Paryż. Chemin de Fer Métropolitain,
Miejska Kolej Żelazna,tak nazwano sieć połączeń pod ziemią.
Świat nazwę przyjął,skrócił i obecnie funkcjonuje jako METRO.
W paryskim metrze nowoczesność dotyczy niewielu elementów.
Jest to na pewno procedura wejścia na peron.
Tak jak wszędzie, kodowany bilet otwiera bramkę.
Bilet jednorazowy t+ to koszt 1,70 €.
10 biletów,12 €.
(W ciągu 1,5 godz.można korzystać z komunikacji miejskiej :autobusu i tramwaju oraz podmiejskiej szybkiej kolejki RER.)
I już masz szansę zaczynać sprint.
W niewielu miejscach są ruchome schody.
Za to kilometrowe przestrzenie korytarzy .
Bieg, schody w górę,schody w dół, bieg.
Pomyślałam,że lepiej było iść górą,podziwiając widoki Paryża.
Tak wyobrażam sobie,starą łaźnię w jednostce wojskowej 🙂
Wagony żaden luksus,starawe.
Za to stacje,budzą historyczny respekt.
W 1670 Ludwik XIV zatwierdził plany budowy przytułku dla poszkodowanych w wojnach żołnierzy.
To dziś imponujące muzeum wojskowe Pałac Inwalidów.
Place de la Concorde Plac Zgody.
Nad głową mam obelisk z Luksoru,mający 3300 lat,
o którego zwrot walczy Egipt.
Stoi vis a vis Łuku Triumfalnego,na końcu Pól Elizejskich.
Pięknie pozował,jako nierozłączny element podziemia.
No ale…Nie było czasu na powtórkę..
Ta dzielnica budzi najwięcej skojarzeń i emocji.
Pod koniec XIX w. Montparnasse było dzielnicą tych,którzy przeszli do historii
Niestety,po bohemie ślad zaginął….tu rządzi w tej chwili komercja ,pieniądz..i rozmarzeni turyści.
Mieszka tu Roman Polański, Catherine Deneuve,Gerard Depardieu.

W każdym undergroundzie toczy się drugie życie.
Właśnie takie.
Widok mnie wzruszył.
Ten człowiek ma wszystko,co niezbędne do życia..
Dobytek w jednej torbie i wiernego,lojalnego przyjaciela.
Saint Michel.Nazwa tej stacji pochodzi od miasta i opactwa w Normandii.
Kursuje tu najstarsza linia metra nr 6.
Od 1900 roku.
Wg mnie ,nic tu do dziś się nie zmieniło.Przybyło tylko reklam i automatów z napojami.
Stacja dla kierujących się do Notre Dame . Z krótkim spacerkiem do Sorbony.
Poznajecie tego z lewej?To François Cluzet–Nietykalni
3 października odbyła się w Paryżu premiera filmu Yvana Attala, Nie przeszkadazać.
Attla zatrudnił swoją żonę Charlottę Gainsburg.
Film zapewne będzie wielkim hitem,bo temat jest bardzo kontrowersyjny.
A o tym dowiedziałam się w metrze w Paryżu !
Jedyne udogodnienie.
Platforma transportuje pasażerów,
na ruchomej taśmie.
Chciałam postać,pooglądać tych co mnie mijali.
Nie udało się.
Po mojej taśmie biegną.
Mimo że jadą,jeszcze biegną.Obłęd !
Do wieży Eiffela.
Nazwa od dwupoziomowego mostu na Sekwanie.
Stacja otwarta 1942.
Sufit,zapach,wilgoć .
Już nie dziwię się dlaczego wszyscy narzekają na ten środek transportu.
Brak udogodnień dla wózków.Brak wind.Brak ruchomych schodów.
Na nowych stacjach,tak.Ale tu…..
Trocadero.Stacja otwarta w 1922 roku.
Na górze,najładniejsze ( moje subiektywne zdanie ) miejsce w Paryżu.
Zamek de Chaillot i ogrody Trocadero (nazwa od miejsca bitwy w Hiszpanii )
I wieża.
Na powierzchnię !
Metro w Paryżu otwarto w roku 1900.
Obecnie można wsiadać na 298 stacjach, 87 razy się przesiadać.
Do dyspozycji 16 linii, które pokonują 213 km.
Czyli odległość Katowice-Wrocław.
Codziennie przewozi 4,5 ml pasażerów.
Rocznie ok.1,5 miliarda.
Wysiadam na Polach Elizejskich.Dobranoc…..

















ceiekawy artykuł fajne zdjęcia