ZONS

FESTE ZONS

Również Zollfeste. (Twierdza Zons,Twierdza celna)

To unikatowy przykład ,ufortyfikowanego,
średniowiecznego miasta w Nadrenii,Północnej Westfalii,
w pełni żyjącego do dziś,w tej samej formie.
Początek życia ,dał wiek XIV.

193

Zostałam tam zawieziona,bez zapowiedzi.
Lało,jak z cebra.
Ale już z daleka,jak zobaczyłam świnie,
wiedziałam,że czeka mnie coś niezwykłego.
I nie pomyliłam się ,Zons mnie oczarowało.

177

Pierwsze osadnictwo rzymskie w r 300.
Dogodne miejsce handlowe nad Renem,między Köln a Düsseldorfem.
Ponieważ krzyżowały się tu szlaki kupieckie,zarabiano,pobierając myto.
W herbie-św.Marcin-patron miasta.

TO TU, PRZECHADZAŁA SIĘ PIERWSZA KRÓLOWA POLSKI, RYCHEZA.

00195

Pozostałości murów obronnych zamku z”Pfefferbüchse”(Pieprzniczka).

183

Juddeturm.Wieża żydowska, w średniowieczu więziono niepokornych.Pokornych też.

V

Plac Bramy Reńskiej.Z zachowaną kaplicą.
Widoczny za arcybiskupem fragment muru,to Urząd Celny.Tu płacili  Francuzi,Belgowie,Holendrzy i Włosi,którzy prowadzili kupiecką „działalność gospodarczą”.

213

Po rozmowie z szefem.

219

Zons,prawa miejskie otrzymało od arcybiskupa kolońskiego Friedricha III,
hrabiego Saarwerdena, w roku 1373.
Od tego czasu datuje się jego szybki rozwój.
Budownictwo mieszkaniowe powstawało od XVI wieku i co jest niepojęte,
ludzie mieszkają w tych domach do dziś.
Miasto przeszło wiele kataklizmów:
powodzie,pożary,kilka plag,wojen.
Ale trwa nadal!

181

Mieszkanka Zons , powiedziała,że ich okna są ciągle fotografowane,dlatego,choć często nie ma ochoty  🙂 musi o nie dbać,bo to wizytówka miasta .

Wszystkie te domy stoją przy ul.Rheinstrasse ( Reńskiej).

Nr.16 góra lewa,XVIII wiek, gościniec „Altes Zollhaus (Stary Dom Celny) i dom mieszkalny.
Odbudowany po pożarze w roku 1920.Pozostało sporo elementów z kamienia.

Nr.18 góra prawa VIII wiek,cały ceglany.

Nr.10 dół lewa,XVII wiek,jeden z najstarszych, zachowany.Dom mieszkalny.

Nr.16 dół prawa ,XVIII wiek,ościeżnice ,schody,gzymsy z kamienia.

202

Gasthaus (zajazd) u św. Piotra .
W roku 1983,w trakcie remontu,znaleziono belkę datowaną na rok ..1683.
Dokładnie w 300 lat,po wybudowaniu.
Władze twierdzą,że to najbardziej wypieszczony budynek w Zons.
Właściciele od pokoleń bardzo o niego dbają.

192

Największa w tej części Europy kolekcja naczyń cynowych.

222

Gruss Gott,wita głodnych, zajazd pod wieżą.

264
W lokalu, biegają trzy psy i stacjonują dwa koty.
Cała trzoda grzeczna,do talerzy nie zagląda.
Kotek,póki co się obudził,bo pani odsunęła krzesło,
chcąc usiąść.
Ale jak widać,to jego miejsce,bo nawet się nie ruszył.

winna piwniczka,najstarsza część lokalu.

Torschenke, Rheinstrasse 3. Od 300 lat żywi i poi.
Wspaniała kawa,jedzenie,piwo kolońskie.Tylko naszego Sanepidu brak.Już oni zrobiliby porządek z tymi futrzakami !

210

Mauerstrasse.Jak to poprawnie przetłumaczyć?
Na pewnym forum, ludzie spierali się o  nazwę.

no..i nie muszę kombinować!

279

276

LEEEEEEEEEEEEEEEEJE !!

283

Fragmenty muru obronnego, budowanego w latach 1373-1408.

280

Widoczny w oddali, średniowieczny młyn.

286

Zaczęłam od świni,kończę ,na świńskiej fontannie.
Mieszkańcy Zons upamiętnili swoje zwycięstwo nad bezdusznością władz.

W roku 1577, wojska kolońskiego arcybiskupa Salentina,
na jego rozkaz,za niesubordynację mieszkańców- unicestwiły stado trzody chlewnej.

Czyli zamknął im supermarket.
Mieszkańcy jednak podjęli walkę i odzyskali ekwiwalent za straty.

I teraz dotknięcie ryja świnki, podobno przynosi szczęście.
Nie skorzystałam 🙂

288

Bezpiecznie,z dachem nad głową,udaję się w deszcz….