoim czasie, najbardziej znaczący artysta malarz w Bawarii.
Organy nowe , pochodzą z roku 1977,
a wykonano je w pracowni Johannesa Klaisa w Bonn.
Miałam szczęście,
Skarbiec był otwarty,co się nie zdarza często.
Pieczęcie i manuskrypty.
Śpiewnik.
Theresienstasse, to główny deptak który wiedzie od kościoła NMP.
Wynajęcie pomieszczeń w takich kamienicach ,
to oznaka prestiżu i zasobności.
To tak zwany: dobry adres.
Bez ozdób,pistacjowa,bardzo piękna.
A teraz proszę Państwa,największa niespodzianka w Ingolstadt.
(bo o Audi już pisałam)
Obecnie restauracja Anna,
ale w latach 1970-1977 był tu sklep typu AGD :).
Firma nazywała się FEG,a założyli ją
Panowie Erich Kellerhals i Leopold Stiefel.
Panowie mieli głowy,a nawet dwie 🙂
I dziś są właścicielami;
MEDIA MARKT i SATURNA.
I jak łatwo się domyśleć,siedziba firmy mieści się tutaj w Ingolstadt !
Miliarderzy:
Leopold Stiefel,urodzony 19 lutego 1945 w Austrii.
i Erich Kellerhals,urodzony 8.listopada 1939 w Ingolstadt.
Słodkości,ręcznie tworzone.
znana w Ingolstadt i całej Bawarii cukiernia Erhard.
Okrągłe ciastka to pierniki,zwane Lebkuchen,miejscowa specjalność.
Już rozpoczęła się świąteczna sprzedaż.
Jeden pierniczek kosztuje od 2-3 €.
Jest ciężki i pachnący,oblany czekoladą.
Wewnątrz ma różne nadzienia :pistacjowe,rumowe,nugatowe.
Każdy piernik jest robiony jak dzieło sztuki cukierniczej.
Moje największe rozczarowanie , budynek teatru.
Po zachwytach gotycką architekturą, takie obrazy.
A repertuar?między innymi:
Alicja w krainie czarów
Wiele hałasu o nic
Oświetlenie atomowe 😀
Ingolstadt jest mekką miłośników jazzu.
Corocznie,w listopadzie,odbywają się spotkania o nazwie Jazztage.
O ich jakości świadczą nazwiska uczestników:
Ray Charles,Lionel Hampton,Miles Davies.
Ratusz Miejski.
Powstał na bazie budynku z roku 1568, oddany po renowacji do użytku w 1980.
Figura Chrystusa zmartwychwstałego na kościele św.Moritza z roku 1234,
najstarszej świątyni w Ingolstadt.
Dzwonią dwa razy dziennie,o 15,00 i 20,00.
Zawieszone nad Restauracją Bawarską.
Brama wejściowa – wyjściowa,
o nazwie kieszonkowa z roku 1390.


























Podobnie jak poprzednie podoba mi się Twoje spojrzenie na to co widziałaś, pozdrawiam K
Ta „pistacjowa” – śliczna 🙂