Bonn ma 2.000 lat,zostało założone przez legionistów rzymskich,
jako fort o nazwie Bonna.
Bonn w niczym nie przypomina typowego,niemieckiego miasta.
Bonn ma ducha,podobnego do ducha Wiednia.
Bonn to miasto kultury,
ze specjalizacją: MUZYKA.
Ale wiele teatrów też ma się dobrze.
I opera, pięknie położona nad samym Renem.
I cała dzielnica muzeów…
W latach 1949-1989 stolica Republiki Federalnej Niemiec.

Altes Rathaus.
Przepiękny barokowy ratusz z pozłacanymi poręczami.Bije od niego jasność !
Budowany w latach 1737-1738.
Remont w 2010/2011 kosztował 5,5 miliona €.
Przemawiali tu: John F. Kennedy,Charles de Gaulle oraz Michaił Gorbaczow.

Tu działa się historia…
Markt w przeszłości.
Tylko bryła ratusza taka sama…

Widok ze schodów Ratusza na Rynek (Markt).
Codziennie,czy słońce czy słota, ustawia się tu stragany.
Pietruszka,tandetne pamiątki i szybkie jedzenie.
Nad nimi snuje się dym z kebabów i innych smakołyków.
Bardzo mi to nie pasowało .
Przed szarą kamienicą za którą stoi żuraw,należy skręcić w prawo:

Bonngasse Aleja Gwiazd.
Wizerunki obywateli związanych z Bonn:
Między innymi .
Robert Schumann i jego żona Clara,pianistka,
Willy Brandt.
Ludwig Beethoven .
Nocą,ulica świeci symetrycznymi punktami.

Obok wejścia do domu narodzin Beethovena,
link:
BEETHOVEN HAUS BONN
znajduje się Kameralna Sala Koncertowa.
BARDZO PRESTIŻOWE miejsce !
Przed 30 laty,wysoko postawiona osoba w Deutsche Banku ,
z prywatnie zasobów rodzinnych,
zafundowała miastu to cacko.
Mimo, że darczyńca pragnął pozostać anonimowy-wszyscy wiedzą..

Posiada 99 nienumerowych miejsc , Steinwaya,
(dzieło Niemca, Heinricha Engelharda Steinwega),
marmurową kurtynę i odpowiedni kształt.
Akustyka na najwyższym światowym poziomie!
Oczekiwanie na koncert maestro Gerharda Oppitza.

Każdego roku na przełomie stycznia i lutego odbywają się Dni Beethovenowskie.
Na 99 miejscach chce zasiąść pół świata 🙂
Kupienie biletu graniczy z cudem.
Udało nam się dzięki pomocy zaprzyjaźnionego docenta z Uniwersytetu w Kolonii.
Tu też znajomości , ale żona tego pana, Ursula,jest skrzypaczką .

Minął czas jakiś , wybrzmiał ostatni ton,
a publiczność siedziała w ciszy
wbita w fotele…
Na koniec:standing ovation !

Dzielnica Muzeów rozciąga się na długości ok. 3 km.
Na zdjęciach- Muzeum Sztuki Kunstmuseum i
Hala Sztuki i Ekspozycji
Kunst und Ausstellungshalle
Projekt FLORENC , trwał trzy miesiące-
przygotowania-trzy lata .
Malarstwo,rzeźba,spektakle i filmy.
FANTASTYCZNE !

Obok pawilonów Muzeum Sztuki Współczesnej,pokłosie pewnego happeningu.
W roku 1993,Jens Galschiot,duński rzeźbiarz stworzył 20 takich betonowych świnek,
każda o wadze jednej tony.
My Inner Beast – Moja Wewnętrzna Bestia.

Ustawiał je w 20 znanych miastach Europy,
w ciągu 55 godzin, przy udziale 100 wolontariuszy.
BEZ ZGODY WŁADZ.
W Bonn,zwierzę zostało zaakceptowane i ustawione we właściwym miejscu.
Inne nie miały tyle szczęścia.
Albo je skrzętnie ukryto,albo jak we Francji,trzy sztuki zniknęły…

W tym kwartale,kilkanaście metrów od Muzeum Sztuki-
Muzeum Niemieckie Deutsches Museum Bonn i
Dom Historii RFN Haus der Geschichte der BRD.
Ale jak zaprojektowane !
Ruchome schody, z peronu metra wyjeżdżają na poziom.
Na prawo -kierunek miasto,
na lewo- przeszklona przestrzeń,a za nią ekspozycja starego bońskiego dworca.

Na krótkich torach, stoi kilka wagonów w tym salonka Adenauera.
Obok-jego służbowy samochód.
Następie,takimi samymi ruchomym schodami ,można wjechać na wyższy poziom muzeum.
I kolejnymi wyżej.
Bardo oryginalny pomysł . Prosto z wagonu metra-do muzeum.
Dalej:Zoologiczny Instytut Badawczy i Muzeum Alexandra Koeniga.

Ślady przeszłości.Opuszczone ambasady: Kuby , Indonezji
i…Republiki Kirgiskiej .

Nad Renem, góruje Mauzoleum,
bogatej zasłużonej dla rozwoju Bonn, rodziny przemysłowców.
Senior Wilhelm Adolf von Carstanjen,
zlecił budowę klasycznego mauzoleum w latach 1894/96.
Sam został tam pochowany w roku 1900.
Od 2007 odbywają się tam pochówki katolików z pobliskiej parafii.
3.000 miejsc na urny.

Plac Katedralny – Munsterplatz.
Stara Poczta Główna Hauptpost i pomnik Ludwiga van Beethovena.
Poczta zwana także pałacem księcia Furstenberga zbudowana została w latach 1751-1753.
Z początku służyła księciu jako rezydencja.
Od roku 1877 do…2008,jako Poczta Główna w Bonn.
Obecnie pod ochroną Konserwatora Zabytków.
Pomnik Beethovena z brązu, został odsłonięty trzeciego dnia,
Pierwszego Festiwalu Beethovenowskiego w Bonn- 12 .08.1845,
na 75-lecie urodzin kompozytora.
Twórcą jest Ernst Julius Hahnel,
odlew wykonał Jakob Daniel Burgschmiet w Norymberdze.
Co ciekawe:środki na niego zbierali Berlioz,Liszt,Schumann,Mendelsshon.
Gośćmi honorowymi byli Wilhelm IV i królowa Wiktoria.
Uczestnictwa odmówił Richard Wagner ..


Na tym samym placu obok starej katedry ,leżą dwie ogromne głowy.
Pytałam wiele osób,kto to jest ?
(300 metrów dalej jest Uniwersytet) NIKT NIE WIEDZIAŁ !!!
PATRONI BONN–Florencjusz i Cassius, dwóch rzymskich żołnierzy,
legendarnej Legii Tebańskiej,stracili głowy za wiarę.
10 października to dzień liturgii odprawianej w Munster,w intencji patronów miasta.
Rzeźbę wykonał emigrant z Turcji ,urodzony w roku 1953-
Iskender Yediler.
Do nowej ojczyzny przybył z rodzicami w roku 1961.
Studiował rzeźbę w Dusseldorfie.

Obaj bohaterowie spoczywają w krypcie katedry.


Hochkreutz ,od niego nazwa dzielnicy.
Wysoki krzyż-na sztychu i współcześnie.
Postawił go myśliwy jako wotum,
w intencji zabitego przez przypadek brata.
Nadeszła cywilizacja i krzyż znalazł się
na środku czteropasmówki i linii metra.
To replika-
oryginał pięknie wyeksponowany w Muzeum Historii Bonn.
A ruiny zamku-w takim samym stanie do dziś.Działa tam niezła restauracja .

Resztki po świetności Bonn,kiedy było stolicą.
Amerykanie,w swoim kwartale postawili kościół,
a po wyprowadzce, podarowali miastu.
Obecnie świątynia ekumeniczna.

Stoi na wylocie Alei własnego imienia JFK

Promenada nad Renem,obsadzona lipami .Te, jeszcze przed goleniem.
Dzięki temu zabiegowi ,konary wyglądają jak zaciśnięte pięści.
Na całej swojej długości, Ren obsadzony jest tymi drzewami.
W tle Langer Eugen – siedziba Organizacji Narodów Zjednoczonych,
najwyższy budynek w Bonn,budowany w latach 1966/1969.

Co wymyślili w Bonn ?
Żelki Haribo.
Przy fabryce,ogromny sklep firmowy
w którym ceny są 200% wyższe
niż w pobliskich dyskontach.

Duma Bończyków:
Siedziba Główna Deutsche Post–
perfekcyjnie ,najlepiej działająca poczta w Europie.

Miasto korzysta jak może .
Niżej, portret Andy Warhola w Kameralnej Sali Koncertowej.

Ten jest z gipsu,ale dzierży w dłoni książkę,
reklamując największą księgarnię w Bonn.
A tu ludzie CZYTAJĄ !

Księgarnie pełne .Wiele z nich prowadzi koła specjalistyczne.
Homo Faber 🙂

Piękny stary dworzec kolejowy,otwarty w roku 1844.
W podziemiu, linia węzłowa metra.
Tu można się przesiąść w kierunku Kolonii (30 km ).
